Zielono-czarni jechali na mecz do Radomia z zamiarem zbliżenia się do ścisłej czołówki zespołów walczących o awans, ale rzeczywistość dotkliwie zweryfikowała ich plany. Łęcznianie przegrali z Radomiakiem aż 1:5 i zakończyli trwającą od trzech spotkań passę meczów bez porażki
Niedzielne spotkanie z wysokości trybun miał oglądać Franciszek Smuda, który lada dzień ma zasiąść na ławce trenerskiej łęcznian. – Jadę na mecz z Radomiakiem. Wejdę do szatni, przywitam się z piłkarzami, ale w tym meczu usiądę na trybunach, obejrzę grę z góry. Trenowanie Górnika rozpocznę od środy – powiedział popularny „Franz” w rozmowie z portalem eurosport.interia.pl
Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczął się dla miejscowych. W 14 minucie z rzutu wolnego uderzał Maciej Filipowicz. Patryk Rojek zdołał obronić jego strzał, ale wobec dobitki Rafała Makowskiego był już bez szans. Zdobyty gol dodał animuszu gospodarzom, którzy jeszcze śmielej ruszyli do ataku. I dziesięć minut później, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłę w siatce umieścił Meik Karwot. Po upływie pół godziny szansę na gola mieli zielono-czarni, ale strzał Mohameda Essama, naciskanego przez obrońców, trafił wprost w Mateusza Kochalskiego.
Po zmianie stron nie mający nic do stracenia Górnicy ruszyli do ataku. I w 54 minucie mogli zdobyć gola kontaktowego. Jednak Igor Korczakowski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Radomiaka, a dobitka Pawła Wojciechowskiego trafiła w poprzeczkę. Niewykorzystana sytuacja zemściła się kilka minut później. W 61 minucie, tym razem z rzutu karnego, trafił Brazylijczyk Leandro. Później Karwot popisał się strzałem z dystansu, a w 75 min skompletował hattricka. Łęcznianie walczyli do końca – bramkę honorową zdobył Tomasz Midzierski.
Radomiak Radom – Górnik Łęczna 5:1 (2:0)
Bramki: Makowski (14), Karwot (24, 69, 75), Leandro (61-karny) – Midzierski (79).
Radomiak: Kochalski – Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Grudniewski, Leandro (78 Wawszczyk), Karwot, Makowski, Filipowicz (72 Winsztal), Luz (65 Suchanek), Sokół (59 Rolinc).
Górnik: Rojek – Pajnowski, Midzierski, Markowski, Zagórski, Korczakowski (67 Szysz), Tymosiak, Bętkowski (46 Sosnowski), Pisarczuk (81 Dzięgielewski), Essam, Wojciechowski.
Żółte kartki: Świdzikowski, Jakubik – Pisarczuk, Zagórski, Sosnowski, Tymosiak.
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole).