Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin nabierają coraz większego rozpędu. Podopieczne Wojciecha Szawarskiego odniosły drugie zwycięstwo z rzędu – tym razem pokonały Sunreef Yachts Politechnika Gdańska 74:54
Lublinianki były faworytkami tego spotkania i z tej roli wywiązały się bezbłędnie. Warto dodać, że nie wystąpiły w pełnym składzie – na parkiecie nie pojawiła się kontuzjowana Dajana Butulija. Serbka narzeka na uraz stopy i potrzebuje dłuższego odpoczynku.
Jednak nawet brak jednego z ważniejszych ogniw nie przeszkodził gospodyniom w rozegraniu dobrego spotkania. „Pszczółki” długo nie czekały na swoją szansę, bo prowadzenie 3:0 objęły już w pierwszej akcji. To był dobry prognostyk przed kolejnymi minutami tego pojedynku – lubelskie akademiczki przyzwyczaiły kibiców do tego, że potrzebują trochę czasu na złapanie swojego rytmu.
Nie trzeba było jednak długo czekać na serię błędów z ich strony. Po trafieniach Maegan Conwright i Anniki Holopainen gdańszczanki objęły prowadzenie 9:8. Był to pierwszy i jedyny moment w tym spotkaniu, kiedy to goście mieli niewielką przewagę. Do ostatniego gwizdka zdecydowanie lepsze były miejscowe, co pokazały już pod koniec pierwszej kwarty – Brianna Kiesel, do spółki z Nikki Greene i Julią Adamowicz, dała swojemu zespołowi trochę psychicznego komfortu przed drugą odsłoną meczu. „Pszczółki” wygrywały 23:12 po 10 minutach gry.
Ofensywa podopiecznych Wojciecha Szawarskiego rozkręcała się z każdą kolejną akcją. Politechnika Gdańska nie należy do czołowych ekip Energa Basket Ligi Kobiet, ale cieszyć może to, że akademiczki z Lublina zagrały na dobrej, ponad 46-procentowej skuteczności. Starcia z outsiderem wymagają utrzymania skupienia, a to nie zawsze się udaje.
Lublinianki wygrały drugą partię 30:17, a trzecią zaledwie 12:7. Dało im to bardzo komfortowe prowadzenie przed ostatnią odsłoną – 65:36. Lubelski szkoleniowiec nie obawiał się już o wynik konfrontacji z drużyną z Gdańska, dlatego dał pograć wszystkim swoim zawodniczkom. Za wygraną dał za to trener Politechniki Rafał Knap, który wpuścił na parkiet polskie koszykarki. Gospodynie przegrały ostatnią kwartę 9:18, ale pewnie triumfowały w całym spotkaniu.
Ponownie liderką „Pszczółek” była Kiesel, która zapisała na swoim koncie 21 punktów, najwięcej ze wszystkich zawodniczek. Swoje dorzuciły też Kateryna Rymarenko (15 punktów) oraz kapitan zespołu Julia Adamowicz (14 punktów).
===
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Sunreef Yachts Politechnika Gdańska 74:54 (23:12, 30:17, 12:7, 9:18)
Pszczółka: Kiesel 21, Mistygacz 2, Rymarenko 15, Adamowicz 14, Greene 9 – Cebulska 4, Szajtauer 4, Vrancić 3, Poleszak 2, Grygiel, Datsko
Gdańsk: Conwright 12, Holopainen 6, Pyka 2, Szymańska, Śmietańska – Ostrowska 4, Haryńska 4, Bujniak 12, Gwizdała 3, Koc 5