AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z Berlandem Komprachcice 4:6. Dla zespołu trenera Artura Gadzickiego był to czwarty mecz ligowy bez wygranej
Mecz rozpoczął się dla akademików fatalnie bo już w drugiej minucie Mateusz Mika otworzył wynik spotkania, a cztery minut później podwyższył na 2:0 zdobywając gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Jednak chwilę potem bramkę kontaktową strzelił Wojciech Boniaszczuk i przyjezdni wrócili do gry. Nie na długo, bo w 10 minucie Marcin Wedler trafił na 3:1. Goście jednak się nie poddali i w 16 minucie drugiego gola dla Dzików z rzutu karnego zdobył Łukasz Mieticki. I wtedy znów dał o sobie znać Mika, który w 21 minucie skompletował hattricka i do przerwy Berland prowadził 4:2.
Gospodarze rozpoczęli drugą część meczu od równie mocnego uderzenie. Już w 21 minucie było 5:2 po kolejnym golu Miki, a 14 minut później Markus Przywara trafił na 6:2. Lublinianie, którzy nie mieli już szans na zwycięstwo w końcówce zniwelowali nieco stary i po strzałach Michała Ostrowskiego i Mietlickiego przegrali ostatecznie 4:6. (bs)
Berland Komprachcice – AZS UMCS Lublin 6:4 (4:2)
Bramki: Mika (2, 6, 16, 21), Wedler (10) Przywara (35) – Boniaszczuk (6), Mietlicki (16, 36), Michał Ostrowski (35).
Berland: Burduja, Mika, Sapa, Zboch, Gibała, Miałek, Korzonek, Wedler, Lachowicz, Shved, Olejnik, Gawin, Przywara, Kilian.
AZS UMCS: Furtak, Michał Ostrowski, Boniaszczuk, Mietlicki, Sułek, Marcin Ostrowski, Wiśniewski, Król, Tarkowski, Al-Swaiti.