GKS Bogdanka – Wisła Puławy 3:0

Sparingowe Derby Lubelszczyzny trwały 90 minut i były podzielone na tercje, po pół godziny każda. "Zielono-czarni” potwierdzili większą dojrzałość piłkarską nad rywalem i choć nie zdominowali Wisły, to pewnie zwyciężyli 3:0.

– Dałem zagrać w sumie 24 zawodnikom, w tym pięciu czy sześciu juniorom. Zaprezentowali się dobrze na tle silnego drugoligowca, niedługo zaczną dostawać szanse w meczach ligowych – mówi Piotr Rzepka, szkoleniowiec "zielono-czarnych”.

W pierwszej tercji Rzepka wystawił piłkarzy, którzy są najbliżej miejsca w podstawowej jedenastce. W tym zestawieniu znalazł się m.in. nowy nabytek Cezary Stefańczyk.

Zabrakło kontuzjowanych: Sebastiana Szałachowskiego, Mateusza Pielacha, Toshikazu Irie i Tomasa Pesira. Gdy wrócą do zdrowia, tacy piłkarze, jak: Kamil Oziemczuk, Grzegorz Wojdyga czy Robert Mandrysz mogą mieć problem z utrzymaniem miejsca w wyjściowej jedenastce.

W środę przez 60 minut po boisku biegał Ukrainiec Mikhailo Malin. Były zawodnik m.in. Dynama II Kijów nie przekonał jednak trenera do swoich umiejętności i został odesłany do domu.

– Szukał gry, miał kilka ciekawych zagrań, ale nie wyróżniał się. Nie szukamy nikogo na siłę, więc raczej u nas nie zostanie – zakończył Rzepka.

GKS Bogdanka – Wisła Puławy 3:0 (0:0)

Bramki: Paluch (47), Kwiatkowski (78, 85).

Bogdanka: (I tercja) Prusak – Stefańczyk, Kalkowski, Midzierski, Wojdyga – Zuber, Nikitović, Sołdecki, Renusz, Oziemczuk (28 Paluch) – Mandrysz. (II tercja) Socha – Stefańczyk, Midzierski, Walaszek, Benkowski – Wiązowski, Malin, Tymosiak, Renusz, Ricardinho – Paluch. (III tercja) Socha – Wiązowski, Wojdyga, Walaszek, Benkowski – Kotowicz, Malin, Gamla, Stopa, Kusiak – Kwiatkowski.

Wisła: Peńkoweć – Gawrysiak, Skórnicki, Gorskie, Budzyński – Charzewski, Wiącek, Maksymiuk, Giza, M. Nowak – K. Nowak oraz Przybylski, Jakubiec, Edwards, Kursa, Jabkowski, Kwiatkowski, Nowosielski, Orzędowski, Pożak.