Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piłkarze reprezentacji Algierii wywalczyli w Kurytybie awans do 1/8 finału brazylijskiego mundialu, drugie miejsce w grupie H dał im remis ze "Sborną. Tym samym Algierczycy jako ostatni zapewnili sobie udział w fazie pucharowej turnieju, co jest dla nich osiągnięciem historycznym.
W chwili rozpoczęcia meczu w Kurytybie w 1/8 finału mistrzostw świata byli Algierczycy, którzy po wygranej z Koreą Południową mieli przed tym spotkaniem trzy punkty. Rosjanie byli w znacznie trudniejszej sytuacji, po remisie ze wspomnianymi Azjatami do zajęcia drugiego miejsca w grupie H potrzebne im było zwycięstwo nad "Lisami Pustyni”.
Po 6 minutach gry role się odwróciły. Dośrodkowanie Dmitrija Kombarowa z prawej flanki wykorzystał w polu karnym Aleksandr Kokorin, który celnym strzałem głową nie dał żadnych szans bramkarzowi Algierczyków.
Na pierwszą groźną akcję "Lisów Pustyni” kibice oglądający ten mecz z trybun stadionu w Kurytybie czekali do 29 minuty. Z lewej strony w pole karne dośrodkowywał Abdelmoumen Djabou, do piłki najwyżej wyskoczył Islam Slimani, który oddał strzał głową w światło bramki Rosjan, ale widowiskową i przede wszystkim skuteczną interwencją popisał się golkiper "Sbornej”, Igor Akinfiejew.
Podobnym sposobem Algierczycy zaskoczyli defensywę zespołu trenera Fabio Capello w 42 minucie spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ponownie głową uderzał Slimani, lecz tym razem prosto w bramkarza.
Drugą połowę meczu Rosjanie powinni rozpocząć od strzelenia gola, ale w 47 minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem reprezentacji Algierii nie wykorzystał Aleksandr Samedov.
Zamiast 2:0 za chwilę zrobiło się 1:1, bo po dośrodkowaniu Yucine Brahimiego celny strzał głową oddał Slimani, pakując piłkę do siatki "Sbornej”. Fatalnie w tej sytuacji zachował się Akinfiejew, który wyszedł z bramki i minął się z futbolówką.
Rosjanie starali się odpowiedzieć szybko, mocno z dystansu uderzał Igor Denisow, ale dobrze ten strzał obronił bramkarz reprezentacji Algierii, Rais M'Bohli.
Podopieczni Fabio Capello musieli gonić rezultat spotkania, do awansu potrzebowali przecież wygranej, ale piłkarzom "Sbornej” wyraźnie brakowało konkretnego pomysłu na rozmontowanie szczelnej defensywy "Lisów Pustyni”.
Ci wytrzymali ataki rywali i po ostatnim gwizdku, wraz ze swoimi żywiołowymi kibicami, mogli cieszyć się z historycznego, pierwszego awansu Algierii do fazy pucharowej mistrzostw świata. "Lisy Pustyni” skończyły fazę grupową z czterema punktami w dorobku i zajęły drugie miejsce, za reprezentacją Belgii. W 1/8 finału Algierczycy zagrają z Niemcami.
Rosjanie dosyć niespodziewanie wracają do domu już po pierwszej fazie turnieju. W trzech meczach "Sborna” uzbierała ledwie dwa "oczka”.
Algieria - Rosja 1:1 (0:1)
Bramki: Slimani (60) - Kokorin (6).
Algieria: M'Bohli - Mandi, Belkalem, Halliche, Mesbah - Medjani, Bentaleb, Feghouli, Brahimi (71 Yebda), Djabou (76 Ghilas) - Slimani (90 Soudani).
Rosja: Akinfiejew - Kozłow, Bierezucki, Ignaszewicz, Kombarow - Głuszakow (46 Denisow), Faizulin, Szatow (67 Dzagojew), Samedow - Kierżakow (82 Kanunnikow), Kokorin.
Żółte kartki: Mesbah, Ghilas, Cadamuro - Kombarow, Kozłow.
Sędzia: Cüneyt Cakir (Turcja).
Po 6 minutach gry role się odwróciły. Dośrodkowanie Dmitrija Kombarowa z prawej flanki wykorzystał w polu karnym Aleksandr Kokorin, który celnym strzałem głową nie dał żadnych szans bramkarzowi Algierczyków.
Na pierwszą groźną akcję "Lisów Pustyni” kibice oglądający ten mecz z trybun stadionu w Kurytybie czekali do 29 minuty. Z lewej strony w pole karne dośrodkowywał Abdelmoumen Djabou, do piłki najwyżej wyskoczył Islam Slimani, który oddał strzał głową w światło bramki Rosjan, ale widowiskową i przede wszystkim skuteczną interwencją popisał się golkiper "Sbornej”, Igor Akinfiejew.
Podobnym sposobem Algierczycy zaskoczyli defensywę zespołu trenera Fabio Capello w 42 minucie spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ponownie głową uderzał Slimani, lecz tym razem prosto w bramkarza.
Drugą połowę meczu Rosjanie powinni rozpocząć od strzelenia gola, ale w 47 minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem reprezentacji Algierii nie wykorzystał Aleksandr Samedov.
Zamiast 2:0 za chwilę zrobiło się 1:1, bo po dośrodkowaniu Yucine Brahimiego celny strzał głową oddał Slimani, pakując piłkę do siatki "Sbornej”. Fatalnie w tej sytuacji zachował się Akinfiejew, który wyszedł z bramki i minął się z futbolówką.
Rosjanie starali się odpowiedzieć szybko, mocno z dystansu uderzał Igor Denisow, ale dobrze ten strzał obronił bramkarz reprezentacji Algierii, Rais M'Bohli.
Podopieczni Fabio Capello musieli gonić rezultat spotkania, do awansu potrzebowali przecież wygranej, ale piłkarzom "Sbornej” wyraźnie brakowało konkretnego pomysłu na rozmontowanie szczelnej defensywy "Lisów Pustyni”.
Ci wytrzymali ataki rywali i po ostatnim gwizdku, wraz ze swoimi żywiołowymi kibicami, mogli cieszyć się z historycznego, pierwszego awansu Algierii do fazy pucharowej mistrzostw świata. "Lisy Pustyni” skończyły fazę grupową z czterema punktami w dorobku i zajęły drugie miejsce, za reprezentacją Belgii. W 1/8 finału Algierczycy zagrają z Niemcami.
Rosjanie dosyć niespodziewanie wracają do domu już po pierwszej fazie turnieju. W trzech meczach "Sborna” uzbierała ledwie dwa "oczka”.
Algieria - Rosja 1:1 (0:1)
Bramki: Slimani (60) - Kokorin (6).
Algieria: M'Bohli - Mandi, Belkalem, Halliche, Mesbah - Medjani, Bentaleb, Feghouli, Brahimi (71 Yebda), Djabou (76 Ghilas) - Slimani (90 Soudani).
Rosja: Akinfiejew - Kozłow, Bierezucki, Ignaszewicz, Kombarow - Głuszakow (46 Denisow), Faizulin, Szatow (67 Dzagojew), Samedow - Kierżakow (82 Kanunnikow), Kokorin.
Żółte kartki: Mesbah, Ghilas, Cadamuro - Kombarow, Kozłow.
Sędzia: Cüneyt Cakir (Turcja).
