Biorąc pod uwagę serię ostatnich porażek, to mecz z Rilskim Sportis był bardzo ważny. Mistrz Bułgarii to drużyna absolutnie w zasięgu lubelskiej ekipy i to było widać od pierwszych akcji w hali Globus.
Wojciech Kamiński chciał jednak zaoszczędzić siły najważniejszych graczy, dlatego nieco pomieszał w zestawieniu pierwszej piątki. Znalazł się w niej chociażby Bartłomiej Pelczar. W pierwszej kwarcie to jednak nie on był bohaterem. Zespół ciągnęli Tevin Mack i Bryan Griffin. Prawdziwym popisem była jednak druga kwarta, w której lublinianie może nie atakowali wybitnie, ale za to świetnie bronili. W tym fragmencie dali sobie rzucić zaledwie 8 pkt. Bardzo dobre wejście miał Michał Krasuski. W efekcie do przerwy gospodarze prowadzili 42:26.
Po zmianie stron jednak stare demony Startu wróciły. Zaczęło się od prostych strat w wykonaniu Bartłomieja Pelczara i Elijaha Hawkinsa. Tradycyjnie były też nieodpowiedzialne decyzje rzutowe. Przyjezdni złapali odpowiedni rytm i ich strata do lublinian zmniejszała się w szybkim tempie. Na początku czwartej kwarty na tablicy wyników pojawił się remis, a w połowie tej odsłony Krasimir Petrov wyprowadził Rilskiego na prowadzenie. Na szczęście w samej końcówce Jordan Wright zdobył 6 pkt z rzędu i zapewnił Startowi triumf.
Bohaterem meczu był jednak Griffin. Amerykanin skompletował double-double. Złożyło się na nie 15 pkt i 10 zbiórek. Wyróżnić należy także Hawkinsa, który zdobył 15 pkt. U przeciwników świetny mecz rozegrał Mike Edwards, który zapisał na swoim koncie 17 pkt.
Dużym minusem środowych zawodów była także frekwencja w hali Globus. Na trybunach pojawiło się tylko niespełna pół tysiąca kibiców.
PGE Start Lublin – Rilski Sportist 76:73 (25:18, 17:8, 15:25, 19:22)
Start: Griffin 15, Mack 14 (1x3), Wright 12, B. Pelczar 8 (2x3), Put 0 oraz Hawkins 15 (1x3), Krasuski 6 (1x3), Ford 6 (1x3), Szymański 0.
Rilski: Edwards 17 (3x3), Bachkov 9 (1x3), Vasov 8 (2x3), Kostov 2, Karamfilov 0 oraz Arnett 12 (2x3), Petrov 12 (1x3), Georgiev 8 (1x3), Dimitrov 3, Thomas 2.
Sędziowali: Zaschuk (Ukraina), Vartanov (Gruzja), Lucic (Czarnogóra). Widzów; 458.
Inny wynik: UCAM Murcia – KK Bosna BH Telecom 87:63.
- Murcia 5 9 427:349
- Bosna 5 8 374:375
- Start 5 7 403:429
- Rilski 5 6 348:399
19 listopada: Bosna – Rilski * Murcia – Start (godz. 20.30).
