SMS PZPS Spała – Polski Cukier Avia Świdnik 2:3. Niepotrzebnie podzielili się punktami

Kibice żółto-niebieskich oczekiwali bardziej przekonującego wyniku niż pięciosetowa walka, i to nawet na przewagi. Tym bardziej, że świdniczanie przystępowali do rywalizacji w Spale po wygranej 3:2 z liderem BBTS Bielsko-Biała. Warto dodać, że w ciągu miesiąca to już czwarty mecz Polskiego Cukru Avii rozstrzygnięty dopiero po tie-breaku. Oprócz pokonania SMS i BBTS podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka w takim stosunku setów ograli jeszcze KRISPOL Września i ulegli na wyjeździe ZAKSIE Strzelce Opolskie.

Świdniczanie jechali do Spały w roli zdecydowanego faworyta. Mierzyli się bowiem z outsiderem rozgrywek Tauron 1. Ligi. Dotychczas młodzież SMS PZPS wygrała tylko dwa spotkania: u siebie 3:0 z Mickiewiczem Kluczbork i na wyjeździe 3:1 z Chrobrym Głogów. Zdołała jednak urwać punkt po tie-breakach w starciach z Norwidem Częstochowa, AZS AGH Kraków i Legią Warszawa. W sobotę dokonała tego w starciu z Polskim Cukrem Avią.

Cztery sety były zacięte i kończyły się wygraną jednej bądź drugiej drużyny. Gospodarze triumfowali w pierwszej i czwartej odsłonie, przyjezdni w dwóch pozostałych. Tie-break bardziej doświadczeni siatkarze ze Świdnika rozstrzygnęli już na swoją korzyść. MVP wybrany został rozgrywający Polskiego Cukru Avii Łukasz Walewander.

SMS PZPS Spała – Polski Cukier Avia Świdnik 2:3 (29:27, 22:25, 23:25, 25:22, 11:15)

SMS: Kubicki, Ratajewski, Śliwka, Olszewski, Nowak, Majchrzak, Hawryluk (libero) oraz Kaliszuk, Gaweł, Kufka, Zawadzki, Pakos.

Polski Cukier Avia: Durski, Rećko, Kosiba, Urbanowicz, Toma, Siwicki, Guz (libero) oraz Kuś (libero), Machowicz, Seliga, Walewander, Kalinowski.

MVP: Łukasz Walewander (Polski Cukier Avia).