Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

18 września 2021 r.
8:11

Inne stadiony, ale adrenalina ta sama. Piłkarze z doświadczeniem z lubelskiej "okręgówki" gwarantują emocje

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
Błękit Cyców nazywany jest w „okręgówce” FC Hollywood, bo jest w nim zdecydowanie najwyższe stężenie gwiazd: Grzegorz Bronowicki, Sergiusz Prusak, Veljko Nikitović i Karol Zawrotniak, wokalista grupy Defis
Błękit Cyców nazywany jest w „okręgówce” FC Hollywood, bo jest w nim zdecydowanie najwyższe stężenie gwiazd: Grzegorz Bronowicki, Sergiusz Prusak, Veljko Nikitović i Karol Zawrotniak, wokalista grupy Defis (fot. Facebook Błękitu Cyców/Materiały udostępnione przez klub)

Na boiskach lubelskiej klasy okręgowej pojawia się coraz więcej piłkarzy z przeszłością w najwyższych klasach rozgrywkowych. Niektórzy z nich wciąż są aktywnymi zawodnikami, a część z nich przeniosła się już na ławkę trenerską

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Futbol w niższych ligach ma w sobie dużą dozę romantyzmu. Kluby, które występują chociażby w lubelskiej „okręgówce” nie pochodzą z wielkich miejscowości i nie mają za sobą rzeszy oddanych kibiców. Ich nazw kibice nie wypisują na przystankach PKS czy murach bloków. Tam zarezerwowane miejsce mają Górnik Łęczna, Motor Lublin czy Avia Świdnik. W Cycowie, Annopolu czy Konopnicy nikt takich rzeczy nie robi, chociaż nie oznacza to, że Błękit, Wisła czy Sokół to drużyny, które nie mają kibiców. Co tydzień na miejscowych boiskach, bo w przypadku niektórych obiektów stadion to chyba za duże słowo, pojawiają się fani, którzy chcą zobaczyć jak ich pupile radzą sobie w starciach z lokalnymi przeciwnikami. 

Radość z każdego dobrego występu

– Piłkarze w okręgówce to amatorzy, którzy na co dzień pałają się zupełnie innymi zawodami. Oni są uczniami, studentami, marketingowcami, budowlańca, informatykami, elektrykami czy jeszcze kimś innym – wylicza Sławomir Sarna, prezes Sokoła Konopnica.

Jego postać nie jest przypadkowa, bo to właśnie on w 2016 roku sprowadził do maleńkiej Konopnicy gwiazdę, jaką jest Tomasz Prasnal. To osoba z imponującym CV. Najpierw przez wiele lat grał w Górniku Zabrze. W 2001 grał nawet w finale Pucharu Polski, ale zabrzanie ulegli wówczas w dwumeczu Polonii Warszawa. Zresztą tamten mecz był bardzo dramatyczny, bo w pierwszym meczu w Zabrzu Górnik przegrał 1:2, a gola dla gospodarzy zdobył Michał Probierz, obecny trener Cracovii Kraków. W rewanżu w stolicy Górnik długo prowadził 2:1, ale w końcówce swoją bramkę zdobył Arkadiusz Bąk i zapewnił Polonii triumf. Prasnal w obu tych spotkaniach biegał po boisku w pełnym dystansie czasowym. Później obecny trener Sokoła grał jeszcze w Górniku Łęczna, GKS Katowice czy Stali Kraśnik. Z lubelską „okręgówką” po raz pierwszy zapoznał się grając dla KS Dąbrowica.

W 2016 trafił do Konopnicy, w której jest do dzisiaj. Dla miejscowych fanów, którzy odwiedzają stadion w Radawcu, gdzie na co dzień gra Sokół, Prasnal to bardzo ważna postać.

– To wielki autorytet dla kibiców, zawodników i działaczy. Przychodząc do nas, przyniósł doświadczenie z ekstraklasy i sprawił, że klub działa w sposób profesjonalny. Jest dla nas dużym wsparciem – dodaje Sławomir Sarna.

– W Konopnicy panuje fantastyczny klimat dla futbolu. Ludzie żyją tym sportem, a działacze są mocno oddani klubowi. Nie brakuje mi wizyt na stadionach wielkich klubów. Niektórzy grają w ekstraklasie, a niektórzy w „okręgówce”. Przypomnę, że na najwyższym poziomie rozgrywkowym kiedyś grały Amica Wronki czy Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski. Nam oczywiście do tego poziomu daleko, ale staramy się czerpać radość z każdego dobrego występu. Warto dla tych dwustu ludzi, którzy przychodzą na nasze mecze wysilać się na treningach. A, że nie jest to Łazienkowska czy Reymonta? Cóż, adrenalina jest podobna jak na Legii czy Wiśle – mówi Tomasz Prasnal.

