Chełmianka szykuje się do nowego sezonu. Działacze chcą zachować trzon zespołu i sprowadzić przynajmniej czterech nowych zawodników. – Chodzi nam głównie o młodzieżowców. Rozmawiamy w tej sprawie chociażby z Motorem Lublin – przyznaje Grzegorz Gardziński, prezes biało-zielonych
Z drużyną Artura Bożyka pożegna się dwóch graczy. Szymon Jodłowski najprawdopodobniej przeniesie się na studia do Warszawy i nie da rady pogodzić gry z zajęciami. Odchodzi także Mateusz Krzyżak. Trwają negocjacje z Lewartem Lubartów w sprawie Mateusza Kompanickiego. Chełmianka ma opcję pierwokupu po wypożyczeniu, a w grę wchodzi także wymiana zawodników. – Przeprowadziliśmy już rozmowy z piłkarzami i większość wyraziła chęć pozostanie w klubie – zapewnia prezes Gardziński. I dodaje, jak wygląda obecnie sytuacja z Kompanickim. – Mateusz jest zawodnikiem Lewartu i prowadzimy negocjacje. W grę wchodzą różne opcje. Niewykluczone, że w ramach transferu oddamy kilku naszych piłkarzy do zespołu z Lubartowa. Trzeba jeszcze trochę poczekać na rozwój wydarzeń. Być może kilku zawodników wypożyczymy też do niższych lig.
Trener Bożyk chciałby sprowadzić przede wszystkim młodych piłkarzy. – Raczej nie szukamy nikogo w wyższych ligach. Mamy młody zespół, a większość chłopaków nie przekracza 23 roku życia. Takich chcemy znaleźć. Nie razy okazało się już, że Chełm to dobre miejsce do rozwoju – przyznaje szkoleniowiec biało-zielonych. – Oczywiście przydałby się jeden bardziej doświadczony zawodnik i nie zamykamy całkowicie drogi takim piłkarzom. Jeżeli trafi się jakaś okazja i będziemy mogli sobie pozwolić na taki transfer, to nie wykluczamy także takiego ruchu – dodaje szkoleniowiec.
Od poniedziałku zawodnicy mają wolne. Do treningów wrócą 8 lipca. Już tydzień później trzeba będzie zagrać rundę wstępną Pucharu Polski. Już następnego dnia zawodnicy, którzy nie zagrali w tym meczu zmierzą się w sparingu z Sokołem Konopnica. Kolejnego dnia drużyna seniorów wyjedzie na tygodniowy obóz do Zwierzyńca. – Już wcześniej będą tam przebywali nasi juniorzy. Jesteśmy zadowoleni z warunków, dlatego jedziemy w sprawdzone miejsce – dodaje prezes Gardziński. W planach jest również mecz kontrolny z Wisłą Puławy. Odbędzie się 24 lipca, jeżeli obie ekipy odpadną z Pucharu Polski lub kilka dni później, w przypadku awansu do kolejnej rundy.