Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 lipca 2019 r.
20:27

Czarny sport zaczyna się od szkółki. "Czas w granicach 80 sekund to optymalny rezultat" [zdjęcia]

0 6 A A

- Dobra, zdejmujemy go. Idę go zatrzymać. Przepraszam - nasza rozmowa zostaje w połowie przerwana, ale jest to w zupełności zrozumiałe. Opiekun szkółki żużlowej jest odpowiedzialny za swoich wychowanków. Byłoby bardzo źle, gdyby któryś z adeptów zakończył swoją przygodę z na jednej z band.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Czas w granicach 80 sekund to optymalny rezultat. Jeśli pojedzie w takim tempie na egzaminie, to dostanie licencję - wyjaśnia opiekun szkółki Maciej Kuciapa, który ze stoperem w ręku mierzył czas przejazdu jednego ze swoich podopiecznych.

Harmonogram przejścia na zawodowstwo

Średnio na jedno z czterech okrążeń przypada 20 sekund. To trochę zbyt dużo, żeby stawać na równi z zawodowcami, ale priorytetem jest przecież uzyskanie pozwolenia na starty w zawodach. Na śrubowanie wyników przyjdzie jeszcze pora.

- To jest sprawa indywidualna. Są młodzi chłopcy, którzy jeździli na crossie, czy na jakimś motocyklu szosowym i im jest trochę łatwiej. Wiedzą, co to jest motocykl, jak trzeba się na nim zachować. Przychodzą do nas też chłopcy, którzy pierwszy raz siadają na motocyklu. Praca z nimi wymaga trochę więcej czasu i zaangażowania - przyznaje trener juniorów.

Nie można oczekiwać sztywnego harmonogramu przejścia na zawodowstwo: przychodzisz na pierwszy trening i już po trzech miesiącach zdajesz egzamin śpiewająco. Niewykluczone, że mogą się trafić i tacy, którzy błyskawicznie poradzą sobie ze wszystkim - teorią i praktyką - ale takie przypadki należą raczej do rzadkości.

Czekamy na tę młodzież

Od wtorku do piątku, między godziną 9 a 12. W takich dniach i godzinach trener Maciej Kuciapa spotyka się ze swoimi podopiecznymi na bezpłatnych zajęciach szkółki żużlowej - formalnie prowadzonej przez KM Cross Lublin, ale lepiej kojarzonej z ekstraligową drużyną Speed Car Motor Lublin.

Trzeba mieć od 13 do 16 lat. Dla chętnych w wieku od 4 do 12 lat są też zajęcia z miniżużla połączone z jazdą na motocrossie, prowadzone na stadionie przy ul. Mełgiewskiej. Autor niniejszego tekstu nie wpisuje się w żadne z powyższych ram, więc pozostaje mu obserwowanie żużla z odległości.

Po modernizacji park maszyn przy torze na Al. Zygmuntowskich jest większy, niż było to jeszcze w ubiegłym sezonie. Co prawda, w szkółce żużlowej nikt adeptów sportu do ławek nie zaciąga, ale miejsca jest tyle, że można by spokojnie kilkadziesiąt takich mebli postawić. Problem jednak w tym, że po prostu stałyby one puste. Chętnych do jazdy na motocyklu jest raptem kilku. Co więcej, ich liczba nie jest stała.

- Cały czas czekamy na tę młodzież. Ostatnio w Lublinie żużel jest bardzo popularny. Mamy teraz w szkółce nowych chłopaków, którzy zaczynają pracę na motocyklu, uczą się jazdy. Ciągle czekamy na kolejnych - zachęca opiekun szkółki. - Na pierwsze jazdy sprzęt i cały kombinezon są zabezpieczone przez klub. Jest to sport, w którym są ogromne nakłady finansowe, ale to na późniejszym etapie. W szkółce jeszcze bym o tym nie mówił.

Kiedyś to było...

Zachwyty na tym, co już przeminęło, stały się ostatnio dosyć modne. Maciej Kuciapa się w ten trend raczej nie wpisuje, chociaż nie ukrywa, że na początku lat 90. - kiedy on sam starał się o licencję "Ż" - zainteresowanie uprawianiem "czarnego sportu" było większe.

