Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Opole Lubelskie

27 lutego 2025 r.
15:34

Nowy dom dla rodziny z Idalina coraz bardziej realny

(fot. PSP Opole Lubelskie)

W grudniu zeszłego roku w tragicznym pożarze w gminie Józefów nad Wisłą zginęły cztery osoby, w tym troje dzieci. Dla uratowanej matki z najstarszym synem płynie ogromna pomoc ze strony tysięcy ludzi z całej Polski. Zbiórki już teraz pozwalają pogorzelcom myśleć o zakupie nowego domu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To był jeden z najbardziej tragicznych w skutkach pożarów, jaki zdarzyły się na Lubelszczyźnie w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. W nocy z 12 na 13 grudnia w drewnianym domu w Idalinie, niewielkiej miejscowości położonej pomiędzy Józefowem nad Wisłą i Kraśnikiem, zginęła niemal cała rodzina: Krzysztof (45 l.), Szymon (2 l.), Małgosia (4 l.) i Ania (10 l.).

Śledztwo na finiszu

Śledztwo dotyczące tego zdarzenia zmierza do końca. Zamknięte ma zostać w ciągu najbliższego tygodnia. - Przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla oraz oparzenia pod wpływem wysokiej temperatury - informuje Marzena Czopek z Prokuratury Rejonowej w Opolu Lubelskim. - Pożar nastąpił w wyniku niewystarczającego zabezpieczenia rury spalinowej biegnącej od piecyka do przewodu kominowego. Jej temperatura, na skutek izolacji wykonanej niezgodnie ze sztuką, stała się zbyt wysoka - tłumaczy prokurator.

Wpływ na powstanie zarzewia ognia z pewnością miał również fakt, że cała ta instalacja znajdowała się w drewnianym budynku. Dom był w trakcie remontu, którego celem była zmiana systemu ogrzewania w ramach rządowego programu "Czyste Powietrze".

Tysiące wpłat - jeden cel

Z pożaru udało się uratować pani Agnieszce (39 l.) i jej najstarszemu synowi, Patrykowi (14 l.). Rodzina otrzymała wsparcie ze strony całej wioski Idalin, miejscowej parafii, gminy Józefów nad Wisłą, samorządu województwa, Caritasu oraz od tysięcy darczyńców z całego kraju.

Na stronie zbiórki założonej przez pochodzącą z Idalina piosenkarę Aleksandrę Lipińską, obecnie (26 lutego) znajduje się prawie 400 tys. zł od ponad 6 tysięcy wspierających. To już 130 proc. celu.

- Zbieramy na nowe mieszkanie dla pani Agnieszki i jej syna, którzy zostali sami. Pożar odebrał im bliskich. To jest tak niewyobrażalna tragedia, że nie potrafię o niej mówić. Nie możemy tego tak zostawić - mówiła artystka na krótkim nagraniu wideo umieszczonym na jej instagramowym profilu, zachęcając wszystkich do pomocy.

Sołectwo też się dołoży

Spora suma znajduje się także na specjalnym koncie założonym przez sołectwo w Idalinie oraz miejscowe koło gospodyń. - Odzew jest bardzo duży, sądzę, że mamy już w granicach 300 tys. zł. To są wpłaty od wszystkich w tym starszych osób, które często nie korzystają z internetu i łatwiej im podjechać do banku spółdzielczego, by wpłacić gotówkę. Nasze sołectwo tę zbiórkę prowadzi do końca kwietnia - mówi Justyna Różalska, sołtys Idalinia.

"Żadne pieniądze nie zrekompensują bólu"

- Ale żadne pieniądze nie są w stanie zrekompensować bólu po takiej stracie. Pani Agnieszce ciężko jest się cieszyć z tych zbiórek, bo przeżyła ogromną stratę. Mi samej serce pęka, gdy o tym myślę. To była taka dobra rodzina, bardzo wierząca. Wszyscy ich tutaj znaliśmy i stąd taka chęć pomocy z wielu stron, w tym naszej parafii. Ksiądz proboszcz cały luty odprawiał gregorianki - dodaje nasza rozmówczyni.

Caritas wyposażył mieszkanie

Pogorzelcy nie zostali zostawieni sami sobie. Gmina Józefów na Wisłą błyskawicznie zorganizowała pomoc psychologiczną i wynajęła pani Agnieszce i Patrykowi mieszkanie w pobliskiej gminie Dzierzkowice. Dzięki zbiórce Caritasu Archidiecezji Lubelskiej, udało się je wyposażyć w nowe meble i potrzebny sprzęt o łącznej wartości 45 tys. zł. Co ważne - te meble i sprzęt należą do rodziny, a nie do gminy. Po przeprowadzce pogorzelcy będą mogli go zatem ze sobą zabrać.

- Ponadto Patryk został objęty naszym programem stypendialnym, z którego będzie mógł korzystać przez cały okres szkoły średniej - zaznacza Gabriela Samorańska, rzecznik lubelskiego Caritasu. To nie koniec, bo zbiórka trwa. Zbierane środki mogą przeznaczane także na cele mieszkaniowe, ale nie tylko.

Zakup domu jest już w zasięgu

Tymczasem rodzina, biorąc pod uwagę uzbierane sumy pieniędzy, już teraz może realnie myśleć o zakupie własnego domu lub mieszkania. Ten cel powinien zostać osiągnięty jeszcze w tym roku.

- Z rozmowy z panią Agnieszką wiem, że planuje zakup niewielkiego domu w okolicach Kraśnika. Gdy połączymy środki ze wszystkich zbiórek pieniędzy na ten cel na pewno wystarczy - mówi Anna Ciempiel, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Józefowie nad Wisłą, przypominając o czekającej na wydanie dotacji celowej przyznanej przez Województwo Lubelskie. Chodzi o sumę 50 tys. zł.

- Rodzina jest objęta naszą pomocą, a jej wszelkie potrzeby bytowe są zaspokojone. Jej sytuacja jest na bieżąco monitorowana przez nasz ośrodek oraz ten w sąsiedniej gminie, z którym współpracujemy - zapewnia dyrektor OPS-u.

Do Idalina nie wrócą

Zgliszcza starego domu pani Agnieszki pod koniec stycznia rozebrali strażacy-ochotnicy z pobliskich wiosek. Wszystko zostało uprzątnięte, więc teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie, by na podwórku mógł stanąć nowy dom. Wiemy jednak, że pogorzelcy do Idalina najpewniej już nie wrócą. Jak tłumaczy sołtys, chodzi nie tylko o traumatyczne wspomnienia, ale także kwestie bardziej prozaiczne. Idalin nie jest najlepiej skomunikowaną miejscowością w gminie, a dojazd do szkoły średniej np. w Kraśniku, mógłby być kłopotliwy. Bez względu jednak na to, gdzie ostatecznie zamieszka rodzina z Idalina, z pewnością wszędzie będzie mogła liczyć na ciepłe przyjęcie i wsparcie, na które zasługuje. - Tylko tak możemy im pomóc - podkreśla Justyna Różalska.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium