Karolina Kołeczek i Paweł Fajdek najlepsi podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego

Zawodniczka AZS UMCS Lublin wystąpiła w biegu na 100 metrów przez płotki. Reprezentantka Polski wygrała rywalizację z czasem 12.75 sekundy. To jej nowy rekord życiowy, lepszy od poprzedniego o 0,16 sekundy. Na dodatek to także szósty wynik w historii startów Biało-Czerwonych. Co więcej, Kołeczek pokonała nawet mistrzynię olimpijską z 2016 roku Briannę McNeal. 26-latka świetnie zaczęła wyścig i prowadziła od początku do końca.

– Bardzo się cieszę. Nie spodziewałem się aż takiego otwarcia. Czułam się dobrze po treningach i że mogę zrobić bardzo dobry wynik. Nie sądziłam jednak, że będzie to miało miejsce już w pierwszym starcie. Jestem zadowolona, że w tak silnej stawce udało mi się zachować chłodną głowę, skupić tylko na sobie. Cieszę się, że wygrałam przed własną publicznością – mówiła na antenie TVP Sport zawodnika AZS UMCS.

Dodawała także, skąd tak dobry wynik. – Przede wszystkim zmieniłem trening. Teraz ćwiczę z Piotrem Maruszewskim i jak widać ten trening mi służy. Duży nacisk położyliśmy na szybkość, technikę i samo pokonanie płotka, żeby spędzać nad nim, jak najmniej czasu. A do tego nad wytrzymałością rytmową. To wszystko dało taki efekt. Mam nadzieję, że forma będzie rosła i że jeszcze uda się coś urwać z tego rezultatu – wyjaśnia Kołeczek na portalu pzla.pl.

Na stadionie w Chorzowie wystąpiły także: Paulina Guba i Malwina Kopron. Obie nie miały jednak wielkich powodów do radości. Pierwsza w konkursie pchnięcia kulą, w swojej najlepszej próbie uzyskała wynik 17,96 metra. A ten dał jej dopiero szóste miejsce. Z kolei Kopron zaliczyła tylko jedną próbę w konkursie rzutu młotem – na odległość 70,35 i również musiała się zadowolić szóstą lokatą. Co ciekawe, zawodów nie wygrała także Anita Włodarczyk, która była druga (75,12). Triumfowała Amerykanka Gwen Berry (75,79). Pozostałe występy akademików? W biegu na 400 m wystartowało trzech zawodników lubelskiego klubu. Najlepiej spisał się Maciej Hołub, który był dziewiąty. „Oczko” niżej uplasował się Andrzej Jaros, a 14 był Cezary Mirosław.

Znowu sporo emocji dostarczyli kibicom Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki. Kilka dni temu w Bydgoszczy górą był ten drugi, ale obaj zawodnicy zaliczyli rzuty powyżej 80 metrów. Tym razem zdecydowanie wygrał młociarz Agrosu Zamość. Fajdek w swojej najlepszej próbie mógł się pochwalić rezultatem 80,87. Przy okazji był to najlepszy wynik w tym roku na świecie. Nowicki tym razem rzucił „tylko” 79,52 i zajął drugą lokatę.