Manchester, Berlin, Annopol

Kilkanaście dni temu w lubelskiej klasie okręgowej wylądował także Piotr Piechniak. 44-latek przejął stery w Wiśle Annopol, beniaminku lubelskiej klasy okręgowej.

– Myślę, że osoby z takim nazwiskiem nie było jeszcze w Wiśle. Cieszymy się z możliwości współpracy z trenerem Piechniakiem – mówi Damian Kwieciński.

Prezes Wisły ma absolutną rację, bo Piechniak to przecież postać, która w polskim futbolu początku XXI wieku znaczyła bardzo wiele. Trzy razy zagrał w reprezentacji Polski, a przez wiele lat regularnie wybiegał na boiska Ekstraklasy. Jest jedną z legend Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, która blisko 20 lat temu była jedną z krajowych potęg. W pamięci kibiców zapisał się zwłaszcza sezon 2003/2004, kiedy

skromny klub z Wielkopolski z kwitkiem odstawiał kolejne europejskie potęgi w ówczesnym Pucharze UEFA.

Zaczął od niemieckiej Herthy Berlin, w której grały wówczas takie tuzy jak Fredi Bobić, Josip Simunić czy Gabor Kiraly. Dyskobolia po remisie w Berlinie, wygrała u siebie 1:0 i przeszła do kolejnej rundy. W niej zmierzyła się ze słynnym Manchesterem City, gdzie bramki strzegł legendarny David Seaman, a o sile ofensywy decydowali Robbie Fowler i Nicolas Anelka. Nawet tacy piłkarze nie zatrzymali jednak pochodu Dyskoboli, która do kolejnej rundy awansowała, dzięki większej liczbie goli strzelonych na wyjeździe – w Anglii było 1:1, a w Polsce padł bezbramkowy remis. Piłkarze z Grodziska Wielkopolskiego z Pucharu UEFA odpadli dopiero w trzeciej rundzie, kiedy lepszy okazał się francuski Girondis de Bordeaux. Co ciekawe, we wszystkich wymienionych meczach brał udział obecny trener Wisły Annopol.

Teraz Piotr Piechniak skupia się na przeciwnikach ze Stróży, Cycowa czy Kocka. W tym ostatnim mieście zresztą debiutował w roli trenera Wisły Annopol: jego piłkarze pokonali Polesie 2:1.

– Na razie poznaję tę ligę, więc dopiero uczę się kolejnych rywali. Chcę zresztą, abyśmy skupiali się przede wszystkim na swojej grze – mówi Piotr Piechniak.

Warto dla tych dwustu ludzi, którzy przychodzą na nasze mecze wysilać się na treningach. A, że nie jest to Łazienkowska czy Reymonta? Cóż, adrenalina jest podobna jak na Legii czy Wiśle – mówi Tomasz Prasnal, opiekun Sokoła Konopnica (fot. Piotr Michalski)

Człowiek, który zatrzymał Cristiano Ronaldo

Warto wreszcie wspomnieć o piłkarzach, którym wciąż chce się biegać po ligowych boiskach. Z tego grona na pierwszy plan wysuwa się Grzegorz Bronowicki.

Ten urodzony w Jaszczowie obrońca do końca życia będzie grał z łatką „człowieka, który zatrzyma Cristiano Ronaldo”.

Miało to miejsce w 2006 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Biało-Czerwoni sensacyjnie pokonali wówczas 2:1 Portugalię, ówczesną czwartą drużynę świata. Ten występ napędził karierę Bronowickiego, który rok później trafił do słynnej Creveny Zvezdy Belgrad. Może jedynie żałować, że nie zagrał w finałach mistrzostw Europy w 2008 roku, ale na przeszkodzie do spełnienia marzeń stanęła kontuzja.

Dzisiaj 14-krotny reprezentant Polski przywdziewa koszulkę Błękitu Cyców.

