Polesie Kock przegrało z Orlętami Radzyń Podlaski 1:4
Większość drużyn rozegrała w weekend swoje przedostatnie tej zimy sparingi. Inauguracja rundy wiosennej już za niecałe dwa tygodnie. Dla IV-ligowców z woj. lubelskiego to już ostatni dzwonek żeby dobrze przygotować się do wiosennych rewanżów. Dlatego miniony weekend, jak zresztą kilka ostatnich tej zimy, drużyny znów poświęciły na rozgrywanie meczów kontrolnych. Wielkie granie sparingów i testowanie powoli jednak musi dobiegać końca, a trenerzy muszą myśleć o zamykaniu kadr swoich drużyn.
W sobotę w regionie odbyło się aż dziewięć sparingów z udziałem drużyn z IV ligi, natomiast w niedzielę kolejne pięć. I tak, Polesie Kock przegrało z Orlętami Radzyń Podlaski 1:4, choć jako pierwsze objęło prowadzenie w 13 min po golu Kamila Nakoniecznego. W ekipie beniaminka z różnych przyczyn zabrakło jednak kilku kluczowych jesienią graczy: Grzegorza Górala, Grzegorza Misiarza, Damiana Augustynowicza i Tomasza Gałązki. Do tego, podstawowy bramkarz Polesia Jakub Dadasiewicz, dotarł na spotkanie 40 min po jego rozpoczęciu i z konieczności między słupkami od początku musiał stanąć testowany golkiper. Decydującym sprawdzianem dla drużyny trenera Artura Dadasiewicza będzie teraz sparing z Piaskovią Piaski.
Żadnych szans w starciu z innym III-ligowcem – Avią Świdnik – nie miała za to Victoria Żmudź. Podopieczni trenera Piotra Molińskiego ulegli rywalowi aż 0:7 (0:4). Klub ujawnił już nazwiska testowanych w ostatnim czasie zawodników, którzy mają zasilić zespół w rundzie wiosennej. To Tomasz Nowaczek z Ogniwa Wierzbica, Adrian Zieliński z juniorów Motoru Lublin, Dominik Struk (były gracz Orląt Radzyń Podl.) oraz powracający do Żmudzi po przerwie Sebastian Kogut.
Dla Victorii był to prawdopodobnie ostatni tej zimy sparing. Wszystko dlatego, że już w niedzielę, o godz. 14.30, zainauguruje rundę wiosenną zaległym meczem z Powiślakiem Końskowola na wyjeździe.
Takiego lania jak zespół ze Żmudzi nie dał sobie spuścić Kryształ Werbkowice, który na bocznym boisku Areny Lublin zmierzył się z Motorem, liderem III ligi lubelsko-podkarpackiej. Drużyna trenowana przez Roberta Wieczerzaka uległa tylko 1:2, z tym że jedną z bramek dla lublinian zdobył Stanisław Rybka, zawodnik... Kryształu. Honorowe trafienie dla werbkowiczan zaliczył Aleksander Poterucha.
Z zaplanowanych w miniony weekend sparingów do skutku nie doszła tylko gra Stali Kraśnik z Sokołem Nisko. Podopieczni trenera Piotra Piechniaka na boisko wybieganą jednak już w środę, kiedy o godz. 15.30 zagrają u siebie mecz kontrolny z Janowianką Janów Lubelski.