LKS Agrotex Milanów lepszy od ŁKS Łazy. Wysoka wygrana Bizona Jeleniec z Sokołem Adamów. Nie odbył się mecz: Az-Bud Komarówka Podlaska - Kujawiak Stanin. Goście nie zebrali składu i nie przyjechali. Lutnia Piszczac ograła Red Sielczyk, a KS Drelów Unię Żabików. Victoria Parczew pokonała Grom Kąkolewnica.
LKS Agrotex Milanów powiększył swój dorobek punktowy. Gospodarze nie mieli problemów aby udowodnić swoją wyższość nad zajmującym dolne rejony tabeli ŁKS Łazy.
Po pierwszej połowie był jednak tylko remis. Losy spotkania rozstrzygnęły się po zmianie stron. W ciągu 16 minut miejscowi najpierw wyrównali na 2:2, a następnie w odstępie minuty dwukrotnie trafili do bramki przyjezdnych ustalając wynik rywalizacji.
– Pierwsza połowa była wyrównana, przeciwnik sprawiał dobre wrażenie. Rywal nie zasługuje na tak odległe miejsce w tabeli, grał fajną piłkę. Po zmianie stron, dokonując też zmian, przechylaliśmy szalę. Im było bliżej końca meczu, tym nasza przewaga zaczęła być bardziej widoczna - mówi Marek Burzec, kierownik LKS Agrotex Milanów.
– Graliśmy to, co sobie założyliśmy przed meczem i przynosiło to pozytywne skutki, dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie. Brakuje nam szczęści. Oddajemy strzał, piłka trafia w słupek, a później do „koszyka” bramkarza. Zamiast prowadzić 3:2, po minucie tracimy bramkę na 2:3 z rzutu rożnego, reszty już nie trzeba tłumaczyć. Boli i to bardzo. Tym bardziej, że po meczu nawet przeciwnicy chwalili nas za postawę - mówi Konrad Zdunikowski, kierownik ŁKS.
LKS Agrotex Milanów – ŁKS Łazy 4:2 (1:1)
Bramki: Ostapiuk (26, 86), G. Romaniuk (70), Niziołek (85) – Bednarczyk (15), Rzewuski (57).
Milanów: Łukaszuk – Gil (88 Naumiuk), K. Romaniuk (46 Niziołek), Kolęda, Abramek (65 Piątek), G. Romaniuk (83 Krępski), Mazurek (74 K. Kamiński), Ostapiuk (88 Gmiter), Zmorzyński, Trościańczyk (46 J. Kamiński), Pawlak.
Łazy: Osiak – Lejman, A. Gałach, Janaszek, Rożen, Bednarczyk (75 Pliszka), Grzelak, Rzewuski, Zalewski (85 Zalewski), Siwiec, Skiba (80 Ziobrowski).
Beniaminek z Jeleńca wysoko ograł Sokoła Adamów 4:0. – Gospodarze zagrali bardzo dobre spotkanie. My, niestety, byliśmy w tym meczu tylko tłem – mówi trener Sokoła Andrzej Zarzycki. – Nie spodziewałem się aż tak wysokiego zwycięstwa, rywal jest wysoko w tabeli. Zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie. Już do przerwy mogliśmy prowadzić jeszcze wyżej – mówi szkoleniowiec Bizona Mariusz Ciołek.
Bizon Jeleniec – Sokół Adamów 4:0 (3:0)
Bramki: Botwina (5), Rybka (35), Rosłoń (45), Mazurek (82).
W 80 min Michał Botwina (Bizon) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Sokoła)
Bizon: Warpas – M. Izdebski, Rygielski (75 Niezabitowski), Gryczka (65 Sokołowski), Osiak (80 Szczygielski), Botwina, Rosłoń (82 Mościcki), Mazurek (83 Dzido), P. Izdebski (72 Piotrowski), Okuń, Rybka.
Sokół: Osial – Wrzosek, Kula (70 Walo), Pioruński (46 Sokołowski), J. Nowicki, A. Nowicki (65 Ochnik), Bosek, Darel Gonzales (46 Santiago), Sikora, Yilmar, Baran.
