Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

29 grudnia 2010 r.
15:47
Edytuj ten wpis

Jacek Bąk: Lublin to moje miasto, Motor to mój klub

Rozmowa z Jackiem Bąkiem, byłym reprezentantem Polski w piłce nożnej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Łatwo było przyzwyczaić się do życia bez porannego wstawania i codziennych treningów?

– Prawdę mówiąc, wcale za tym nie tęsknię. Od maja nie miałem na sobie nawet butów piłkarskich! Choć w piłkę oczywiście grałem, ale jedynie z przyjaciółmi na plaży. Na bosaka. Z pomysłem zakończenia kariery nosiłem się dość długo, odkąd wróciłem z Kataru. Już wtedy miałem ochotę skończyć z piłką, ale dostałem fajną ofertę z Austrii Wiedeń i sprawy trochę przesunęły się w czasie.

• Nie żal, że na koniec nie pograł pan trochę w polskiej lidze?

– Jak widać, żaden z działaczy nie wykazał się na tyle dużą determinacją, aby mnie do siebie ściągnąć. Zresztą, to byłoby trochę naciągane. Bo być, a grać, to coś innego. Ja przecież mam już swoje lata. Chociaż, jak oglądam czasem skróty z naszej ekstraklasy, to wydaje mi się, że dałbym jeszcze radę.

• Co chwila pojawiają się nowe plotki na temat Jacka Bąka. Głośno było o objęciu przez pana posady dyrektora sportowego Motoru Lublin i o występach w Zagłębiu Sosnowiec. Ile w tym prawdy?

– Temat Motoru to była jakaś bajda. Natomiast z Sosnowca faktycznie dostałem ofertę. Zadzwonił do mnie prezes Dariusz Kozielski i powiedział, że szuka stopera. Myślałem, że chciał, żebym mu kogoś polecił. Ale nie, on chciał mnie!

• I co mu pan odpowiedział?

– Że zgłosił się trochę za późno, bo zakończyłem już karierę.

• A pracę w Motorze w ogóle bierze pan pod uwagę?

– Jeżeli sytuacja w klubie trochę się unormuje, to dlaczego nie? Lublin to moje miasto, a Motor to mój klub. Wszystko jednak musi odbywać się na realnych zasadach. Najpierw musi powstać stadion. O ile oczywiście plany nie spalą na panewce. Wierzę jednak, że tak się nie stanie. Skoro piękne obiekty mogły powstać nawet w RPA, to czemu nie w Lublinie, największym polskim mieście po tej stronie Wisły...

• Wspomniał pan o RPA. Mistrzostwo świata dla Hiszpanii było zaskoczeniem?

– Spodziewałem się tego. W gronie faworytów znajdowali się jeszcze Niemcy, Argentyna i Brazylia. Byłem przekonany, że któryś z tych zespołów zdobędzie tytuł. Choć oczywiście żałuję, że nikt nie pokusił się o niespodziankę. To przecież one dodają futbolowi smaku.

• Za kogo ściskał kciuki Jacek Bąk?

– Jak zawszę za Francję, moją drugą ojczyznę.

• To pewnie zabolała pana afera, która wybuchła wokół "Trójkolorowych”?

– Takie rzeczy nie mogą się dziać. Jeżeli już doszło do zgrzytu między zawodnikami i trenerem, to sprawa nie powinna wydostać się na światło dzienne. Ktoś jednak powiedział jedno słowo za dużo i wybuchł olbrzymi skandal. Szkoda, bo to głównie z tego powodu Francuzi wrócili z mistrzostw na tarczy.

• Jak ocenia pan poziom sędziowania na tym turnieju?

– Było kilka pomyłek, które absolutnie nie powinny się przytrafić. Nie może być tak, że ktoś przygotowuje się do imprezy przez kilka lat, wydaje miliony euro, zatrudnia cały sztab ludzi, a błąd jednego człowieka pozbawia go złudzeń.

• Wróćmy na nasze podwórko. W ostatnim czasie nasza liga bardzo się wyrównała, na plus czy jednak na minus?

– Zdecydowanie na plus. Lech Poznań, Legia Warszawa czy Wisła Kraków zawsze będą w czubie. Ale mniejsze kluby pokazują, że je także stać na rywalizację z możnymi polskiego futbolu. Jagiellonia Białystok czy Korona Kielce to świetne przykłady. Życzę im, aby utrzymały formę i awansowały do europejskich pucharów.

