Speed Car Motor Lublin odlicza już dni do powrotu Grigorija Łaguty na polskie tory. Zanim jednak się to stanie, żółto-biało-niebiescy zmierzą się w piątek (godz. 18) na wyjeździe z jednym z faworytów do Mistrzostwa Polski – Stelmetem Falubaz Zielona Góra.
Lublinianie dostali ostatnio solidną lekcję speedwaya. Na własnym owalu podejmowali aktualnego krajowego czempiona, czyli Fogo Unię Leszno. Zespół prowadzony przez menedżera Jacka Ziółkowskiego nie musi wstydzić się swojego startu – zdobył 40 punktów, ale przede wszystkim odbudował się po fatalnym początku. „Byki” robiły niemal to, co chciały, ale od połowy tego spotkania tak łatwo im już nie było.
Warto dodać, że Unia jechała osłabiona brakiem Jarosława Hampela i z chorym Januszem Kołodziejem. To samo można jednak powiedzieć o Motorze, który też przecież nie wystąpił w najsilniejszym składzie, bo zabrakło, wspomnianego już, Łaguty oraz kontuzjowanego Grzegorza Zengoty. Jednak ciężko mówić o tym, w jakiej formie byłby drugi z tych zawodników, ponieważ w przeciwieństwie do Rosjanina, nie pojawił się on w tym roku na torze.
Po raz pierwszy w tym sezonie Jacek Ziółkowski nie zdecydował się na znaczące roszady w zestawieniu. Obejrzymy dokładnie te same pary, które walczyły z Unią – Paweł Miesiąc pojedzie z Andreasem Jonssonem, Dawid Lampart z Robertem Lambertem, a Mikkel Michelsen z juniorami, którzy zamienili się numerami.
W obliczu zaskakująco słabej formy Szweda i Brytyjczyka, lublinianie muszą liczyć na dobry występ swoich młodzieżowców. Wiktor Lampart w każdym meczu regularnie dostarcza kilka punktów. Nieco gorzej sprawa wygląda za to w przypadku Wiktora Trofimowa, który chociaż ma podobną zdobycz punktową (1.250 pkt. przy 1.278 pkt. młodszego z żużlowych braci), to jednak wystartował w mniejszej liczbie biegów.
O Stelmecie Falubaz Zielona Góra można powiedzieć, że to drużyna pełna klasowych zawodników. Nicki Pedersen to przecież trzykrotny indywidualny mistrz świata, Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz mają na swoim koncie po trzy złote medale Drużynowych Mistrzostw Świata, a Martin Vaculik zdobył swego czasu tytuł indywidualnego mistrza Europy. Ekipa z Myszką Miki na plastronach jest trzecim zespołem w PGE Ekstralidze.
Duży zawód kibicom sprawia za to Michael Jepsen Jensen, który w tym sezonie przyjeżdża do mety głównie na ostatniej lokacie. Niepewni są również juniorzy – ani Norbert Krakowiak, ani Mateusz Tonder, czy Damian Pawliczak nie są czołowymi zawodnikami w swojej kategorii wiekowej.
Mecz się odbędzie?
Z powodu warunków atmosferycznych piątkowy mecz może jeszcze nie dojść do skutku. Jak czytamy na stronie internetowej Falubazu Zielona Góra decyzja o odwołaniu spotkania może zapaść jeszcze dzisiaj do godziny 20. Jeśli dziś takiej decyzji nie będzie, podejmie ją dopiero sędzia, który w Zielonej Górze powinien pojawić się na 4 godziny przed rozpoczęciem meczu.
Awizowane składy
Speed Car Motor Lublin
- Paweł Miesiąc, 2. Andreas Jonsson, 3. Dawid Lampart, 4. Robert Lambert, 5. Mikkel Michelsen, 6. Wiktor Lampart, 7. Wiktor Trofimow.
Stelmet Falubaz Zielona Góra
- Nicki Pedersen, 10. Michael Jepsen Jensen, 11. Piotr Protasiewicz, 12. Patryk Dudek, 13. Martin Vaculik, 14. Damian Pawliczak, 15. Norbert Krakowiak.