

Piłkarze trenera Łukasza Gieresza w trzeciej kolejce zanotowali trzecie zwycięstwo. Znowu Hetman zaaplikował rywalom piątkę. Tym razem pokonał do zera Huragan Międzyrzec Podlaski

Drużyna z Zamościa rozpoczęła rozgrywki od skromnej wygranej w Łukowie 1:0. W kolejnych tygodniach było już zdecydowanie bardziej efektownie. Przed tygodniem 5:1 w Bychawie z Granitem, a w sobotę 5:0 w Międzyrzecu Podlaskim. Co więcej, zespół trenera Gieresza szybko wybił rywalom z głów myśli o pozytywnym wyniku.
Między 19, a 20 minutą dwa razy na listę strzelców wpisał się Dominik Skiba. A jeszcze przed przerwą trafienie numer trzy zaliczył Mikołaj Kosior. I było już jasne, że nic złego w starciu z Huraganem Hetmana spotkać nie może. Tym bardziej, że szybko po zmianie stron „Kosiorek” skompletował dublet. A na koniec dżoker ekipy z Zamościa, czyli Daniel Eze ustalił rezultat.
Najciekawsze mecze trzeciej kolejki były zaplanowane na niedzielę. W Radzyniu Podlaskim jako pierwsza na listę strzelców wpisała się Lublinianka. Po podaniu Anesa Kheroufa kolejny raz z dobrej strony pokazał się Michał Wojtowicz, który idealnie uderzył po długim rogu na 0:1. Po dwóch kwadransach gospodarze wyrównali. Karol Rycaj zaliczył przechwyt tuż pod bramką Sebastiana Ciołka i sam powinien trafić na 1:1. Przymierzył jednak w słupek. Skuteczną dobitką popisał się za to Arkadiusz Korolczuk.
W 73 minucie Karol Rycaj miał swój udział przy drugim golu dla Orląt. Tym razem wygrał przepychankę z Patrykiem Drozdem, oddał futbolówkę do Marcela Obroślaka, a ten uderzył na 2:1. Piłkarze Daniela Koczona grali jednak do końca, a bohaterem po stronie drużyny z Wieniawy okazał się Patryk Malec, czyli zawodnik, który do Lublina przeniósł się właśnie z Orląt. To on w doliczonym czasie gry uratował punkt dla przyjezdnych.
W Janowie Lubelskim zanosiło się na wyrównany mecz pomiędzy Janowianką i Ładą. Gospodarze szybko rozstrzygnęli jednak spotkanie. W 23 minucie świetnie zachował się Brillant Etana Monroe.
Kameruńczyk w polu karnym był pilnowany przez obrońcę, ale po dobrej centrze z prawej flanki w stylu ciosu karate wystawił nogę i skierował piłkę do siatki. Niedługo później dwójkową akcję Brillanta i Pawła Zięby w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem wykończył ten drugi.
Już w 37 minucie Kacper Piechniak po centrze z rzutu wolnego zgrał futbolówkę głową w kierunku bramki, a dla pewności do siatki wpakował ją jeszcze Filip Małek. W kolejnych fragmentach nic się już nie zmieniło i w Janowie zostało 3:0.
W Tomaszowie Lubelskim jedna ładna akcja Lewartu wystarczyła, żeby drużyna Grzegorza Bonina zabrała z trudnego terenu komplet punktów. Klim Morenkov zagrał w pole karne, Sebastian Plesz wyprzedził obrońcę i wyłożył piłkę do Pawła Myśliwieckiego, a ten od razu, bez przyjęcia strzelił do siatki. Niebiesko-biali mieli jeszcze sporo czasu, żeby wyrównać, ale nic z tego nie wyszło. A to oznacza, że ekipa z Lubartowa po dwóch rozegranych meczach ma na koncie komplet sześciu punktów.
WYNIKI 3. KOLEJKI
Start Krasnystaw – Granit Bychawa 1:1 (Sawa 69 – S. Sprawka 22) * Motor II Lublin – Tur Milejów 1:2 (Paluch – Iwanek, Łopuszyński) * MKS Ruch Ryki – Tanew Majdan Stary 4:0 (Woźniak 28, Bułhak 45, 89-z karnego, Żelazko 47) * Orlęta Łuków – Bug Hanna 0:0 * Huragan Międzyrzec Podlaski – Hetman Zamość 0:5 (Skiba 19, 20, Kosior 39, 55, Eze 83) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Lewart Lubartów 0:1 (Myśliwiecki 63) * Janowianka Janów Lubelski – Łada 1945 Biłgoraj 3:0 (Brillant 23, Zięba 33, Małek 37) * Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Lublinianka Lublin 2:2 (Korolczuk 30, Obroślak 73 – Wojtowicz 4, Malec 90+3).