- Można powiedzieć, że już sporo czasu minęło od tamtego momentu. W 1992 roku zdobyłem licencję w Bydgoszczy, a zacząłem jeździć w Rzeszowie. Wtedy trochę więcej młodzieży garnęło się do tego sportu. Było nawet tak, że na jeden motocykl przypadało 5, a nawet 10 zawodników - wspomina trener.

Ktoś powie: "Skoro nie ma teraz ilości, to może chociaż jakość jest". To sportowe równanie ma jednak więcej niż tylko jedną niewiadomą. Jeszcze w lipcu ubiegłego roku, przy okazji egzaminu na licencję w Toruniu, trener seniorskiej reprezentacji Polski i szkoleniowiec forBET Włókniarza Częstochowa Marek Cieślak alarmował, że - jego zdaniem - poziom szkolenia w Polsce jest niski. Jak sam wtedy przekonywał, ci adepci, którzy przystąpili do sprawdzianu praktycznego, mieli w większości problemy z płynną jazdą. A to jest przecież podstawa żużla.

Regulamin i kary

Taki stan rzeczy może mieć związek z dwiema rzeczami. Po pierwsze: marketing. To zawsze dobrze brzmi, kiedy klub może się pochwalić swoimi wychowankami, którzy osiągają sukcesy. Albo już nawet samym faktem tego, że kogoś szkoli. Jakość takiego przygotowania to inna sprawa.

Po drugie: regulamin, a konkretnie "Regulamin szkolenia w sporcie żużlowym". To właśnie ten dokument nakłada na ośrodki w całym kraju obowiązek wypuszczania w świat nowych zawodników w klasach 85-125cc, 250cc i 500cc. Dla przykładu, kluby występujące w PGE Ekstralidze muszą w latach 2017-19 (mają na to czas do 31 października tego roku) wyszkolić trzech zawodników do lat 21, którzy będą startować w zawodach i wystąpią w co najmniej 120 biegach.

Przygotowanie takiej, wydawałoby się, niewielkiej liczby młodych żużlowców nie powinno być trudne. Jednak aby byli oni w przyszłości realnym wzmocnieniem dla drużyny, to już jest prawdziwa sztuka. Skojarzenia z produkcją taśmową, chociaż trochę krzywdzące, mogą się pojawiać same. Za niewywiązanie się z zapisów regulaminowych są zresztą kary: nawet 120 tys. zł za niewyszkolenie wymaganej liczby zawodników w klasie 500cc w przypadku klubów ekstraligowych.

Szkolenie, egzamin, licencja

Murawa na stadionie przy Al. Zygmuntowskich, po której jeszcze kilka lat temu biegali piłkarze, nadaje się teraz idealnie do obserwowania żużla z bliska.

Jak na dłoni widać na przykład to, że trener cierpliwie tłumaczy nowym adeptom szkółki, jak obsługiwać motocykl. Juniorzy spokojnie zapoznają się z maszyną, a kiedy przychodzi właściwy czas, to mogą zrobić kilka kółek.

Technika jazdy, budowa motocykla, znajomość regulaminów - przyszli żużlowcy muszą wchłonąć spory zasób wiedzy. Wbrew pozorom, żużel nie ogranicza się jedynie do jeżdżenia w lewą stronę. Egzamin na licencję składa się z dwóch części. Pierwsza z nich to teoria, czyli znajomość regulaminów sportu żużlowego: PZM (Polskiego Związku Motorowego), FIM (Międzynarodowej Federacji Motocyklowej), FIM Europa, posiadanie wiedzy na temat regulaminu dyscyplinarnego PZM, teorii jazdy na żużlu oraz budowy i eksploatacji motocykli żużlowych i użytkowych. Jeśli tego nie znasz, to możesz pakować manatki i szykować się do kolejnego podejścia.

Zdany egzamin teoretyczny to połowa sukcesu. Młody zawodnik musi jeszcze pokazać, co potrafi zrobić na torze. W drugiej części sprawdzianu liczą się już tylko umiejętności praktyczne: jazda indywidualna i zespołowa z trzema innymi adeptami. Jak na prawdziwych zawodach. Pozytywny wynik w dwóch częściach egzaminu oznacza, że nowy żużlowiec może ruszać na podbój torów.
4 punkty w 4 biegach

W ostatnim czasie szkółka żużlowa może pochwalić się małymi osiągnięciami. W październiku ubiegłego roku licencję w klasie 250cc zdobył Jan Rachubik, który pracował z Robertem Juchą, w przeszłości żużlowcem lubelskiego Motoru. Młody zawodnik wystartował 18 lipca we Wrocławiu, w Pucharze Ekstraligi: w czterech biegach zdobył w sumie 4 punkty.

