Mecz Powiślaka z Victorią Żmudź został przerwany w 70 minucie. Powód? Goście przyjechali do Końskowoli w 13-osobowym składzie. W pierwszej połowie dostali dwie czerwone kartki, a kiedy z powodu kolejnych kontuzji na murawie zostało ledwie sześciu graczy przyjezdnych sędzia musiał zakończyć zawody przy stanie 5:0
Gospodarze idealnie rozpoczęli zawody. Już w dziewiątej minucie świetnie z rzutu wolnego przymierzył Damian Miazga i było 1:0. Jeszcze przed przerwą gospodarze mieli kilka kolejnych szans na bramki, ale wykorzystali tylko jedną z nich. W 36 minucie Rafał Giziński uderzył do siatki rywali zza pola karnego. Pierwszą połowę ekipa ze Żmudzi kończyła w dziewiątkę. Praktycznie w jednej akcji przyjezdni dostali dwie czerwone kartki. Najpierw za przerwanie groźnej akcji z boiska wyleciał Jakub Grądzki. Za dyskusje z sędzią to samo spotkało Michała Gregorowicza.
Na dodatek z powodu kontuzji w 25 minucie z murawy zszedł Igor Paskiw. A Jurij Furta, który go zastąpił nie był w pełni sił i od 46 minuty Piotr Moliński posłał do boju swojego ostatniego rezerwowego Roberta Janusza. Po przerwie podopieczni Łukasza Gizy nie mieli litości dla osłabionego przeciwnika. Giziński szybko podwyższył na 3:0, Mateusz Kłyk od razu po wejściu na boisko huknął w okienko, a Artur Sułek w 68 minucie ustalił wynik na 5:0. W międzyczasie karnego zmarnował jeszcze Patryk Grzegorczyk. Pewnie goli byłoby więcej, ale sędzia musiał przerwać zawody, kiedy kolejni piłkarze gości zgłosili kontuzje.
– Miałem w kadrze tylko 13 piłkarzy. Dwóch z nich przyjechało na mecz z grypą i nie powinno ich tu być. Starali się pomóc drużynie, ale nic z tego nie wyszło. Na dodatek te dwie czerwone kartki mocno skomplikowały nam życie. Musimy jakoś posklejać skład, bo przecież już w środę czeka nas kolejny mecz. Kilku chłopaków wróci do gry, więc jakoś sobie poradzimy – wyjaśnia Piotr Moliński, trener Victorii.
Powiślak Końskowola – Victoria Żmudź 5:0 (2:0)
Bramki: Miazga (9), R. Giziński (36, 55), Kłyk (59), Sułek (68).
Powiślak: Zolech – Wankiewicz (68 Sadurski), Grzegorczyk, Kędra, Leszczyński (58 Kamola), R. Giziński (58 Kłyk), Miazga (46 Banaszek), Fularski, Sułek, Kopeć (46 Pięta), Przychodzień.
Victoria: Furtak – Gregorowicz, Paskiv (25 Furta, 46 Janusz), Krzyżak, Brodalski, Grądzki, Zwolak, Kasprzycki, Misztal, Pakuła, Frąc.
Żółte kartki: Brodalski, Krzyżak (Victoria).
Czerwone kartki: Grądzki (Victoria, 37 min, za faul), Gregorowicz (Victoria, 38 min, za dyskusje z sędzią).
Sędziował: Piotr Kasperski (Lublin).