Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Stal Kraśnik urządziła sobie w Rykach prawdziwy festiwal strzelecki
(fot. STAL.KRASNIK.PL)
Opromieniona awansem do III ligi Stal Kraśnik dokonała kolejnej egzekucji. Tym razem zespół trenera Daniela Szewca rozgromił w Rykach tamtejszy MKS aż 9:0, a cztery gole zdobył Filip Drozd
Ostre strzelanie w Rykach rozpoczął Damian Pietroń w 8 minucie pakując piłkę do siatki gospodarzy. Stracony gol podłamał ekipę z Ryk i już przed przerwą dwa razy na listę strzelców wpisał się Filip Drozd, kolejne dwa trafienia dołożył Daniel Szewc, a w międzyczasie bramkę zdobył jeszcze Rafał Król i gospodarze byli na łopatkach. To nie był jednak koniec strzeleckich popisów gości. Po przerwie kraśniczanie zdobyli jeszcze trzy gole. W 54 minucie skutecznie rzut karny wykonał Król, a w 60 i 90 minucie do sitaki trafił Drozd i mecz zakończył się wygraną gości 9:0.
MKS Ryki – Stal Kraśnik 0:9 (0:6)
Bramki: Pietroń (8), Drozd (15, 30, 60, 90), Król (21, 54-karny), Szewc (32, 45).
Efektowne, choć nie aż tak wysokie zwycięstwo odniósł na swoim boisku Lewart Lubartów. Zespół trenera Łukasza Mierzejewskiego bardzo dobrze rozpoczął spotkanie bo już w 18 minucie gola na 1:0 zdobył Karol Bujak i do przerwy gospodarze byli lepsi o jedną bramkę. Tuż po zmianie stron przypomniał o sobie Michał Zuber. Zawodnik, który zimą nie zdołał wywalczyć angażu w pierwszej drużynie Górnika w 49 minucie podwyższył na 2:0. W 87 minucie sytuacja ekipy z Łęcznej stała się jeszcze trudniejsza po tym jak drugą żółtą kartkę zobaczył Przemysław Skałecki, a 60 sekund później drugi raz na listę strzelców wpisał się Bujak skutecznie egzekwując rzut karny.
Lewart Lubartów – Górnik II Łęczna 3:0 (1:0)
Bramki: Bujak (18, 88-karny), Zuber (49).
Czerwona kartka: Skałecki (Górnik – za drugą żółtą).
W sobotę z wygranej cieszyli się także zawodnicy Lublinianki, którzy pokonali 3:1 Sokół Adamów. Przed przerwą wynik meczu otworzył Paweł Bielak, a po zmianie stron ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców. Sokół walczył dalej i w 67 minucie bramkę kontaktową zdobył Bartłomiej Goździołko. Jednak ostatnie słowo należało do raczy Lublinianki. W 76 minucie gola zdobył Jarosław Milcz i trzy punkty zostały w Lublinie.
Lublinianka – Sokół Adamów 3:1 (1:0)
Bramki: Bielak (26, 58), Milcz (76) – Goździołko (67).