Wcześniej, bo 4 lipca, dobrze spisał się Dawid Grzeszczyk, który zdobył licencję na miniżużel. Już nieco ponad dwa tygodnie później, a dokładnie 20 lipca, znalazł się w kadrze na Mistrzostwa Europy na toruńskiej Motoarenie. Na tor jednak nie wyjechał.

Wywiadów nie będzie

Najbliższy egzamin na licencję "Ż" ma się odbyć w sierpniu. Nie jest jeszcze znana ani jego dokładna data, ani lokalizacja. Trener Maciej Kuciapa mówi, że z lubelskiej szkółki przystąpi do niego dwóch zawodników.

Kiedy kończę rozmowę ze szkoleniowcem, pytam go, czy mógłbym zamienić kilka słów z tymi chłopcami, którzy szykują się do egzaminu. Odpowiedź jest odmowna. - Szkoda by było im w głowach namieszać. Niech przygotowują się w spokoju-– tłumaczy Kuciapa. Trener nie widzi jednak przeszkód w tym, żeby zrobić sobie zdjęcie wspólnie ze swoimi podopiecznymi. Kto wie, może na tej fotografii znaleźli się przyszli żużlowi mistrzowie.

Lubelski żużel w liczbach

2 - tylu adeptów lubelskiej szkółki ma przystąpić do najbliższego egzaminu na licencję żużlową

7 - tyle punktów ma w tabeli Speed Car Motoru Lublin po 10 kolejkach PGE Ekstraligi w tym sezonie

9 - tylu młodych zawodników trenuje obecnie w szkółce żużlowej

49 - tyle punktów zdobył w 2017 roku dla Speed Car Motoru Lublin Maciej Kuciapa, opiekun szkółki żużlowej, który pomógł drużynie awansować do Nice 1. Ligi Żużlowej

100 - tyle litrów metanolu spalają motocykle żużlowe na 100 kilometrów

25 000 - złotych trzeba wydać na nowy silnik od tunera do motocykla żużlowego

600 000 - maksymalnie tyle złotych chcą wydać władze miasta na opracowanie wstępnego projektu nowego stadionu żużlowego przy Al. Zygmuntowskich

e-Wydanie

Pozostałe informacje

W Lublinie 23 nauczycieli ma nowe stopnie
EDUKACJA
galeria

W Lublinie 23 nauczycieli ma nowe stopnie

23 pedagogów z lubelskich szkół i placówek awansowało. Miasto uroczyście przyznało stopnie nauczycieli mianowanych.

Wycięli duży dąb. Teraz wreszcie rozpoczęli sadzenie drzew na osiedlu Poręba
LUBLIN

Wycięli duży dąb. Teraz wreszcie rozpoczęli sadzenie drzew na osiedlu Poręba

Na prywatnej działce przy ul. Bursztynowej i Perłowej, gdzie w 2021 roku wycięto duży dąb, w końcu rozpoczęło się sadzenie nowych drzew. Proces ten miał zostać zakończony do końca listopada 2024 roku, jednak pierwsze nasadzenia zobaczyliśmy dopiero dzisiaj.

Łukasz Łukawski (z piłką) to lider 4tego Piętra
NA PARKIECIE

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Problemy 4tego Piętra

4te Piętro miało potężne problemy z pokonaniem Quattro Tech w ramach kolejnej serii gier rozgrywek Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego .

Daniel Obajtek zarekomendował mieszkańcom Puław fuzję miejscowego kombinatu z Orlenem, którym zarządzał w czasie rządów PiS. Obecne władze Grupy Azoty stanowczo odcinają się od takich sugestii, nazywając ich potencjalne skutki osłabianiem polskiej branży chemicznej
POMYSŁY i MILIARDY

Daniel Obajtek i jego pomysły na "Puławy". Grupa Azoty odpowiada

Daniel Obajtek skrytykował sposób zarządzania Grupą Azoty. Stwierdził, że porzucony po wyborach plan fuzji z Orlenem, byłby najlepszym rozwiązaniem dla Zakładów Azotowych. Na te słowa odpowiedziała rzecznik tarnowskiego przedsiębiorstwa.

