Dziś o 20:45 w Kielcach młodzieżowa reprezentacja Polski zmierzy się z Anglią. I nawet w wypadku wygranej dla Biało-Czerwonych może to być ostatni mecz Mistrzostw Europy UEFA Euro U21
Po dwóch seriach gier sytuacja w grupie A nadal jest niejasna. Wszystkie cztery zespoły mają bowiem szansę na awans do półfinału. W najtrudniejszym położeniu są piłkarze trenera Marcina Dorny, ale nie pozostają bez szans. By wyjść z grupy muszą pokonać Anglię dwiema bramkami i liczyć na to, że na Arenie Lublin Słowacy i Szwedzi podzielą się dziś punktami.
– W każdym meczu stwarzamy sobie tyle sytuacji, że te dwie bramki dla nas mogą paść. Ważne będzie jednak zachowanie zera „z tyłu”. Na pewno musimy zwrócić uwagę na indywidualności, które grają w angielskiej kadrze. Mam nadzieję, że zneutralizujemy ich najmocniejsze punkty – mówi Patryk Lipski, który w meczu przeciwko Szwedom dał niezłą zmianę i wniósł sporo ożywienia w poczynania ofensywne Polaków.
Sytuacja jest więc trudna, ale nie beznadziejna. Wśród zawodników panuje optymizm i bojowe nastawienie. Remis 2:2 ze Szwedami na Arenie Lublin w obecności blisko 15 tysięcy widzów wlał nadzieje w serca kibiców i zawodników. Wszystko jest więc możliwe, ale nie wszystko zależy od Polaków. Tym bardziej, że do meczu przeciwko reprezentacji Trzech Koron w bojowych nastrojach przystępują Słowacy. – Wiadomo, że dla rywali remis byłby świetny. My jednak gramy o trzy punkty dla Słowacji. Nic innego nas nie interesuje – zapewnia Tomas Vestenicky, który na co dzień występuje w Cracovii.
Faza grupowa Euro U21 potrwa do soboty. Awans do fazy pucharowej wywalczą trzej zwycięzcy grup i najlepsza drużyna, spośród tych, które zajmą drugie miejsca. Półfinały zostaną rozegrane w Krakowie i Tychach, a finał 30 czerwca w Krakowie.
Gdzie obejrzeć mecz?
Spotkanie Polska Anglia U21 transmitować będzie Polsat. Transmisja online (streaming) na ipla.tv.