Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

21 stycznia 2022 r.
18:56

Korzyści ze zdalnej edukacji? Można napisać książkę tak jak licealistka z Lublina

152 4 A A
Pisanie jest tym, co po prostu kocham robić. Mam wrażenie, że ten debiut otwiera mi drzwi do takiej działalności – mówi Hania Czaban
Pisanie jest tym, co po prostu kocham robić. Mam wrażenie, że ten debiut otwiera mi drzwi do takiej działalności – mówi Hania Czaban (fot. Maciej Kaczanowski)

Od jakiegoś czasu miałam z tyłu głowy, że pisanie książek to jest coś, co sprawia mi olbrzymią przyjemność i chcę związać z nim swoją przyszłość – rozmowa z Hanią Czaban, autorką wydanej właśnie książki nie tylko dla nastolatków” „Cały ten czas”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W ręku trzymam twoją pierwszą książkę, a wiem, że masz dopiero 17 lat. Kiedy zaczęłaś pisać?

– Pisaniem bawię się, odkąd pamiętam. W podstawówce pisałam opowiadania. W gimnazjum postanowiłam podnieść poprzeczkę – to właśnie wtedy powstały moje pierwsze powieści. Efekty były różne: jedne twory były gorsze, inne lepsze. Różna była też tematyka, począwszy od powieści fanowskich, czyli opierających się na istniejącym już uniwersum, przez powieści przygodowe aż po fantastykę, która skradła moje serce. Zawsze były to jednak rzeczy pisane tylko i wyłącznie dla zabawy. Trafiały do szuflady, chociaż kilka z nich opublikowałam też w internecie. Dopiero w liceum uświadomiłam sobie, że chcę zająć się pisaniem na poważnie. To wtedy powstał „Cały ten czas”.

  • Co było najpierw: napisałaś ją i stwierdziłaś, że jest na tyle dobra, że warto byłoby ją wydać; czy stwierdziłaś, że chcesz zobaczyć swoją książkę w księgarni i dopiero wzięłaś się za pisanie?

– To jest dobre pytanie. Myślę, że te dwie kwestie się ze sobą troszkę przeplatały. Od jakiegoś czasu miałam z tyłu głowy, że pisanie książek to jest coś, co sprawia mi olbrzymią przyjemność i chcę związać z nim swoją przyszłość. Wiedziałam też, że kiedyś chcę spróbować swoich sił na rynku wydawniczym. Do ostatniego momentu nie byłam jednak pewna, czy to jest już ta chwila, czy jednak powinnam jeszcze bardziej się doskonalić i więcej nad sobą popracować. Wiary w siebie nabrałam dopiero, gdy ktoś mi bliski przeczytał tę książkę i zasugerował, żebym „coś z nią zrobiła”. Pomyślałam, że nie ma na co czekać i faktycznie powinnam spróbować. Wysłałam książkę do kilku wydawnictw, które potencjalnie mogły być nią zainteresowane.

  • Ile odpowiedziało?

– Jedno! To była nieprawdopodobna sytuacja, ale zdecydowanie warta opowiedzenia. Fabuła mojej książki opiera się na tym, że w kółko powtarza się ten sam dzień: 21 czerwca. A teraz wracając do wydawnictwa: pod koniec roku szkolnego byłam z koleżankami nad Zalewem Zemborzyckim. Cieszyłyśmy się ze słońca i zbliżających się wakacji, gdy nagle zadzwonił mój telefon. Byłam całkowicie zrelaksowana, więc w pierwszej chwili w ogóle nie mogłam się skupić. Wtedy właśnie usłyszałam, że dzwoni Łukasz Chmara z wydawnictwa We Need YA, który powiedział mi prosto z mostu, że jest zainteresowany wydaniem mojej książki.

  • Uwierzyłaś?

– W pierwszej chwili zupełnie to do mnie nie dotarło. Pamiętam, że umówiliśmy się wtedy na wideo rozmowę, rozłączyłam się i dalej nic nie rozumiałam. Dopiero kilka dni później spojrzałam w kalendarz i uświadomiłam sobie, że dzień, w którym rozmawialiśmy przez telefon, to był właśnie 21 czerwca. Pytałam w wydawnictwie: wszyscy zgodnie twierdzą, że to przypadek! Dodam, że po tym wszystkim byłam w olbrzymim szoku. Byłam też oczywiście przeszczęśliwa, bo jest to olbrzymia satysfakcja. To zwieńczenie wszystkich moich marzeń związanych z książkami, chociaż oczywiście zdaję sobie sprawę, że to dopiero początek trudnej, ale też niesamowicie ekscytującej drogi, którą chciałabym podążyć.

