W meczu o sześć punktów Kryształ Werbkowice wygrał w Lubartowie z Lewartem 2:1. Dzięki temu goście odskoczyli od rywali już na siedem „oczek” i nie powinni już spaść w tabeli poniżej szóstego miejsca.
W pierwszej połowie padła jedna bramka. W 19 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Bartłomiej Reszczyński, ale zamiast uderzać zdecydował się odegrać do jeszcze lepiej ustawionego Adriana Wołocha. A ten bez problemów wpakował piłkę do siatki. Do przerwy nic się już nie zmieniło. Przeważali gospodarze, ale zespół Roberta Wieczerzaka dobrze się bronił.
Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli piłkarze Roberta Makarewicza. Chociaż zdaniem gości podyktowany rzut karny był mocno naciągany. Do piłki skakali Michał Zuber, Łukasz Śmiałko i Dawid Dobromilski. Sędzia uznał, że ten pierwszy był faulowany i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Karol Bujak i wyrównał stan spotkania. Kolejne fragmenty to ataki miejscowych. Po strzale Dawida Niewęgłowskiego na linii świetnie interweniował Krystian Wołoch i zapobiegł utracie gola. Później szansę miał jeszcze Dariusz Michna, ale i on zmarnował „setkę”.
Kiedy wydawało się, że zawody zakończą się remisem Kryształ przeprowadził szybką akcję, w której drugą asystę w spotkaniu zaliczył Reszczyński, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Stanisław Rybka. – Uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Po objęciu prowadzenia kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Lewart nie miał praktycznie żadnych okazji – ocenia Robert Wieczerzak. – Po golu na 1:1 mieliśmy trochę problemów, ale w porę się pozbieraliśmy i groźnie kontrowaliśmy. Jedna z takich akcji zakończyła się zwycięskim golem – dodaje szkoleniowiec przyjezdnych.
Co ciekawe Lewart już trzeci raz stracił punkty w 90 minucie. – Musimy nadal pracować nad koncentracją. Szkoda zmarnowanych szans, bo po wyrównaniu mieliśmy przynajmniej trzy okazje. Żałujemy tego meczu, ale pracujemy dalej i jestem przekonany, że nie raz pokażemy się jeszcze w tym sezonie z dobrej strony – zapewnia trener Makarewicz.
Lewart Lubartów – Kryształ Werbkowice 1:2 (0:1)
Bramki: Bujak (48-z karnego) – A. Wołoch (19), Rybka (90).
Lewart: Parzyszek – Piasek, Stopa, Wiącek, Bujak, Pęksa, A. Pikul (60 Rusinek), Niewęgłowski, Michna (80 Majewski), Terlecki (60 D. Pikul), Zuber.
Kryształ: Suchodolski – Musiał, Śmiałko, Dobromilski, K. Wołoch, A. Całka, Borys (62 Kaznocha), Reszczyński (90+2 Mroczek), Rybka , Wójtowicz (60 Nieradko), A. Wołoch (90 Steciuk).
Żółte kartki: Wiącek, Stopa – Reszczyński.
Sędziował: Karol Walczuk-Wałczuk (Biała Podlaska). Widzów: 100.