Nie odbył się mecz Az-Bud Komarówka Podlaska z Kujawiakem Stanin. – Otrzymaliśmy informację od rywali, że nie zebrali składu i nie przyjadą na mecz – tłumaczy Piotr Kalinowski, kierownik Az-Bud.
Absolwent Domaszewnica zainkasował cenny komplet punktów w starciu z Unią Krzywda. Gospodarze wygrali 2:0, a mogli jeszcze więcej. Podopieczni trenera Roberta Różańskiego nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Bramkarza gości nie zdołali pokonać Konrad Pioruński i Jakub Dołęga. – Był to mecz o podwójną stawkę, grały zespoły z dołu tabeli. Wygraliśmy zasłużenie, mogliśmy zwyciężyć jeszcze wyżej – mówi szkoleniowiec Absolwenta Robert Różański.
Rezerwy Podlasia Biała Podlaska podzieliły się punktami z Orłem Czemierniki. Gospodarze objęli prowadzenie, by następnie stracić dwie bramki. W końcówce doprowadzili do remisu.
– Mieliśmy jeszcze dwie okazje, a przede wszystkim broniliśmy się. Podlasie II miało więcej sytuacji bramkowy. Dla nas to zwycięski remis – mówi szkoleniowiec Orła Konrad Łabęcki. – Pozostał niedosyt. Mieliśmy bardzo dużo sytuacji bramkowych, jednak albo się myliliśmy albo bramkarz rywali spisywał się dobrze. Brakowało nam trochę szczęścia, jednak musimy doceniać jeden punkt. Do 88 min przegrywaliśmy 1:2, a zremisowaliśmy. Nie narzucamy na siebie żadnej presji. Drużyna po raz kolejny pokazała charakter i za to lubię moich zawodników – cieszy się trener rezerw Podlasia Jakub Dobosz.
Lutnia rozbiła Red Sielczyk 4:0. – Z pierwszej połowy jesteśmy zadowoleni, z drugiej już niekoniecznie. Wygraliśmy i to jest najważniejsze – mówi szkoleniowiec Lutni Mateusz Kacik.
Beniaminek KS Drelów pokonał na wyjeździe Unię Żabików 3:0. - Rywal był od nas zdecydowanie lepszy – ocenia trener ekipy z Żabikowa Artur Dadasiewicz. – Graliśmy na ciężkim boisku pod względem murawy. Wynik meczu był sprawą otwartą. Stwarzaliśmy okazje ale nie potrafiliśmy trafić do bramki. Jak już otworzyliśmy wynik, to otworzył się worek z bramkami. Mogliśmy wygrać wyżej – przekonuje Przemysław Sałański, trener KS Drelów.
Spotkanie Victorii Parczew z Gromem Kąkolewnica kończyło 12. serię spotkań w bialskiej klasie okręgowej. Gospodarze wykorzystali atut własnego boiska i zwyciężyli 2:0. – Wygraliśmy zasłużenie. Wynik odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku – zapewnia kierownik Victorii Jarosław Lewczuk.
Pozostałe wyniki: Az-Bud Komarówka Podlaska – Kujawiak Stanin walkower 3:0 * Absolwent Domaszewnica – Unia Krzywda 2:0 (Dołęga 15, 22). W 45 min Konrad Pioruński (Absolwent) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Unii Krzywda); w 81 min Jakub Dołęga (Absolwent) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Unii Krzywda) * Podlasie II Biała Podlaska – Orzeł Czemierniki 2:2 (Sacharuk 30, Siemieniuk 88 - Kuźma 41, Bożym 72) * Lutnia Piszczac – Red Sielczyk 4:0 (Wiraszka 12, Tuttas 18, 45, Czarnecki 90 + 2) * Unia Żabików – KS Drelów 0:3 (Krasucki 61, Hołownia 68, Wojtczuk 84) * Victoria Parczew – Grom Kąkolewnica 2:0 (Kozłowski 53, Guz 90).
2 listopada: Sokół - Lutnia * Drelów - Absolwent * Orzeł - Żabików * Grom - Podlasie II * Kujawiak - Victoria * Łazy - Az-Bud * Sielczyk - Milanów * Krzywda - Bizon.