  • No właśnie. Jesteś w tej chwili w klasie maturalnej.

– Tak. Uczę się w Paderewskim. Nie wiem jeszcze, z czym dokładnie zwiążę moją przyszłość. Jestem w takim momencie, że mam przed sobą mnóstwo ścieżek i mnóstwo możliwości. Moją ambicją jest wykorzystać jak najwięcej z nich, żeby spróbować maksymalnie poszerzyć moje horyzonty. Chciałabym studiować ekonomię i zarządzanie. Mam nadzieję, że uda mi się to połączyć z pisaniem, bo wiem na pewno, że w moim życiu jest miejsce dla książek. Pisanie jest tym, co po prostu kocham robić. Mam wrażenie, że ten debiut otwiera mi drzwi do takiej działalności.

  • To będą książki fantastyczne?

– Zobaczymy. Na razie bardzo dobrze czuję się w fantastyce, ale też generalnie w literaturze młodzieżowej. Wszystko dlatego, że to gatunek bardzo pojemny. „Cały ten czas” doskonale to pokazuje. Jest taką hybrydą; to jest fantastyka, ale występuje w niej wątek postapokaliptyczny i przygodowy, jest także motyw science fiction. I to jest właśnie niesamowite w książkach z gatunku literatury młodzieżowej, że pozwalają na takie przeplatanie się konwencji. W najbliższej perspektywie planuję zostać przy fantastyce. Nowe pomysły czekają już zapisane na telefonie i komputerze, jestem też w trakcie pracy nad kolejną książką – właśnie z gatunku fantasy. Ale jestem też święcie przekonana, że nie będę się ograniczać wyłącznie do fantastyki. W przyszłości zamierzam eksperymentować i próbować nowych rzeczy.

  • Jak wygląda twoje pisanie?

– Szkoła sprawia, że w trakcie dnia nie jestem w stanie wygospodarować na to czasu. Dopiero wieczorami, gdy wracam do domu, zaczynam pisać. To dla mnie rodzaj odskoczni. „Cały ten czas” pisałam głównie podczas nauczania zdalnego. Wtedy miałam trochę więcej czasu, bo nie traciłam go np. na dojazdy do szkoły. W tym trudnym okresie żyłam zamknięta w czterech ścianach. Moje najdłuższe wędrówki w ciągu dnia to były wędrówki z kuchni do pokoju i z pokoju do kuchni. Strasznie potrzebowałam jakiejś zmiany i oderwania się od tej rutyny. Żadna podróż oczywiście nie wchodziła w grę, więc pomyślałam, że sama sobie taką podróż napiszę. Stąd wziął się pomysł na wątek podróży, który jest obecny w mojej książce.

  • Wiem już, że lubisz pisać. A czytać?

– Bardzo. Zaczęłam od fantastyki, a pierwszą książką, która wywarła na mnie olbrzymi wpływ i poniekąd ukształtowała to, co robię i kim jestem, była „Lew, czarownica i stara szafa”. To z niej dowiedziałam się, że czytając, można przenieść się do innego świata. Może jednocześnie siedzieć u siebie w pokoju z książką na kolanach i przemierzać zaśnieżony las u boku fauna. Ostatnio natomiast coraz częściej sięgam po literaturę piękną.

  • Jakbyś zachęciła czytelników do sięgnięcia po twoją książkę?

– „Cały ten czas” jest na tyle uniwersalny, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Z jednej strony jest to prosta, ale wartka historia, pełna zwrotów akcji. Z drugiej – powieść fantasy z elementami sci-fi i post-apo. Jeśli ktoś lubi podobne książki, „Cały ten czas” powinien przypaść mu do gustu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

110,00 zł

Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

opryskiwacz

lublin

0,00 zł

Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

Montażówka

lublin

0,00 zł

Komunikaty