Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

4 grudnia 2018 r.
13:43

Artur Bożyk (Chełmianka): Doświadczenie, które zebraliśmy zaprocentuje

(fot. Tomasz Lewtak/motorlublin.eu)

ROZMOWA Z Arturem Bożykiem, trenerem piłkarzy Chełmianki Chełm

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Początek sezonu był bardzo dobry, później pojawiły się problemy i zakończyliście rok na 11 miejscu. Jak w takim razie oceniasz pierwszą rundę?

– Nie możemy być zadowoleni. Zwłaszcza w świetle tego, gdzie byliśmy na półmetku rundy, gdy mieliśmy kontakt z podium.

  • Co w takim razie nagle stało się z Chełmianką?

– Duże znaczenie miał mecz z Czarnymi Połaniec, gdzie kontuzji doznał Damian Drzewiecki. Wypadł nam bramkarz, ale nie tylko on. Pojawiło się bardzo dużo kontuzji. A z tego powodu podstawowa jedenastka cały czas musiała być zmieniania. Tak samo, jak systemy gry. Kontuzje spowodowały, że później chłopakom trudno było wrócić do tej optymalnej dyspozycji. Tak było nie tylko z Damianem, ale i z Kamilem Kocołem i innymi. No i z tego powodu brakowało nam przede wszystkim stabilizacji. Sytuacja stała się kryzysowa, a trzeba pamiętać, że musiała sobie z tym radzić drużyna bardzo zmieniona w porównaniu do tej z poprzednich rozgrywek. To było pięć-sześć zmian w podstawowym składzie. Na dodatek determinacja u przeciwników dalej była wysoka, bo Chełmianka była pamiętana jako drużyna z podium.

  • Znowu sporo problemów mieliście zwłaszcza w obronie...

– W defensywie też, ale i w środku pola. Ktoś wracał i za chwilę wypadał. Dlatego Mateusz Kompanicki pomagał nam wielorako – czy to w środku pola, czy na bokach. Musieliśmy łatać dziury, bo nasza kadra była bardzo wąska. Z drugiej strony ta runda dała nam mnóstwo informacji. A doświadczenie, które zebraliśmy, jestem pewien, że zaprocentuje. Brałem pod uwagę, że musimy zebrać to doświadczenie, ale z tego będzie można wyprowadzić coś dobrego.

  • Wydawało się, że przełamiecie się w meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Prowadziliście 2:0 i 3:1, ale spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Czy gdybyście wygrali, to końcówka rundy mogłaby wyglądać inaczej?

– Oczywiście, że wyglądałaby inaczej. My podczas wielu spotkań nie radziliśmy sobie bardzo źle na boisku. Naszymi głównymi problemami były: finalizacja akcji i dobre wejście w mecze. Pojedynek z KSZO najbardziej to wszystko obrazował, kiedy mimo dobrego występu w doliczonym czasie wypuściliśmy zwycięstwo. Szkoda, bo strzeliliśmy trzy bramki drużynie, która nie zwykła ich tracić. Nie było problemów z tworzeniem sytuacji, tylko z finalizacją. Porażki i straty bramek – ciężko było doszukać się w tym błędów taktycznych. Często popełnialiśmy bardzo proste błędy indywidualne.

  • W zimie będzie sporo zmian w kadrze zespołu?

– Na tę chwilę mamy około 14 osób, które rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej. Niestety, ci kontuzjowani od dłuższego czasu, czyli: Dawid Niewęgłowski i Michał Maliszewski to temat dopiero na lato. Do nich dołączyli kolejni, którzy mają problemy ze zdrowiem. W tym gronie jest chociażby Przemysław Koszel. Na pewno potrzeba poszerzyć kadrę.

  • Jak poważny jest uraz Przemka Koszela?

– Naderwał przywodziciela. Jak to będzie, trudno w tej chwili powiedzieć. To dla nas duży problem, zwłaszcza w ofensywie. W tamtym sezonie Przemek debiutował przychodząc z juniorów, a teraz wszystko idzie w dobrym kierunku. Zobaczymy jednak, jak długo potrwa jego leczenie. Sezon przygotowawczy to na pewno będzie duże wyzwanie, bo nie wszystkich będzie można traktować tak samo. Trzeba będzie rozwiązywać sporo problemów.

  • Kto odchodzi z drużyny?

– Na razie mogę powiedzieć, że od poniedziałku na testach w Podbeskidziu Bielsko-Biała ma przebywać Mateusz Kompanicki. A co więcej będzie działo się w kadrze, jeszcze zobaczymy.

  • W poprzednim sezonie mieliście młody zespół, który w lecie został jeszcze bardziej odmłodzony. Czy potrzeba wam przede wszystkim więcej doświadczenia?

– Na pewno by się przydało. Często padają pytania o wzmocnienia. Ja jednak nie liczę na wzmocnienia. Bardziej, że tych zawodników, którzy przepracują okres przygotowawczy, będzie można uznać za wzmocnienia. Nas nie stać na sprowadzenie kogoś, o kim można od razu powiedzieć, że będzie supertransferem.

  • Odejście Kompanickiego to będzie chyba dla was duży problem...

– Na pewno to byłoby wyzwanie, żeby wykreować nowego strzelca w drużynie. Z drugiej strony przywykłem już do odchodzenia chłopaków do wyższych lig odkąd jestem w Chełmiance. Mateusz pomógł nam już bardzo dużo. Do każdego zadania wychodził maksymalnie skoncentrowany, bez względu na to, na jakiej pozycji musiał grać.

  • Przed rokiem byłeś na stażu w Realu Madryt. Czy teraz planujesz jakiś wyjazd do mocnego, zagranicznego klubu?

– Na pewno tak, ale cały czas czekam na potwierdzenie. Nie chcę mówić jeszcze konkretnie o jaki klub chodzi, dopóki nie mam pewności, że na pewno tam pojadę. Będzie to jednak zespół z ekstraklasy w Europie.

Pozostałe informacje

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

BETCLIC III LIGA, GR. IV
27. KOLEJKA

Wyniki:

Sandecja Nowy Sącz - Podhale Nowy Targ 2-1
Świdniczanka Świdnik  - Korona II Kielce 1-1
KSZO Ostrowiec Św. - Chełmianka 3-0
Siarka Tarnobrzeg - Unia Tarnów 4-1
KS Wiązownica - Pogoń Sokół Lubaczów 1-1
Lewart Lubartów  - Wiślanie Skawina 1-0
Czarni Połaniec - Star Starachowice 0-2
Wisła II Kraków - Avia Świdnik 1-4
Podlasie Biała Podlaska - Wisłoka Dębica 2-1

Tabela:

1. Sandecja 27 61 56-23
2. KSZO 27 56 46-28
3. Podhale 27 52 50-35
4. Chełmianka 27 49 62-44
5. Siarka 27 49 50-34
6. Korona II 27 46 51-40
7. Avia 27 46 56-35
8. Star 27 45 50-33
9. Podlasie 27 42 44-33
10. Wisłoka 27 39 54-41
11. Wiślanie 27 32 33-38
12. Wisła II 27 31 59-49
13. Czarni 27 30 37-53
14. Pogoń Sokół 27 30 39-52
15. Świdniczanka 27 25 29-48
16. Wiązownica 27 25 32-51
17. Lewart 27 18 26-63
18. Unia 27 3 19-93

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!