Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

23 listopada 2021 r.
12:15

Płatne parkowanie w Puławach? To pomysł na ratowanie MZK

59 7 A A
Zachowanie obecnej siatki połączeń i miejsc pracy kierowców w przyszłym roku to koszt rzędu 12 mln zł
Zachowanie obecnej siatki połączeń i miejsc pracy kierowców w przyszłym roku to koszt rzędu 12 mln zł (fot. Radosław Szczęch)

Niezadowoleni radni oczekują od prezydenta, że ochroni miejsca pracy w Miejskim Zakładzie Komunikacji a autobusy nie znikną z dotychczasowych tras. Jest pomysł, by płatne parkingi w mieście uratowały budżet przewoźnika, który odczuwa, że ubywa mu pasażerów.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Głównym problemem Miejskiego Zakładu Komunikacji jest spadająca liczba pasażerów, co przekłada się na niższe wpływy ze sprzedaży biletów. Przychody z tego tytułu od lat nie pokrywają kosztów funkcjonowania spółki. Żeby autobusy mogły przejeżdżać rocznie ponad 2 mln kilometrów, podatnicy - mieszkańcy Puław oraz sąsiednich gmin muszą dopłacać.

Zachowanie obecnej siatki połączeń i miejsc pracy kierowców w przyszłym roku to koszt rzędu 12 mln zł. Większość z tej sumy jest już zagwarantowana, ale nie cała. Część gmin nie przystała na propozycję nowych, wyższych stawek za tzw. wozokilometr, co będzie wiązało się z cięciem połączeń. W efekcie w przyszłym roku miejskie autobusy mają pokonać o jedną czwartą kilometrów mniej, niż w dotychczas.

Nocą o komunikacji

O MZK w ubiegłym tygodniu do późnych godzin nocnych z jego prezesem i związkowcami dyskutowali puławscy samorządowcy. Prezydent zaproponował zwiększenie o 20 proc. ilości kursów pokonywanych przez „emki” na terenie miasta, co miałoby być odpowiedzią na ich zapowiadany spadek w strefie podmiejskiej. – To pozwoliłoby nam zachować część miejsc pracy w MZK – uzasadniał Paweł Maj.

Inne pomysły przedstawione radnym to uproszczenie cennika biletów, ułatwienia w dostępie do oferty, a także przekazanie pod zarząd przewoźnika - miejskich parkingów. To wiązałoby się z wprowadzeniem parkometrów, czyli płatnych miejsc postojowych dla osób spoza Puław.

Bilety... parkingowe

– Powstałyby strefy płatnego parkowania, co może skłaniać przyjezdnych do korzystania z usług komunikacji miejskiej – przekonywał Maj.

Radni byli rozczarowani tymi propozycjami. Radna Ewa Wójcik nazwała je „kpiną”, a radny Janusz Grobel - „hasłami”. Przed inwestowaniem w parkometry przestrzegał Sławomir Seredyn. – Zapchamy w ten sposób osiedlowe parkingi, bo ludzie będą uciekać z płatnych stref – ocenił.

Ideę płatnych parkingów dla osób spoza Puław poparł radny Mariusz Cytryński, który podobne rozwiązanie postulował już rok temu. Samorządowiec proponuje także utworzenie związku powiatowo-gminnego. To miałby być podmiot utworzony przez miasto Puławy, powiat puławski oraz okoliczne, zainteresowane gminy. Taki podmiot miałby szansę na otrzymywanie dotacji do wozokilometra z budżetu centralnego. – To są miliony, które czekają na wykorzystanie. Jeśli taki związek powstaje, otrzymuje środki. Te pieniądze nie są uznaniowe – przekonywał.

Plusy i minusy związku

Tego samego zdania jest Piotr Konieczny, prezes MZK. – Wejście w porozumienie powiatowo-gminne jest jedynym rozwiązaniem. Powstałoby wtedy więcej tras, więcej kilometrów, więc gminy na pewno by nie protestowały – argumentował szef miejskiej spółki.

Związek gwarantowałby MZK świadczenie usług na rzecz wszystkich jego członków przez dwa lata. W tym czasie wiejskie gminy dostawałyby wsparcie, więc cięcia nie byłoby potrzebne, a kierowcy zachowaliby miejsca pracy. Problemy mogłyby się zacząć po dwóch latach, jeśli MZK nie wygrałby przetargu. Puławy w tej sytuacji musiałyby związek opuścić, a miejska spółka straciłaby połowę rynku - całą strefę podmiejską, nie licząc Dęblina. To oznaczałoby znacznie poważniejsze kłopoty od obecnych. Stąd obawy ze strony Ratusza.

Pracownicy: My chcemy spokojnie pracować

Jakie rozwiązanie zostanie wybrane nie interesuje pracowników spółki. Związkowcy próbują naciskać na radnych i prezydenta, by wspólnie podjęli kroki, które dałyby MZK parasol ochronny przez zwolnieniami. – My chcemy spokojnie pracować i planować swoje życie. Dzisiaj nie mamy pewności kontynuacji pracy. Nikt z nas nie wie, kto zostanie zwolniony – mówił Jarosław Plis, przedstawiciel załogi.

Radni punktują prezydenta

Wielogodzinną dyskusje radni zakończyli przyjęciem stanowiska, które uznaje problemy w MZK za trudne, a winą za ich powstanie obarcza winą pandemię Covid-19 oraz „brak adekwatnych reakcji prezydenta”.

Według ich oceny, Paweł Maj nie wykazał się „należytą troską”, przez co doszło do „zaniedbań”, w związku z czym rada zobowiązuje prezydenta do wypracowania programu chroniącego miejsca pracy przy utrzymaniu świadczonych usług. Treść dokumentu kończy oczekiwanie na niezwłoczne przedstawienie efektów podjętych działań.

– Nie jest merytoryczne, przygotowano je na kolanie, jest oskarżające i polityczne – tak oceniła stanowisko radna Marzanna Pakuła. – Przygotowywanie takiego dokumentu o 1 w nocy to jest brak powagi sytuacji – dodała.

Stanowisko skrytykował także radny Waldemar Kowalczyk. – Ono niczego nie wnosi, niczego nie usprawnia, nie załatwia nam tych spraw. Odczytuję je jako stanowisko polityczne – stwierdził.

To nie miasto

Zdaniem Pawła Maja, problem, o którego rozwiązanie apelują radni, nie leży tylko po stronie miasta. – Jeśli to byłoby możliwe, zmusiłbym wójtów do podpisania tych porozumień. Zmusiłbym do tego nawet samego Bidena. Ale oni od wiosny mówią mi, że chcą ograniczyć te kursy, bo nie mają funduszy, a my nie możemy dopłacać do komunikacji w ościennych gminach – tłumaczył prezydent.

Radnym takie tłumaczenie jednak nie wystarcza. – Oczekuję od prezydenta konkretnych rozwiązań oraz informacji. Jestem rozczarowana tym, że tak łatwo zrezygnował ze związku powiatowo-gminnego. Uważam, że powinniśmy poznać wszystkie szczegóły tego rozwiązania. Być może konieczny będzie wyjazd do jednego z miast, w którym taka forma komunikacji już funkcjonuje – mówi Bożena Krygier, przewodnicząca miejskiej rady.

Więcej informacji o przyszłości MZK powinniśmy poznać w grudniu, kiedy najpewniej przyjęty zostanie budżet na 2022 roku. Znajdą się w nim zapisy o wysokości rekompensat dla spółki zarówno ze strony miasta, jak i okolicznych gmin.

Sonda: Czy w Puławach powinna powstać Strefa Płatnego Parkowania dla osób spoza miasta?

Liczba głosów: 453
72.41%
Nie
27.59%
Tak
e-Wydanie

Pozostałe informacje

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Monika Skinder została sprinterską mistrzynią Polski

Mistrzostwa Polski odbyły się w słowackim Strskim Plesie przy okazji zawodów Slavic Cup. Skinder była faworytką imprezy, chociaż w tym sezonie reprezentantka MULKS Grupa Oscar Tomaszów Lubelski miała mało startów. Uczestniczka ostatnich igrzysk olimpijskich nie rozpoczęła jeszcze chociażby sezonu w Pucharze Świata.

Weekend w Berecie
foto
galeria

Weekend w Berecie

Wiemy, że lubicie się zabawić w popularnym Berecie. Ostatnio dużo się działo przy okazji imprezy mikołajkowej. To była niezapomniana noc pełną emocji, nostalgii i radości w rytmie najlepszych polskich i zagranicznych przebojów. Tak się bawi Lublin.

Rafał Trzaskowski na spotkaniu w Lublinie

Trzaskowski w Lubelskiem: Polska musi się rozwijać równomiernie

Prezydent powinien dbać, żeby cała Polska rozwijała się równomiernie - powiedział kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas spotkania z sympatykami w Werbkowicach (Lubelskie). Stwierdził, że potrzebna jest prezydentura aktywna, która będzie inspirowała rząd.

Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków. Łowcy głów zatrzymali go w Holandii

Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków. Łowcy głów zatrzymali go w Holandii

Poszukiwany czerwoną notą Interpolu 59-latek z Lublina został zatrzymany w Holandii. Uciekał przed odsiadką za przemyt narkotyków.

zdjęcie ilustracyjna

Miasto będzie testować bezpłatną linię. Z cmentarza na cmentarz

Jest testowa i bezpłatna. W środę w Zamościu zacznie kursować nowa linia autobusowa „B”.

PZL Leonardo Avia Świdnik nie dała rady wiceliderowi we własnej hali

PZL Leonardo Avia Świdnik nie dała rady wiceliderowi we własnej hali

PZL Leonardo Avia Świdnik zmierzyła się we własnej hali z KPS Siedlce z zamiarem postraszenia wicelidera tabeli. I choć w dwóch setach gospodarze podjęli walkę to wrócili do domów bez choćby jednego punktu

Jedyne takie centrum w Polsce. Wspólny Świat zbudował kolejny obiekt z myślą o dzieciach

Jedyne takie centrum w Polsce. Wspólny Świat zbudował kolejny obiekt z myślą o dzieciach

Ostatni obiekt kompleksu Wspólnego Świata z pozwoleniem na użytkowanie. Przy ulicy Powstańców powstała szkoła podstawowa dla dzieci z autyzmem.

Totalizator Sportowy głównym partnerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Totalizator Sportowy głównym partnerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

W sobotę Polski Cukier AZS UMCS poinformował o nawiązaniu współpracy z Totalizatorem Sportowym – właścicielem marki Lotto. Firma została głównym partnerem drużyny koszykarek.

ChKS Chełm był w sobotę blisko sensacyjnej porażki z Olimpią Sulęcin, ale ostatecznie sięgnął po zwycięstwo po tie-break’u

ChKS Chełm wygrał starcie z ligowym outsiderem po siatkarskim horrorze

Kiedy na parkiecie czołowa drużyna rozgrywek ma zmierzyć się z ekipą zajmującą przedostatnie miejsce w stawce kibice mają prawo myśleć o tym, że po obejrzeniu trzech setów udadzą się do domu. Tak się jednak nie stało w sobotę w Chełmie, gdzie tamtejszy ChKS był o włos od kompromitującej porażki. Na szczęście mający nóż na gardle gospodarze pokonali po pięciosetowej batalii Olimpię Sulęcin

Nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Tragiczny finał podróży do Chełma

Nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Tragiczny finał podróży do Chełma

W niedzielę rano doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Osowa w powiecie włodawskim.

Mikołajki w El Cubano
foto
galeria

Mikołajki w El Cubano

Jeśli jesteście ciekawi, co się działo podczas imprezy Santa in the club w El Cubano, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawi Lublin.

Więcej i szybciej. Nowy rozkład PKP od dzisiaj

Więcej i szybciej. Nowy rozkład PKP od dzisiaj

15 grudnia wchodzi nowy rozkład jazdy na kolei. Podróżni PKP Intercity będą mieli do dyspozycji więcej połączeń – 505, w tym 34 sezonowych. To o 51 połączeń więcej niż rok wcześniej.

Kapitalne widowisko w hali Globus, ale Bogdanka LUK Lublin tylko z jednym punktem
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Kapitalne widowisko w hali Globus, ale Bogdanka LUK Lublin tylko z jednym punktem

Kibice w hali Globus obejrzeli w sobotę świetne widowisko, ale drugi raz w tym sezonie musieli się pogodzić z domową porażką. Bogdanka LUK przegrała 2:3 po bardzo emocjonującym spotkaniu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Sprawdźcie nasze zdjęcia z trybun.

Tak ma wyglądać scena
film

Telewizja Republika już promuje swój "wystrzałowy Sylwester" w Chełmie

Telewizja Republika potwierdza i odkrywa karty. Wiadomo już, kto wystąpi na imprezie sylwestrowej w Chełmie. Królować będzie disco-polo.

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna latem tego roku przeszedł gruntowną przebudowę, a jej głównym architektem był Pavol Stano, który po odejściu z klubu jego legendy – Veljko Nikitovicia – poza funkcją trenera wziął na siebie również rolę dyrektora sportowego. Jesień w wykonaniu zielono-czarnych miała różne fazy. Zaczęło się od mało efektownej gry i zwycięstw by później przez długi okres sytuacja się odwróciła. Rezultaty były gorsze, a postawał piłkarzy całkiem niezła. W końcówce roku udało się jednak wrócić do strefy barażowej

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium