Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Adela Piskorska (z lewej) podczas Uniwersjady zdobyła dwa medale w sztafetach
(fot. Akademicka Reprezentacja Polski/AZS UMCS Lublin)
Adela Piskorska wróci z XXXII Letniej Uniwersjady, która rozgrywana jest w Niemczech z dwoma medalami. W środowy wieczór zawodniczka AZS UMCS Lublin wraz z koleżankami ze sztafety 4x100 metrów stylem zmiennym wywalczyła srebrny krążek.
W sumie polscy pływacy w Niemczech stawali na podium siedem razy. Bohaterem był oczywiście Dawid Wiekiera, który zabrał do domu trzy krążki, dwa dorzuciła Barbara Mazurkiewicz.
Ta zawodniczka w środę była bardzo zapracowana. Najpierw była druga na 100 m żabką. Co więcej, po raz pierwszy w karierze mogła się pochwalić czasem poniżej minuty i ośmiu sekund (1:07,57).
– Jak ja się cieszę, w końcu klątwa 1.08 została złamana. Mam nadzieję, że teraz tylko częściej będę tak szybko pływać. Naprawdę jestem przeszczęśliwa, dotarło do mnie – mówi cytowana przez portal pasja.azs.pl Barbara Mazurkiewicz.
Dwa kolejne medale wywalczyły również nasze sztafety. W obu swój udział miała właśnie Adela Piskorska. Najpierw zawodniczka AZS UMCS Lublin pomogła sztafecie mieszanej 4x100 metrów stylem zmiennym w zdobyciu srebra. W środę wraz z: Mazurkiewicz, Julią Maik i Wiktorią Piotrowską panie również stanęły na drugim stopniu podium. Na tym zakończyły się zmagania na basenie podczas Uniwersjady.
Do tej pory Polacy wywalczyli podczas imprezy w Niemczech w sumie 13 medali: osiem złotych i pięć brązowych. Będą mieli jednak jeszcze szansę poprawić ten dorobek, bo impreza potrwa do 27 lipca, a w czwartek w finale zagrają chociażby nasi siatkarze.
