Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiuwm DW)
Roztocze Szczebrzeszyn zakończyło rundę jesienną na szóstym miejscu w tabeli. W rundzie rewanżowej drużyna będzie chciała poprawić tę lokatę, ale głównym celem jest stopniowe wprowadzenie do zespołu utalentowanych młodzieżowców
W Szczebrzeszynie mogą być umiarkowanie zadowoleni z osiągniętego wyniku na półmetku sezonu. Zespół trenera Jacka Szczyrby w 14 spotkaniach uzbierał 24 punkty i zajmuje miejsce w środku stawki Strata do lidera jakim jest Gryf Gmina Zamość jest znaczna, ale do miejsca na podium Roztocze traci już tylko siedem punktów. – Zawsze mogłoby być lepiej. Z gry zespołu jestem zadowolony, ale niestety zabrakło nam lepszych wyników – przyznaje Jacek Szczyrba trener Roztocza. – Najbardziej żałujemy strać z Gryfem Gminą Zamość i Błękitnymi Obsza, bo w obu meczach straciliśmy punkty w końcówkach spotkań. W pewien sposób nasze plany pokrzyżowały kontuzje dwóch zawodników – Łukasza Wróbla i Kamila Woźniaka. Pierwszy z wymienionych zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i do końca sezonu nie pomoże nam w walce o punkty. Z kolei Woźniak wiosną wróci już do składu – zdradza opiekun zespołu ze Szczebrzeszyna.
Jakie plany ma zespół w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach? – Treningi wznowimy około 22 stycznia. Do czasu rozegrania pierwszego meczu sparingowego będą one miały charakter wprowadzający. Natomiast najmocniej chcemy popracować w okresie ferii. Powód jest bardzo prosty – mamy bardzo młody zespół i wówczas większość zawodników będzie mieć więcej czasu na treningi – wyjaśnia Szczyrba.
Roztoczu wiosną nie grozi ani spadek, ani walka o awans. Mimo to drużyna chce postawić sobie ambitne cele. – Po pierwsze chcielibyśmy powalczyć o wyższą lokatę. Z zespołów, które są przed nami w tabeli udało nam się zremisować jedynie z Tanwią Majdan Stary. Pozostałe mecze kończyły się naszymi porażkami. Dlatego wiosną będziemy chcieli zrewanżować się rywalom za te niepowodzenia – zapowiada trener Roztocza.
Czy wobec tego zimą można liczyć na wzmocnienia? – Chciałbym aby dołączyło do nas dwóch doświadczonych zawodników i będziemy takowych szukać. Dodatkowo stale chcemy wprowadzać młodzież do zespołu seniorów. W Szczebrzeszynie jest sporo utalentowanej młodzieży i mogę zapewnić, że część z nich już w zimowych sparingach otrzyma szansę gry, by potem na stałe trafić do seniorów. Naszym długofalowym celem jest bowiem sprawienie, aby w Roztoczu grało jak najwięcej miejscowych chłopaków – kończy szkoleniowiec.
Harmonogram sparingów Roztocza Szczebrzeszyn – 2 luty: Tanew Majdan Stary * 9 luty: Hetman Żółkiewka * 16 luty: Brat Siennica Nadolna * 23 luty: Gryf Gmina Zamość * 26 luty: Huczwa Tyszowce * 1 marca: Olimpia Miączyn * 8 marca: Victoria Łukowa * 15 marca: Metalowiec Goraj.
