Dzisiaj o godz. 18 Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz. Transmisja na żywo w NC+ Sport.
Ligowa tabela ułożyła się tak, że dzisiejszy mecz z Zawiszą urasta do rangi najważniejszego spotkania w sezonie. Jeżeli zielono-czarni wygrają, odskoczą od strefy spadkowej na siedem punktów i będą już niemal pewni utrzymanie w rozgrywkach.
Bydgoszczanie doskonale zdają sobie jednak sprawę z sytuacji, w jakiej się znaleźli. Dzięki fenomenalnej dyspozycji na wiosnę odrobili większość strat, ale w rundzie finałowej prezentują się nieco gorzej. Wywalczyli tylko cztery punkty i znaleźli się pod ścianą. Jeżeli jednak pokonają Górnika, doskoczą do peletonu.
– Ten mecz jest dla nas najważniejszy, bo najbliższy. Ewentualne zwycięstwo nie będzie jednak cenniejsze niż wygrane z Koroną czy Piastem. Dla nas wszystkie punkty są równie istotne – twierdzi Maciej Szmatiuk, obrońca łęcznian.
Obie drużyny mają niewiele czasu na odpoczynek. To będzie dla nich już trzeci mecz w tym tygodniu. Górnik jest w o tyle gorszej sytuacji, że został zmuszony do ciągłych podróży. Dlatego po spotkaniu z Koroną zespół nie wracał do Łęcznej, ale zatrzymał się na nocleg w Kielcach. Dzień później cała ekipa udała się w podróż do Bydgoszczy, gdzie odbył się ostatni trening przed meczem.
– Przed nami decydujące rozstrzygnięcia. Nawet jeśli ktoś jest zmęczony to nie odpuści. To nie jest czas na ból. Trzeba zacisnąć zęby i walczyć – twierdzi Szmatiuk,
Wczoraj razem z kolegami ćwiczyli Shpetim Hasani, który podczas meczu z Koroną naciągnął mięsień dwugłowy oraz Patrik Mraz, mocno potłuczony podczas spotkania z Cracovią. Decyzja odnośnie ich występu zapadnie jednak dopiero w dniu meczu.