Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie miał przyjąć pierwszych pacjentów w nowym gmachu przy Staszica na początku 2023 roku. Ze względu na epidemię ten termin może się jednak przesunąć.
Przy Staszica powstaje główna część szpitala składająca się z trzech segmentów w układzie tarasowym. - W ramach tego kontraktu realizowane są właśnie najtrudniejsze specjalistyczne roboty geotechniczne, do wykonania których maszyny i urządzenia były sprowadzane specjalnie z zagranicy - mówi Tomasz Brygała, zastępca dyrektora ds. infrastruktury i inwestycji SPSK1 w Lublinie.
Dodaje, że na początku drugiego kwartału przyszłego roku powinien być gotowy budynek w stanie surowym zamkniętym, a teren wokół będzie już ukształtowany pod budowę dróg.
- Jednym z najtrudniejszych odcinków do realizacji jest obszar, gdzie budynek (segment C) wtapia się czterema kondygnacjami w skarpę. W tym zakresie zrealizowano już 90 procent robót konstrukcyjnych. Do wykonania w tej części zostały trzy kondygnacje nadziemne - mówi dyr. Brygała.
Gotowe są natomiast budynki chlorowni i tlenowni oraz hydroforni. W stanie surowym zamkniętym gotowy jest z kolei segment A budynku, gdzie docelowo będzie działał m.in. SOR oraz blok operacyjny z ośmioma salami operacyjnymi.
- Dodatkowo wykonano zjazd z Al. Solidarności, który poprzez przepust na rzece Czechówce usprawni docelową komunikację do nowo budowanych obiektów szpitala, ale też znacząco usprawni realizację inwestycji - tłumaczy Brygała.
Planowane zakończenie robót budowlanych to trzeci kwartał 2022. Pierwsze przyjęcia pacjentów planowano na początek 2023 roku, ale ze względu na epidemię ten termin może się przesunąć.