– Ciężko rozstać się z murawą. W Łęcznej i okolicach nie ma drużyny oldbojów, więc gra w Błękicie jest dla mnie okazją do utrzymania się w dobrej kondycji fizycznej. Jestem bardzo zbudowany tym, co widzę w tym klubie. Jest tu dużo ciekawych piłkarzy, którzy mają w sobie olbrzymie pokłady ambicji. Cieszy mnie też atmosfera na innych obiektach, bo zawodnicy podchodzą do siebie z szacunkiem – opowiada Grzegorz Bronowicki.

Warto wspomnieć, że w Cycowie może spotkać innych dawnych kolegów z Górnika Łęczna: Sergiusza Prusaka i Veljko Nikitovicia. Obaj to ikony lubelskiej piłki nożnej. Dzisiaj bawią się już futbolem w Cycowie, a „okręgówka” zapewnia im cotygodniowy przypływ adrenaliny. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie mogą występować we wszystkich spotkaniach, bo wciąż aktywnie działają przy występującym w Ekstraklasie Górniku. Prusak jest w nim trenerem bramkarzy, a Nikitović dyrektorem sportowym.  – Cała trójka to dla nas olbrzymie wzmocnienie. Na boisku mają znakomity przegląd sytuacji, a do szatni wnoszą też dużo profesjonalizmu – chwali piłkarzy Bogusław Jastrzębski, prezes Błękitu.

FC Hollywood

Błękit Cyców nazywany jest w „okręgówce” FC Hollywood, bo jest w nim zdecydowanie najwyższe stężenie gwiazd.

Co ciekawe największą z nich nie jest wcale Bronowicki, Nikitović czy Prusak. Jest nią zdecydowanie Karol Zawrotniak. To jedna z największych person w świecie muzyki tanecznej w Polsce. Jego hit „Niespotykany kolor” w serwisie YouTube ma 87 mln odsłon. Zresztą inne przeboje Defisa również są liczone w milionach odsłoń, a on sam nagrywał piosenki z największymi postaciami polskiej sceny disco polo takimi jak Marcin Miller z zespołu Boys czy chociażby Miły Pan.

– Karol to wzór do naśladowania. Z racji tego, że pandemia w ostatnich miesiącach ograniczyła mu możliwość koncertowania, to był obecny na każdym meczu. Wnosił do zespołu mnóstwo pozytywnej energii i walnie przyczynił się do wywalczenia awansu do lubelskiej klasy okręgowej – powiedział Paweł Machnikowski, który w poprzednim sezonie pełnił funkcję trenera Błękitu.

Myślę, że osoby z takim nazwiskiem nie było jeszcze w Wiśle. Cieszymy się z możliwości współpracy z trenerem Piechniakiem – mówi Damian Kwieciński (z lewej), prezes Wisły Annopol jej trenerze, Piotrze Piechniaku (fot. Facebook Wisły Annopol)

Trzy mecze w eliminacjach

Przegląd ciekawych postaci w lubelskiej klasie okręgowej wypada zakończyć na Jacku Troshupie, bramkarzu MKS Ruch Ryki.

Nazwisko 28-latka pewnie kibicom za dużo nie mówi, ale za nim przemawiają sportowe osiągnięcia. Troshupa, z racji swojego pochodzenia, spędził trochę czasu w kosowskiej ekstraklasie, gdzie reprezentował barwy Feronikeli Drenas. W barwach mistrza Kosowa rozegrał trzy mecze w eliminacjach Ligi Mistrzów. Udało mu się w jednym z nich zachować czyste konto. Miało to miejsce w 2019 roku, a rywalem Feronikeli był gibraltarski Lincoln Red Imps FC. W barwach kosowskiej ekipy miał okazję też zagrać w sparingowym meczu ze słynnym AC Milan, w którego barwach występował wówczas Krzysztof Piątek.

– Taki mecz z Milanem to super przeżycie. Wszystko wskazywało na to, że nie będzie mi dane w nim zagrać. Dzień przed meczem miałem 40 stopni gorączki. Poszedłem do szpitala na dwie kroplówki. Robiłem wszystko, żeby wyjść na boisko. Wróciłem rano do hotelu. Niestety, czułem się źle. Siadłem na ławie, bo innego zmiennika nie było. W 65. minucie nasz bramkarz doznał kontuzji. I co? Musiałem wejść i bronić z gorączką. Krzysiek Piątek próbował postraszyć mnie parę razy, ale nie dał rady. Chciałem po meczu jego koszulkę, ale obiecał jakiemuś dziecku. Tylko ja do „Piony” podszedłem, a reszta drużyny pobiegła do innych piłkarzy Milanu – wspominał w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Jacek Troshupa.

