Maksymilian Oleszek został nowym prezesem. Były bramkarz Perły Borzechów i Orionu Niedrzwica zastąpił na tym stanowisku Mariusza Toporowskiego, który pełnił tę funkcję przez ostatnich trzynaście lat, czyli od momentu powstania klubu.
– Wierzę, że pod moją wodzą Perła będzie szła tylko i wyłącznie w górę. Czeka nas mnóstwo pracy. W najbliższym sezonie chcemy się przede wszystkim utrzymać. Nie ukrywam jednak, że liczę na to, że w kolejnych latach zespół stale będzie plasował się w górnej połowie tabeli. Jestem w kontakcie z juniorami Motoru Lublin, może uda nam się stąd uzyskać jakieś wzmocnienia. Mam nadzieję, że już niedługo wszystkich zaskoczymy – mówi Maksymilian Oleszek.
Nowy prezes będzie miał do pomocy Daniela Radzewicza. Bramkarz Perły będzie pełnił funkcję wiceprezesa. W zarządzie znalazł się również Mateusz Poleszak, który został sekretarzem klubu. Zmienił się także kierownik drużyny. W tym sezonie tę funkcję będzie pełnić Agata Chmielewska. Spać spokojnie może Radosław Stec. Trener, który z małego klubu zrobił zespół liczący się w lubelskiej klasie okręgowej, cieszy się pełnym poparciem nowych władz. – To człowiek, którego nie da się zastąpić – mówi Oleszek.
Zawodnicy Perły rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu we wtorek. W planie mają kilka sparingów. Pierwszy odbędzie się już w najbliższy weekend, a rywalem będzie spadkowicz z czwartej ligi, Orion Niedrzwica. Kolejnymi przeciwnikami będą m.in. Orzeł Urzędów i Sokół Konopnica.
Jakim składem będzie dysponował Stec w tych meczach? – Ciężko powiedzieć, bo kilku zawodników może od nas odejść. Sebastian Paszkowski wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, poza Polską przebywa także Kamil Baran – wylicza Radosław Stec.
Kto może wzmocnić Perłę? – Na razie nie chcę mówić o konkretnych nazwiskach. Pewne jest, że powinien do nas wrócić Sebastian Wawer, który ostatnio był wypożyczony do Stali Poniatowa – kończy szkoleniowiec.