Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KS WISŁA PUŁAWY)
Po sobotniej porażce w Kielcach Wisła Puławy spisała się dużo lepiej w środowym sparingu z Pilicą Białobrzegi. Rywal tym razem był jednak mniej wymagający i Duma Powiśla rozbiła ostatecznie trzecioligowca 6:0.
Spotkanie od pierwszej minuty rozpoczął chociażby Jan Czapla, który jesienią występował w drużynie Wisła grającej w Centralnej Lidze Juniorów U-17. W „podstawie” pojawił się także pozyskany kilka dni temu Pedro Gaio, a trener Mariusz Pawlak sprawdzał przydatność do zespołu jeszcze jednego stopera.
Od pierwszego gwizdka przewagę mieli gospodarze i szybko udokumentowali ją bramką. Po akcji Kacpra Kondrackiego do siatki w 27 minucie trafił Dominik Banach. W końcówce pierwszej odsłonie puławianie postarali się jeszcze o dwa trafienia. Najpierw dobrze w polu karnym znalazł się Bartłomiej Bartosiak, a wynik na 3:0 do przerwy ustalił Emil Drozdowicz, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem rywali.
Po zmianie stron trener Pawlak mocno pomieszał w składzie swojej drużyny. Co ważne jednym z zawodników, który zameldował się na murawie od razu po przerwie był Adrian Paluchowski. Dla doświadczonego snajpera to pierwszy występ od 2 października, kiedy w domowym spotkaniu z Olimpią Elbląg już po kilku minutach doznał kontuzji kolana.
Zresztą to właśnie „Paluch” szybko zaznaczył swoją obecność na boisku, bo w 54 minucie dostał dobre podanie od Ednilsona i nie zmarnował doskonałej sytuacji. Końcówka zawodów należała za to do kolejnego z rekonwalescentów – Łukasza Kacprzyckiego. „Mały” też zagrał całą drugą część sparingu, a zawody zakończył z dwoma bramkami na koncie. Dzięki temu Duma Powiśla rozbiła niżej notowanego przeciwnika aż 6:0. Wynik mógł być jeszcze bardziej okazały, ale: Paluchowski, czy Ednilson nie znaleźli już sposobu na bramkarza Pilicy. Szansę na skompletowanie hat-tricka miał też Kacprzycki, ale musiał obejść się smakiem.
W sobotę poprzeczka znowu pójdzie do góry. Wisła wybierze się do Stalowej Woli, gdzie o godz. 15 zmierzy się z pierwszoligową Resovią.
Wisła Puławy – Pilica Białobrzegi 6:0 (3:0)
Bramki: Banach (27), Bartosiak (37), Drozdowicz (45), Paluchowski (54), Kacprzycki (56, 70).
Wisła: Kołotyło (46 Owczarzak) – Czapla (46 Flak), Gaio (46 Cyfert), zawodnik testowany (46 Kuban), Cheba (46 Konc), Kona (46 Carlos Daniel), Kondracki (46 Lisowski), Puton (46 Wiech), Drozdowicz (46 Ednilson), Bartosiak (46 Kacprzycki), Banach (46 Paluchowski).