Wymienieni zawodnicy tylko pokazują, że futbol to nie tylko piękne stadiony pełne fanatycznych kibiców.

Lokalna piłka nożna również może być ciekawa i pełna pasji, chociaż po murawie najczęściej biegają amatorzy. Tych kilka dawnych gwiazd sprawia jednak, że Ci murarze, elektrycy, informatycy, studenci i uczniowie dostają wspaniałą nagrodę w postaci możliwości spotkania się z gwiazdami krajowego futbolu. To, że mają one już trochę siwego włosa na głowie nie jest ważne. To tylko dodaje uroku tej rywalizacji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątek zremisowała z faworyzowaną Holandią

Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana wciąż niepokonana. W piątkowy wieczór Biało-Czerwoni zremisowali na PGE Stadionie Narodowym z Holandią 1:1 i na kolejkę przed końcem eliminacji do mistrzostw świata zapewnili sobie drugie miejsce w grupie G, która oznacza baraże

53 miliony złotych z KPO miały ogrzać chełmskie szkoły, ale rzeczywistość przetargowa okazała się chłodna. Miasto wstrzymuje większość remontów i szuka pieniędzy na dopłaty

Miliony z KPO na lodzie. Chełm unieważnia większość przetargów na remonty szkół

Miało być ciepło, taniej i nowocześniej – wyszło drogo i z rozczarowaniem. Dwa z trzech przetargów na termomodernizację chełmskich szkół i przedszkoli zostały unieważnione, bo nawet najniższe oferty przekroczyły miejskie budżety o połowę. Na razie szansę na remont mają tylko trzy placówki, ale i tam potrzebne będzie ponad milion złotych dopłaty z miejskiej kasy.

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kreatywna zamiana na siedzeniach i nieudana ucieczka przed policją

Kierowca osobówki, który na widok patrolu postanowił… zamienić się miejscami z pasażerem, oraz 24-latek uciekający motocyklem przed policją, bo nie miał prawa jazdy – to dwa przypadki z ostatnich dni, które pokazują, że pomysłowość nie zawsze idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem. Funkcjonariusze z Kraśnika i Puław przerwali te niebezpieczne pomysły, zanim skończyły się naprawdę źle.

Michał Szubarczyk ma duże powody do radości

14-latek z Lublina mistrzem świata w snookerze

Zaledwie 14-letni Michał Szubarczyk z Lublina nie przestaje zadziwiać. Do długiej listy sukcesów właśnie dorzucił mistrzostwo świata amatorów w snookerze, które wywalczył w Katarze.

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Każda dzielnica Lublina ma swój „Plan”

Kilkadziesiąt spotkań, ponad sto kilometrów spacerów i setki rozmów z mieszkankami i mieszkańcami – tak wyglądał proces tworzenia „Planu dla Dzielnic”, największego jak dotąd projektu partycypacyjnego w Lublinie. Efekt? 27 mikrostrategii, czyli zestaw dokumentów opisujących aktualne potrzeby poszczególnych części miasta i kierunki ich rozwoju na najbliższe lata.

Oni mogą jeszcze przeżyć

Oni mogą jeszcze przeżyć

Była przekonana, że zginie tak jak wszyscy Żydzi wokół niej. –Nie mam nic do stracenia, bardziej skazana na śmierć już nie mogę być – mówiła Janina Mehlberg. Ale w tej straceńczej i zarazem zuchwałej myśli kryła się przemyślana strategii ratowania Polaków z rąk faszystowskich zbrodniarzy. Dzięki niej ta drobna, żydowska kobieta ze Lwowa pod przybraną tożsamością polskiej hrabiny z Lublina, stawała twarzą w twarz z komendantem obozu koncentracyjnego na Majdanku i negocjowała z nim życie tysięcy polskich więźniów. I nie przyjmowała odmowy.

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Silniki do Starów, kuźnia polowa i wojskowe instrumenty. AMW wystawia na sprzedaż 126 unikatów

Miłośnicy militariów, majsterkowicze i łowcy nietypowych okazji znów mają powód, by ustawić przypomnienie w kalendarzu. Lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego przygotował kolejny przetarg, a w nim – aż 126 pozycji o łącznej wartości ponad 400 tys. zł. Oferty można składać do 20 listopada do godz. 11.30.

