

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Pierwszy oficjalny występ na krajowych parkietach wypadł dla lubelskiego Startu bardzo dobrze. W Warszawie „czerwono-czarni” rywalizowali z Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych, który w porównaniu z poprzednim sezonem mocno przebudował swój skład.
Mimo tych wszystkich zmian w pierwszych akcjach lepiej wyglądali zawodnicy z Wałbrzycha, którzy szybko objęli prowadzenie 4:0. Zdobywanie punktów w tym sezonie dla koszykarzy PGE Start rozpoczął Quincy Ford, który wykorzystał dwa rzuty osobiste. W kolejnych akcjach błyszczał Elijah Hawkins.
Filigranowy Amerykanin jest bardzo szybki, chociaż jeszcze momentami brakuje mu doświadczenia i umiejętności wykorzystania swojej dynamiki w warunkach meczowych. Po stronie Górnika wyróżniał się Barret Benson. Przypomnimy, że center z USA w przeszłości występował w PGE Start, gdzie dał się poznać jako grac bardzo wysokiej klasy.
Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 20:22 dla Górnika. Kolejna również nie rozstrzygnęła losów spotkania, chociaż PGE Start wszedł na wyższy poziom, głównie dzięki świetnej obronie. W ataku trochę niewidoczną, ale ważną pracę wykonywał Roman Szymański, który stawiał tak mocne zasłony, że niektórzy z rywali lądowali po nich na parkiecie.
Na przerwę Start chodził prowadząc 42:37. Decydująca dla losów spotkania była trzecia kwarta, gdzie Górnik miał olbrzymie problemy ze sforsowaniem defensywy zespołu z Lublina. Nic dziwnego, bo „czerwono-czarni” w tym sezonie zapowiadają się jako drużyna złożona z naprawdę silnych fizycznie zawodników. Wałbrzyszanie szukali szczęścia w rzutach za 3 pkt, ale one nie znajdowały drogi do kosza. W efekcie po 30 min lubelski zespół wygrywał aż 65:49. W ostatniej kwarcie już tylko przypilnował wyniku i ostatecznie zwyciężył 80:66.
Na pochwały na pewno zasługuje Jordan Wright, który zdobył 13 pkt. Świetny mecz zaliczył także rozpoczynający mecz na ławce rezerwowych Trevian Tennyson. Amerykanin dołożył do dorobku swojej ekipy 11 „oczek”. U przeciwników wyróżnił się Benson, który zdobył aż 21 pkt.
W niedzielnym finale lubelski zespół zagra z lepszym z pary Legia Warszawa – Energa Trefl Sopot. Decydująca rywalizacja jest zaplanowana na godz. 20. Bezpośrednią transmisję można obejrzeć na sportowych antenach Polsatu.
PGE Start Lublin – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 80:66 (20:22, 22:15, 23:12, 15:17)
Start: Mack 17 (1x3), Hawkins 13 (1x3), Griffin 12 (1x3), Ford 10 (2x3), Krasuski 1 oraz Wright 13 (1x3), Tennyson 11 (2x3), B. Pelczar 3, Szymański 0, Put 0.
Górnik: Cabbil Jr 15, Anderson III 6, Jogela 4, Łapeta 1, Marchewka 0 oraz Benson 21 (1x3), Smith 10 (1x3), Pemberton 9 (1x3), Puchalski 0, Kulka 0.
Sędziowali: Maliszewski, Proc i Pacek.
