Trener Jacek Fiedeń mógł w niedzielę liczyć na porządne wsparcie z pierwszej drużyny. W zespole Górnika II wystąpili chociażby: Paweł Sasin, Bartosz Waleńcik, Piotr Rogala, czy Igor Korczakowski. Wzmocnienia pomogły wygrać z Victorią 3:0. A przy okazji debiuty zaliczyli też dwaj 15-letni wychowankowie
Do przerwy goli w Łęcznej jednak nie było. Goście nastawili się na kontry i kilka razy wychodzili z groźnymi akcjami. Zawsze czegoś jednak brakowało, głównie lepszego, ostatniego podania. Zielono-czarni mieli dwie szanse. W obu przypadkach mylił się jednak Jakub Olszewski.
Jak się okazało, kluczowe znaczenie dla losów spotkania miała sytuacja z 47 minuty. Tuż po wznowieniu gry niepotrzebny wślizg Tomasza Pogorzelca zakończył się faulem na Przemysławie Skałeckim. A że przewinienie miało miejsce w szesnastce Victorii, to sędzia nie miał wyjścia, jak odgwizdać rzut karny. Piłkę ustawił Korczakowski i mimo problemów umieścił piłkę w siatce. Na 2:0 powinien strzelić Piotr Świeca, ale zmarnował sytuację jeden na jeden z bramkarzem rywali.
W 72 minucie drużyna ze Żmudzi znowu sprokurowała jedenastkę. Tym razem Daniel Brzozowski łapał za koszulkę Olszewskiego i sędzia nie tylko znowu wskazał na „wapno”, ale na dodatek wyrzucił zawodnika przyjezdnych z boiska. A z 11 metrów nie pomylił się Bartosz Kukułowicz. Przy korzystnym wyniku na ostatnie 20 minut na boisku zameldowało się dwóch młodych wychowanków: Bartosz Fiedeń i Patryk Pułajdowicz (obaj rocznik 2003). Wymarzony debiut zaliczył zwłaszcza ten pierwszy, bo w 83 minucie wykorzystał dogodną okazję i ustalił wynik spotkania.
– Rywale wystąpili w bardzo mocnym składzie i niewiele byliśmy w stanie zdziałać. Nastawiliśmy się na kontry i do przerwy wyglądało to z naszej strony nieźle – ocenia Piotr Moliński, trener przyjezdnych. – Chcieliśmy grać to samo w drugiej połowie, ale szybko nasze plany wzięły w łeb, bo zrobiliśmy karnego i wszystko się posypało – dodaje szkoleniowiec drużyny ze Żmudzi.
– Rywale nie stworzyli sobie tak naprawdę żadnej szansy na gola. My w pierwszej połowie niby dominowaliśmy, rozgrywaliśmy piłkę, przerzucaliśmy ją z jednej strony na drugą, ale dośrodkowania były słabej jakości, a strzały niecelne – wyjaśnia Jacek Fiedeń, trener Górnika II. – Po bramce na 1:0 grało się już łatwiej. Goli mogło być więcej, ale zmarnowaliśmy jeszcze kilka szans. Debiuty 15-latków? Nadarzyła się okazja, bo ich mecz został odwołany, a u nas z powodu kontuzji wypadli: Bartek Greniuk i Sebastian Grzelak – dodaje opiekun zespołu z Łęcznej.
Górnik II Łęczna – Victoria Żmudź 3:0 (0:0)
Bramki: Korczakowski (47-z karnego), Kukułowicz (73-z karnego), B. Fiedeń (83).
Górnik II: Podleśny – Sasin, Rogala, Waleńcik, Szczerba, Czogała (65 J. Rojek), Przybycień (46 Skałecki), Korczakowski, Turek (46 Kukułowicz), Olszewski (70 Pułajdowicz), Świeca (70 B. Fiedeń).
Victoria: Makowski – Brzozowski, Paskiv, Pogorzelec, Przychodzień, Misztal, Kuczyński (60 Krzyżak), Sawa (77 Zwolak), Furta, Sobiech (75 Kasprzycki), Lecki (62 Flis).
Żółte kartki: Skałecki – Pogorzelec.
Czerwona kartka: Brzozowski (Victoria, 72 min, za faul).