Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

21 sierpnia 2010 r.
17:43
Edytuj ten wpis

Skromne zwycięstwo Górnika nad GKS Katowice

Autor: Zdjęcie autora ARTUR OGÓREK

Sławomir Nazaruk wrócił do składu po kontuzji w samą porę. To po jego golu Górnik zainkasował trzy punkty. Jednak bramek powinno być znacznie więcej. Niestety, niektórzy zawodnicy gospodarzy ośmieszali samych siebie w marnowaniu dogodnych sytuacji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Największą cenę za porażkę w Wodzisławiu zapłacili Veljko Nikitović, Adrian Bartkowiak i Eivinas Zagurskas, którzy wylądowali na ławce rezerwowych oraz Kamil Stachyra.

Dla "Kapiego” zbrakło nawet miejsca w osiemnastce meczowej. Mirosław Jabłoński zdecydował się tym razem na ustawienie z dwoma napastnikami – Nildo i Tomasem Pesirem.

Na bokach natomiast wyszli Sławomir Nazaruk oraz Adrian Paluchowski. I to ten ostatni ponownie dał popis nieskuteczności.

W 8 min po kontrataku i podaniu od Nazaruka był sam przed Jackiem Gorczycą, ale nic z tego nie wyszło, bo o mały włos przewróciłby się na piłce. Natomiast trzy minuty później kopnął za słabo, aby myśleć o powodzeniu. A potem jeszcze nie potrafił kopnąć do siatki nawet z pozycji spalonej.

W swoich poczynaniach nie był jednak osamotniony. Także Nildo postanowił zapaść w pamięci kibiców. W 40 min Brazylijczyk ładnie uderzył lewą nogą obok słupka, ale jego prawdziwa chwila miała nadejść dopiero po przerwie.

Druga połowa rozpoczęła się źle dla gości, bo drugą żółtą kartką został ukarany Jacek Kowalczyk. Niestety, rzutu wolnego podyktowanego za faul obrońcy Katowic nie potrafił celny strzałem wykończyć Mariusz Zasada.

Od tej pory gospodarze zaczęli też tracić czas. Grali wolno, przewidywalnie i w żaden sposób nie umieli zagrozić bramce gości.

Zmieniło się to w 66 min. Po dośrodkowaniu Daniela Bożkowa główkował Tomas Pesir, ale Gorczyca poradził sobie z tym strzałem.

Wobec dobitki Nazaruka był już jednak bezradny. Dwie minuty potem mogło być po meczu, kiedy po podaniu Nildo w dogodnej okazji znalazł się Paluchowski. Efekt był ten sam, co w pierwszej części – pudło.

Kiedy boisko opuszczał Nazaruk, Mirosław Jabłoński usłyszał porcję gwizdów. Wszyscy spodziewali się zejścia "Palucha”, którego doczekali się dopiero w 83 min. A w końcówce pierwszoplanową postacią został Nildo.

Już w doliczonym czasie otrzymał piłkę od Rafał Niżnika, minął Gorczycę i kiedy miał przed sobą pustą bramkę, okazał się od niej… gorszy. Trafił w słupek. Brazylijczyk nie mógł uwierzyć, to była świetna parodia futbolu.

Jednak to nie wyczerpało przykrości dla niego. Choć po minucie Nildo był nawet najszczęśliwszym człowiekiem w Łęcznej, kiedy na raty, głową pokonał wreszcie bramkarza "Giełdy”. Niestety, radość Nildo trwała tylko moment.

Bo Rafał Greń po konsultacji z bocznym arbitrem uznał, że napastnik Górnika pomagał sobie ręką. Dobrze przynajmniej, że niedługo potem zakończył również mecz.

Górnik Łęczna – GKS Katowice 1:0 (0:0)

BRAMKA
1:0 – Nazaruk (66)

SKŁADY
Górnik: Prusak – Bożkow, Benevente, Sołdecki, Zasada – Paluchowski (83 Kazimierczak), Bartoszewicz, Miloseski (80 Niżnik), Nazaruk (72 Zuber) – Nildo, Pesir

Katowice: Gorczyca – Olkowski (30 Sroka), Kowalczyk, Napierała, Niechciał – Piechniak (74 Sobotka), Plewnia, Hołota, Goncerz – Kaliciak (51 Cholerzyński), Pitry

Żółte kartki: Bożkow, Benevente, Nazaruk, Bartoszewicz (Ł) – Olkowski, Kowalczyk, Plewnia, Goncerz, Pitrym (K).