Lublin jest jednym z dziewięciu miast w Polsce, które otrzymało zaproszenie do udziału w projekcie „Urban Lab – Miasto dla Młodych” oraz pierwszym z podpisaną umową na dofinansowanie.
URBAN LAB

Lublin to pierwsze takie miasto w Polsce. Miasto dla młodych

Miasto Lublin jako pierwsze miasto w Polsce podpisało umowę na dofinansowanie w ramach projektu „Urban Lab – Miasto dla Młodych”.

Szach i mat: Czas na Międzypokoleniowy Turniej Szachowy
GONIEC NA G7

Szach i mat: Czas na Międzypokoleniowy Turniej Szachowy

Kiedy? 14 grudnia. Gdzie? Arena Lublin. Będą pojedynki w najlepszej grze świata, będzie współpraca i będzie wsparcie dla potrzebujących.

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Miasto otwiera nabór do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Lublinie

Rozpoczął się nabór uczestników do nowej placówki przy ul. Poturzyńskiej 1 w Lublinie. Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne zapewni wsparcie 20 osobom z niepełnosprawnościami.

W trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski ChKS Chełm podejmie PZL Leonardo Avię Świdnik

ChKS Chełm znowu zagra z PZL Leonardo Avią Świdnik, tym razem w Tauron Pucharze Polski

ChKS Chełm zmierzy się z PZL Leonardo Avią Świdnik w trzeciej rundzie TAURON Pucharu Polski. Początek spotkania w środę o godzinie 19

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Siedemdziesięciolatka jechała "na zderzaku" busa. Nie zdążyła wyhamować

Trzy osoby trafiły do szpitala po zdarzeniu drogowym w m. Szopinek w gminie Zamość. Kierująca toyotą 70-latka uderzyła w jadącego przed nią citroena. Jak wstępnie ustaliła policja, kobieta nie zachowała właściwej odległości od jadącego przed nią pojazdu.

Oskarżony nie był obecny na ogłoszeniu wyroku

Potrącił policjanta i uciekał przez całe miasto. Dzisiaj kibol usłyszał wyrok

Jechał samochodem, biegł i był w stanie zrobić wszystko, aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości. W tle sprawy porachunki kibiców Motoru Lublin.

Po porażce z Ostrovią Ostrów Wielkopolski i Górnikiem Zabrze puławscy liczą, że ich drużyna w końcu wywalczy komplet punktów

Azoty Puławy kontra Gwardia Opole. Chcą w końcu wygrać u siebie

Rywalem Azotów Puławy będzie COROTOP Gwardia Opole. Środowe spotkanie w hali przy ul. Lubelskiej rozpocznie się o godzinie 18. Będzie to mecz drugiej kolejki rundy rewanżowej.

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Trzy starsze panie zginęły w wypadku. Ruszył proces kierowców

Koleżanki Wanda, Janina i Teresa z Poniatowej zginęły w sierpniu ubiegłego roku w wypadku samochodowym w Chodlu. W opolskim sądzie ruszył proces dwóch oskarżonych kierowców.

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?
film

Policja w okresie przedświątecznym. Więcej patroli i walka z wakatami?

Okres przedświąteczny to czas wzmożonej pracy dla policji. Większy ruch na drogach, tłumy w galeriach handlowych i ryzyko kradzieży to wyzwania, z którymi mierzą się funkcjonariusze. Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie opowiada o planach na najbliższe tygodnie.

Radosław Muszyński prowadził Lewart od 27 września do 10 grudnia

Lewart Lubartów znowu zmienia trenera

Niespodziewane wieści z Lubartowa. Tamtejszy Lewart zdecydował się na kolejną zmianę trenera. Sezon na ławce rozpoczynał Grzegorz Białek, który wywalczył z drużyną awans do III ligi. Rundę kończył za to Radosław Muszyński. We wtorek działacze ekipy beniaminka poinformowali jednak, że zdecydowali się podziękować szkoleniowcowi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium