

Kolejna, bardzo ważna wygrana Świdniczanki. Drużyna Łukasza Gieresza pokonała w środowy wieczór Wiślan Skawina 2:0. Dzięki temu, w tabeli grupy czwartej przeskoczyła dwóch rywali i obecnie znajduje się na „bezpiecznym” miejscu.

„Świdnia” po 31. kolejce ma trzy „oczka” przewagi nad zespołem z Lubaczowa. W środę Pogoń-Sokół przegrała z Sanecją Nowy Sącz 1:2. Z kolei Wiślan Paweł Socha i spółka wyprzedzają obecnie lepszym bilansem bramek. Obie ekipy mają po 33 punkty, a w dwumeczu jest remis (3:3).
Co działo się przy okazji spotkania w Świdniku? W ósmej minucie nie pierwszy raz w tej rundzie Oliwier Konojacki pokazał, że warto nawet w pojedynkę założyć wysoki pressing. Skrzydłowy miejscowych doskoczył do bramkarza, który dostał podanie od swojego obrońcy. Szymon Brańczyk miał sporo czasu, żeby zażegnać niebezpieczeństwo, ale strasznie długo zbierał się z wyekspediowaniem piłki na uwolnienie. Dopadł do niego Konojacki i odbił futbolówkę do bramki.
Tuż przed przerwą gospodarzom dopisało szczęście. Mikołaj Kosior miał sporo miejsca i groźną kontrę rozpoczął jeszcze na swojej połowie. Na stadionie było słychać głośne „jedź, jedź, jedź”. I Kosior „pojechał”, bo wpadł w pole karne, wygrał „przebitkę” z obrońcą, a na koniec w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył idealnie, bo piłka odbiła się od słupka i wylądowała w siatce. Dwa gole zaliczki do przerwy oznaczały, że drużyna trenera Łukasza Gieresza ma świetnie ustawione spotkanie.
W drugiej połowie gospodarze „cierpieli” i długimi fragmentami byliśmy zepchnięci do defensywy. Świetnie się jednak bronili, a sami wyprowadzali groźne kontry. Po kilku z nich Dawid Brzozowski mógł zamknąć spotkania, swoją szansę miał też inny ze zmienników – Kacper Żabiński. Ostatecznie zawody zakończyły się jednak wynikiem 2:0.
Udany debiut na ławce Podlasia Biała Podlaska zaliczył Maciej Oleksiuk, który ledwie dzień wcześniej zastąpił na stanowisku trenera Artura Renkowskiego. 28-latek nie miał za wiele czasu na przygotowanie zespołu do derbów w Lubartowie, ale efekt „nowej miotły” zadziałał, bo biało-zieloni wygrali na wyjeździe 3:0. Na koniec pierwszej połowy Jarosław Kosieradzki zdobył bramkę do szatni. W drugiej części zawodów goście długo utrzymywali skromne prowadzenie. W końcówce dwa rzuty rożne na dwa gole po strzałach głową zamienił jednak Mateusz Podstolak. Efekt? Zwycięstwo Podlasia 3:0.
Bez punktów z Tarnobrzega wracała za to Avia. Świdniczanie przegrali z tamtejszą Siarką 2:3. W pierwszej połowie wszystko, co najważniejsze działo się między 18, a 23 minutą spotkania. Najpierw, w przeciągu 180 sekund Krystian Bracik, czyli obrońca gospodarzy dwa razy wpakował piłkę do bramki. Najpierw do dobrej, ale później do swojej. A to oznaczało, że po 20 minutach było 1:1. Za chwilę Kosei Iwao wykorzystał rzut karny i takim wynikiem zakończyła się pierwsza odsłona. Trzeba jednak dodać, że w końcówce Piotr Lisowski obejrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska.
Mimo gry w osłabieniu Iwao szybko po zmianie stron podwyższył na 3:1. Żółto-niebiescy jeszcze powalczyli, bo kontaktowe trafienie zaliczył Michał Zuber. Niestety, to wszystko, na co było ich stać.
Świdniczanka Świdnik – Wiślanie Skawina 2:0 (2:0)
Bramki: Konojacki (8), Kosior (43).
Świdniczanka: Paweł – Futa, Szymala, Koźlik, Sypeń, Kosior (61 Brzozowski), Bayer, Tymosiak, Sikora (86 Bartoszek), Konojacki (76 Nawrocki), Paluch (86 Żabiński).
Siarka Tarnobrzeg – Avia Świdnik 3:2 (2:1)
Bramki: Bracik (18), Iwao (23-z karnego, 56) – Bracik (20-samobójcza), Zuber (76).
Avia: Murawski – Kursa, Machała, Rozmus, Kalinowski (65 Assuncao), Zawadzki (77 Popiołek), Wójcik (65 Szczygieł), Remeniuk, Zuber, Małecki (77 Tkaczyk), Paluchowski (65 Marek).
Czerwona kartka: Piotr Lisowski (Siarka, 42 min, za drugą żółtą).
Lewart Lubartów – Podlasie Biała Podlaska 0:3 (0:1)
Bramki: Kosieradzki (45+3), Podstolak (84, 87).
Lewart: Podleśny – Niewęgłowski, Pytka, Piątek, Niegowski (72 Gęca), Wolski (9 Nojszewski), Steszuk (84 Paluch), Myśliwiecki, Żelisko, Zieliński (84 Aftyka), Najda.
Podlasie: Misztal – Orzechowski, Podstolak, Pigiel, Avdieiev, Kamiński (60 Andrzejuk), Dobruk (60 Twarowski), Cichocki (60 Horzhui), Opalski, Kosieradzki (82 Jakóbczyk), Wojczuk (75 Lepiarz).
