462 sztuki pomp ciepła nie trafi do obrotu z powodu braku odpowiednich certyfikatów. Za producentów wziął się UOKiK i KAS.
W przeciągu niecałego miesiąca Krajowa Administracja Skarbowa razem z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumenta i Inspekcją Handlową przeprowadziła kontrolę urządzeń służących do ogrzewania domów.
-Zależy nam na tym, by eliminować produkty niezgodne najszybciej, jak to możliwe. Dzięki współpracy z KAS mogliśmy sprawdzić urządzenia, zanim zostały dopuszczone do obrotu – tym samym pompy ciepła, które posiadały nieprawidłowości, nie trafią do konsumentów” – powiedział Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Kontrole były prowadzone na terenie całego kraju. Sprawdzono sprzęty, które dotarły na terytorium Polski transportem lotniczym, morskim oraz samochodowym.
Łącznie służby poddały kontroli 564 pompy ciepła. 462 z nich nie zostały dopuszczone do użytku ze względu na brak odpowiednich certyfikatów.
Podczas kontroli sprawdzane były etykiety efektywności energetycznej, karty informacyjne produktów oraz dokumentacja poszczególnych modeli. Jednak najwięcej egzemplarzy miało nieprawidłowo sporządzone karty zgodności z przepisami unijnymi.
Dzięki wyeliminowaniu niewłaściwych sprzętów już na granicy Polski możemy mieć pewność, że nie trafią do konsumentów.
Kontrole graniczne to nie jedyne działania podejmowane przez UOKIK w sprawie pomp ciepła.
-UOKiK przygląda się rynkowi urządzeń odnawialnych źródeł energii (OZE), w tym pompom ciepła. Analizujemy sygnały i występujące na rynku praktyki – wyjaśnia Tomasz Chróstny.