Czerwona kartka: Kowalczyk 49 (za drugą żółtą).

Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów).

Widzów: 1500.

Nazaruk: Nie można mylić dnia z nocą

• Wszyscy czekali na pana powrót i rzeczywiście, Sławomir Nazaruk okazał się mężem opatrznościowym.
– Z jednej strony to cieszy, a z drugiej martwi. Bo młodzież powinna naciskać mocniej (śmiech).

• Jak widać, niektórych trudno zastąpić.
– Bez przesady. Dobrze, że akurat mnie udało się znaleźć pod bramką i skierować piłkę do siatki. Dało nam to trzy punkty i to jest najważniejsze.

• Końcówka była nerwowa. Znowu było sporo sytuacji i znowu niewykorzystanych.
– Zgadza się, bo sytuacji mieliśmy faktycznie sporo. Goli powinno być znacznie. Nie można mylić dnia z nocą i udawać, że jest inaczej. Powinniśmy spokojnie czekać na ostatni gwizdek, a zamiast tego była nerwówka. Jednak nasi kibice chyba już to polubili (śmiech).

• Nie był pan rozgoryczony zejściem z boiska?
– Sam poprosiłem o zmianę. Byłem po kontuzji i odczuwałem już dolegliwości. Dlatego wolałem nie pogarszać tego stanu.

• Chyba trochę więcej można było spodziewać się po zespole gości.
– Mam podobne odczucia. Oglądaliśmy skrót meczu Katowic z Wartą, w którym pokazali, że potrafią grać w piłkę i to twardo. W tamtym spotkaniu mieli sporo okazji, ale u nas nie udało im się stworzyć zagrożenia.

• Nad waszymi napastnikami ciąży jakieś fatum? Nildo nie trafił nawet do pustej bramki.
– Strzelił bramkę, ale sędzia dopatrzył się zagrania ręką. Spokojnie, myślę, że w następnym meczu już się odblokuje.

• Jeden z zawodników powiedział, że zwycięstwem z Katowicami kupicie sobie tydzień spokoju. Rzeczywiście atmosfera w klubie była już mocno napięta?
– Zawsze tak jest po porażkach, to chyba nawet normalne. Ale ten spokój będzie znacznie krótszy. Już w środę zagramy mecz w Pucharze Polski z Wigrami Suwałki i chcemy go wygrać. Jak nam się to uda, może do Łęcznej przyjedzie jakiś zespół z ekstraklasy. Byłaby to frajda dla naszych kibiców.

Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu. Tym razem to gospodarze byli górą - 95:79.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

PKO BP EKSTRAKLASA
34. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Korona Kielce 1-1
Jagiellonia - Pogoń Szczecin 1-1
Lech Poznań - Piast Gliwice 1-0
Lechia Gdańsk - GKS Katowice 2-3
Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław 1-1
Radomiak Radom - Motor Lublin 2-3
Raków Częstochowa - Widzew Łódź 2-1
Zagłębie Lubin - Cracovia 1-2
Legia Warszawa - Stal Mielec 2-2

Tabela:

1. Lech 34 70 68-31
2. Raków 34 69 51-23
3. Jagiellonia 34 61 56-42
4. Pogoń 34 58 59-40
5. Legia 34 54 60-45
6. Cracovia 34 51 58-53
7. Motor 34 49 48-59
8. Katowice 34 49 49-47
9. Górnik 37 47 43-39
10. Piast 34 45 37-36
11. Korona 34 45 37-45
12. Radomiak 34 41 48-52
13. Widzew 34 40 38-49
14. Lechia 34 37 44-59
15. Zagłębie 34 36 33-51
16. Stal 34 31 39-56
17. Śląsk 34 30 38-53
18. Puszcza 34 28 37-63

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!