ROZMOWA Z Dominikiem Derwiszem, trenerem koszykarzy Wikany-Startu Lublin
– Rzeczywiście, miało to inaczej wyglądać. Nie mogę mieć jednak pretensji do chłopaków, bo zagrali dobry mecz. Cieszy mnie zwłaszcza postawa w defensywie, w której nie popełnialiśmy zbyt wielu błędów. Nie szło nam za to w ataku, gdzie spudłowaliśmy za wiele rzutów. Rywale odskoczyli nam dopiero w końcówce, kiedy przerywaliśmy akcje faulami. Liczyliśmy, że koszykarze z Kutna będą mylić się na linii rzutów wolnych. Niestety, trafiali jak natchnieni.
• Wy za to mieliście z tym problem. Podobnie sytuacja przedstawiała się, jeżeli chodzi o rzuty za trzy punkty. Tylko dwa razy trafiliście zza linii 6,75 m...
– Szczególnie widoczne to było w czwartej kwarcie, kiedy w kluczowym momencie nie trafiliśmy czterech rzutów wolnych. Nie mieliśmy również dnia przy próbach trzypunktowych i to pomimo czystych pozycji. Jednak naprawdę graliśmy nieźle i dobrze rozrzucaliśmy obronę, ale w decydujących momentach brakowało nam nieco szczęścia. Gdyby wpadło kilka rzutów więcej, to wracalibyśmy z Kutna w lepszych nastrojach.
• Sporo pochwał zebrali Grzegorz Mordzak i Patryk Pełka. Jak pan oceni ich występ?
– Wszyscy grali dobrze i każdy z moich podopiecznych ustrzegł się poważniejszych błędów. Niektórzy mogą przyczepić się do Kowalskiego czy Wilczka, że dali drużynie za mało w ataku. Oni jednak harowali w obronie i rzucali się po każdą piłkę. Pamiętajmy, że Kutno to jeden z głównych faworytów rozgrywek. Skoro jesteśmy w stanie z tak silnym zespołem walczyć do końca o zwycięstwo, to oznacza, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu.
• Stal Ostrów Wielkopolski, wasz następny rywal, rozpoczął sezon dopiero w poniedziałek (mecz zakończył się po zamknięciu tego wydania – red.). Czy dwa dni odpoczynku więcej może być handicapem dla Wikany-Startu?
– Nie, Stal do weekendu zdąży zregenerować siły. Ja swoim chłopakom dałem więcej wolnego, bo na treningu spotykamy się dopiero we wtorek. Obecnie połowa zespołu jest przeziębiona, więc trochę odpoczynku im się przyda. Liczę, że we wtorek wszyscy będą zdrowi i rozpoczniemy przygotowania do meczu ze Stalą.