• "Kolejorz” w ekstraklasie spisuje się przeciętnie, ale na europejskiej arenie robi jednak furorę. Przypadek czy efekt systematycznej pracy?

– Sam jestem w szoku, że zespół, który walczy jak równy z równym z Juventusem Turyn i Manchesterem City gubi, punkty z ligowymi szaraczkami.

• Niestety inne polskie zespoły nie radzą sobie w Europie tak dobrze, jak Lech. Z czego to wynika?

– Najprościej byłoby powiedzieć, że z umiejętności. Ale przecież Jagiellonia nie była dużo słabsza od Arisu Saloniki, który wyszedł z grupy Ligi Europy. Wisła czy Legia też są silne kadrowo. Prawda jest taka, że by zdziałać coś za granicą, trzeba mieć charakter, jak piłkarze Lecha. Poznaniacy nabrali go przy Franciszku Smudzie i to nadal procentuje.

• Smuda jest trenerem reprezentacji, a ta zawodzi.

– To fakt, ale postęp także jest widoczny. I to z każdym kolejnym spotkaniem. Na razie kadra nie gra, jakbyśmy sobie tego życzyli, ale trzeba wierzyć, że będzie lepiej.

• Selekcjoner powiedział, że ma dziewięćdziesiąt procent kadry na mistrzostwa Europy. To możliwe?

– Trener nie ma większego pola manewru. Wybiera między wąską grupą zawodników, reprezentującą odpowiedni poziom. Oczywiście, zawsze ktoś z zewnątrz może wskoczyć do składu. Pozostaje dopracować detale i liczyć, że najlepsi piłkarze będą unikać kontuzji i regularnie grać w swoich klubach.

• Wszystko wskazuje na to, że w "biało-czerwonych” barwach nie zagrają już Artur Boruc i Michał Żewłakow.

– I bardzo szkoda. Choć nie dlatego, że są moimi dobrymi kolegami. To przede wszystkim świetni piłkarze, którzy mogliby jeszcze mnóstwo dać Polsce.

• Uważa pan, że odsuwanie zawodników od kadry za picie wina w samolocie jest w porządku?

– Nie było mnie tam, nie dokładnie co się wydarzyło i nie mogę komentować sprawy. Powiem tylko tyle, że gdy grałem we Francji, to picie wina było czymś naturalnym. Oczywiście, w odpowiednich ilościach. Jeżeli na sześciu, siedmiu facetów stała butelka dobrego wina, to było w porządku. Gorzej, jeśli tych butelek było kilkanaście. Każdy musi znać umiar. Znałem takich, którzy go nie znali. I zapewniam, że nie wychodzili na tym dobrze.

• Zbigniew Boniek powiedział w jednym z wywiadów, że w kadrze zawsze się piło, pije i będzie się piło.

– Następne pytanie proszę.

• Wierzy pan, że Smuda zbuduje zespół, który wywalczy medal na Euro 2012?

– Będę się cieszył, jeśli wyjdziemy z grupy. To już byłby duży sukces. Nie powinniśmy pompować balonika. Nasza przygoda z mundialem w 2002 i 2006 roku, podobnie jak i z mistrzostwami Europy dwa lata później, zakończyła się szybciej niż zaczęła. To powinno być przestrogą dla obecnej reprezentacji.


Pozostałe informacje

Słoneczna pogoda zachęcała do spacerów
Dużo zdjęć
galeria

Wielkanoc zachęcała do spacerów

Pierwszy dzień świat już za nami. Wiele osób postanowiło oderwać się od wielkanocnego spożywania kalorii i pójść na spacer. Lubelskie parki, brzegi Bystrzycy i ścieżki rowerowe tętniły życiem. Piękna pogoda sprzyjała spacerom i odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Zobaczcie, jak dzisiejszą niedzielę wykorzystali mieszkańcy Lublina, którzy tłumnie ruszyli na spacery i rowery.

Termin rozliczenia się z fiskusem w tym roku mija 30 kwietnia

Fiskus czeka do 30 kwietnia, a ulgi proszą o wykorzystanie

Gdy żurek, białe kiełbasa i mazurki przejdą do historii, to do niektórych zapuka PIT. Czas goni, bo z fiskusem trzeba się rozliczyć do 30 kwietnia. Warto zatem pomyśleć, jak sobie ulżyć.

W Chełmie pojawiło się 5 specjalnych pojemników na tekstylia

Segregacja tekstyliów. Chełm gotowy na zmiany

Od 2025 roku w Polsce weszły w życie nowe przepisy, które nakładają na mieszkańców obowiązek segregacji tekstyliów. Odpady te, podobnie jak plastik czy papier, należy teraz oddawać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). To kolejny krok w stronę bardziej ekologicznego stylu życia i ograniczenia ilości odpadów trafiających na wysypiska.

Po wyjazdowej wygranej z Wartą Poznań Górnik Łęczna zagra w Lany Poniedziałek z Chrobrym Głogów

Górnik Łęczna chce zlać Chrobrego Głogów w lany poniedziałek

Minione dwie kolejki Górnik Łęczna otwierał meczami ze swoim udziałem. Po ostatniej wygranej nad Wartą Poznań zielono-czarni mieli zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie do kolejnego meczu. Podopieczni trenera Pavola Stano zagrają dopiero w lany poniedziałek. Tego dnia do Łęcznej przyjedzie Chrobry Głogów. Początek meczu o godzinie 12.

Arcybiskup Tadeusz WOJDA SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Urodził się 29 I 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 8 V 1983 r. Jest doktorem teologii. W latach 1990-2017 pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W latach 2017-2021 był arcybiskupem metropolitą białostockim, a od 2 III 2021 r. jest metropolitą gdańskim. 14 III 2024 r. został wybrany przez 397. Zebranie Plenarne KEP Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Gdyby więcej było braterskiej miłości, może nie trzeba byłoby bronić wiary

 Wierzący w Chrystusa chętniej reagują na ataki i prześladowania ze strony świata, niż proponują coś pozytywnego w życiu wiary - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Sprawca wypadku poszukiwany przez policję. Zdjęcie pochodzi od świadków zdarzenia

Policja poszukuje pirata na hulajnodze. Potrącił w Lublinie 13-latkę i zwiał

Pędził na hulajnodze elektrycznej z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, potrącił 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. Szuka go policja. Może poznajecie sprawcę.

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec.  Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Nie ma już niepokonanych zespołów na swoim boisku w „najciekawszej lidze świata”. W Wielką Sobotę Grom Różaniec po bardzo zaciętym meczu musiał uznać wyższość Korony Łaszczów

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Kryminalny z puławskiej komendy, w czasie wolnym od służby, podczas przedświątecznych zakupów zauważył poszukiwanego do odbycia kary puławianina. Poszukiwany 19-latek Wielkanoc spędza za kratami

Po zwycięstwie nad Spartą Rejowiec Fabryczny Włodawianka Włodawa zajęła fotel lidera

Włodawianka nowym liderem chełmskiej okręgówki

W 18. kolejce Bug Hanna zremisował z Unią Rejowiec 1:1, a Włodawianka Włodawa pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0. Cenne zwycięstwo odniósł Ruch Izbica, dla którego cztery bramki zdobył kapitan Michał Gałka. Hat-trick Jakuba Brzeskiego dla Astry Leśniowice. Brat Siennica Nadolna lepszy od rezerw Chełmianki.

Papież Franciszek

Orędzie wielkanocne

Papież Franciszek w orędziu wielkanocnym zaapelował o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - wezwał w orędziu, odczytanym w jego obecności przez mistrza ceremonii z balkonu bazylki Św. Piotra. Papież prosił o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.

Piłkarki Górnika bez problemów wygrały w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna na piątkę w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna w dobrych humorach spędzi święta. Podopieczne trenera Artura Bożyka szybko otworzyły wynik meczu ze Stomilankami, a ostatecznie pokonały rywalki aż 5:1.

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

PKO BP EKSTRAKLASA
28. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Śląsk Wrocław 2-4
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 3-1
Korona Kielce - Widzew Łódź 2-1
Legia Warszawa - Jagiellonia 0-1
Motor Lublin - Lech Poznań 1-2
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2-1
Raków Częstochowa - Radomiak Radom 2-1
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2-1
Lechia Gdańsk - Stal Mielec 3-2

Tabela:

1. Raków 28 59 42-18
2. Lech 28 56 52-25
3. Jagiellonia 28 55 49-32
4. Pogoń 28 47 46-30
5. Legia 28 44 50-37
6. Cracovia 28 42 50-45
7. Górnik 28 40 39-35
8. Motor 28 40 41-48
9. Katowice 28 39 38-37
10. Piast 28 37 29-30
11. Korona 28 36 27-37
12. Widzew 28 36 33-41
13. Radomiak 28 34 38-43
14. Zagłębie 28 29 24-41
15. Lechia 28 27 30-48
16. Puszcza 28 26 27-42
17. Śląsk 28 25 33-43
18. Stal 28 24 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!