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Myśliwy aresztowany po śmiertelnym postrzeleniu 68-latka. Twierdził, że pomylił go z dzikiem

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 50-letniego Dariusza L., który podczas polowania w okolicach Milejowa śmiertelnie postrzelił swojego 68-letniego znajomego. Prokuratura zarzuciła mu zabójstwo w zamiarze ewentualnym – za taki czyn grozi nawet dożywocie.

Azoty staną jutro przed bardzo trudnym zadaniem

Industria Kielce na drodze Azotów Puławy, czyli przeciwnik z najwyższej półki

W najbliższym meczu nikt nie daje szczypiornistom z Puław najmniejszych szans na sukces. Trudno się dziwić, bo w sobotę o godz. 16 Azoty zmierzą się z Industrią Kielce. I to na wyjeździe.

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Nowoczesne metody ochrony przesyłek i towarów w drodze

Ochrona przesyłek i towarów jest kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo łańcucha dostaw. W dobie globalizacji, kiedy towary przemierzają tysiące kilometrów, konieczne jest stosowanie efektywnych i nowoczesnych metod zabezpieczeń. Jednym z najważniejszych narzędzi w tej dziedzinie są plomby zabezpieczające, które odgrywają nieocenioną rolę w ochronie przesyłek przed kradzieżą czy manipulacją.

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Jak stworzyć spójne i osobiste wnętrze? Od salonu po łazienkę

Urządzanie własnych czterech kątów przypomina czasem pisanie powieści. Każdy pokój staje się rozdziałem, meble i dodatki bohaterami, a my sami pełnimy rolę narratora, który snuje opowieść o tym, kim jesteśmy, co kochamy i jak chcemy się czuć każdego dnia. Zamiast ślepo podążać za katalogowymi trendami, warto zastanowić się, jaka historia ma wybrzmiewać z naszego domu. Chodzi o znalezienie myśli przewodniej, która połączy wszystkie elementy w satysfakcjonującą całość.

Kapituła Rolnika Roku podczas obrad. Od lewej: Waldemar Banach (dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego). Andrzej Romańczuk (dyrektor lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), Stanisław Żmijan (dyrektor lubelskiego ośrodka terenowego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa), Paweł Turczyn (dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego) i Paweł Puzio (redaktor naczelny Dziennika Wschodniego)
Nasz plebiscyt

Rolnik Roku 2025 – kapituła wybrała laureatów

Ponad 30 tysięcy głosów oddali nasi czytelnicy w sondzie na Koło Gospodyń Wiejskich w ramach plebiscytu Rolnik Roku 2025. Dziś, w piątek 14 bm., zebrała się także kapituła, która po merytorycznej dyskusji i w tajnym głosowaniu wybrała laureatów naszego konkursu w kategoriach Rolnik Roku oraz Hodowca Roku.

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Kompleksowa realizacja projektu gastronomicznego: projekt, wdrożenie i serwis – model B2B zapewniający ROI

Nowoczesna gastronomia nie opiera się dziś jedynie na doskonałym menu i zespole kucharzy. Kluczowym filarem sukcesu jest efektywne zaplecze technologiczne – odpowiednio zaprojektowane, wdrożone i utrzymane w pełnej sprawności. Dla inwestorów, restauratorów i hotelarzy coraz większe znaczenie ma również elastyczne finansowanie, które umożliwia szybkie uruchomienie inwestycji bez nadwyrężania płynności firmy. Właśnie te potrzeby kompleksowo adresuje Gastronet24.pl, czyli partner strategiczny w modelu B2B, oferujący pełną realizację projektów gastronomicznych od koncepcji po serwis, a także cyfrowy leasing online, który realnie przekłada się na ROI (Return on Investment).

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Jak pierwsze 100 dni prezydentury Karola Nawrockiego wypada na tle poprzedników?

Sto dni prezydentury Karola Nawrockiego minęło pod znakiem intensywnej pracy legislacyjnej i rekordowej liczby wet. Nowy prezydent podpisał 70 ustaw, 13 zawetował i odbył 11 zagranicznych wizyt — więcej niż część jego poprzedników w tym samym czasie.

AZS AWF Biała Podlaska wygrał ostatnio w Kielcach

Padwa z wizytą w Łodzi, AZS AWF Biała Podlaska podejmie Śląsk Wrocław

W sobotę KPR Padwa Zamość wystąpi na boisku Grot Blachy Pruszyński Anilany Łódź. AZS AWF Biała Podlaska podejmie za to Śląsk Wrocław.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium