

Omega Stary Zamość strzeliła w sobotę dwie piękne bramki, ale tylko zremisowała na swoim boisku z Pogonią 96 Łaszczówka. Goście po słabej pierwszej połowie pokazali charakter w drugich 45 minutach i rzutem na taśmę uratowali punkt.

W sobotnie popołudnie na boisku w Starym Zamościu spotkały się dwie ekipy, które w tym sezonie nie zdobyły choćby jednego punktu. Spotkanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy.
W 32 minucie Krystian Dziuba stojąc tyłem do bramki rywala otrzymał podanie od jednego z kolegów po czym sprytnie obrócił się z piłką i zdobył kapitalną bramkę nie dając żadnych szans bramkarzowi z Łaszczówki. Cztery minuty później na strzał z narożnika pola karnego zdecydował się Patryk Miedźwiedź i również zdobył gola z cyklu „stadiony świata”.
W przerwie kibice Omegi mogli spierać się o to, która z bramek była ładniejsza, a po zmianie stron zobaczyli zupełnie inny obraz spotkania. Nie mająca nic do stracenia Pogoń ruszyła do ataku i w 64 minucie po wrzutce w pole karne i sporym zamieszaniu do siatki trafił Damian Ozkavak. W kolejnych minutach goście nadal atakowali, ale wynik meczu się nie zmieniał. Wydawało się, że trzy punkty powędrują na konto Omegi, Jednak w piątej minucie doliczonego czasu gry, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w „szesnastce” miejscowych najlepiej zachował się Szymon Kozak i uratował punkt dla swojej drużyny.
– Trzeba szczerze przyznać, że Pogoń zapracowała sobie na ten jeden punkt – mówi Paweł Lewandowski, trener Omegi. – Choć spotkały się drużyny plasujące się w dolnych rejonach tabeli kibice zobaczyli dobry, szybki mecz. W pierwszej połowie zagraliśmy dobrze i strzeliliśmy dwie urodziwe bramki. Natomiast po przerwie zrobiliśmy zbyt mało by utrzymać korzystny wynik. Straciliśmy dwa gole w podobnych sytuacjach dlatego bardzo żałujemy tego remisu – dodał szkoleniowiec zespołu ze Starego Zamościa.
– Remis osiągnięty w takich okolicznościach na pewno cieszy – przyznaje Tomasz Margol, trener Pogoni 96. – Zagraliśmy bardzo słabo w pierwszej połowie. W szatni padło więc kilka mocniejszych słów i przypomniałem zawodnikom, że w piłce nożnej liczy się waleczność i charakter. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy się zdecydowanie lepiej i doprowadziliśmy do remisu – dodaje szkoleniowiec ekipy z Łaszczówki.
Omega Stary Zamość – Pogoń 96 Łaszczówka 2:2 (2:0)
Bramki: Dziuba (32), P. Miedźwiedź (36) – Ozkavak (64), Sz. Kozak (90)
Omega: Dudek – Pieczykolan, Ciurysek, A. Miedźwiedź, Lichota (75 Lichota), Buczek, P. Miedźwiedź, Dyrkacz (80 Tucki), Dziuba, Fidler, Baran.
Pogoń: Mańkut – Bukowski, Lasota, Stępniak, Nizio, Ozkavak, Pisarczyk (46 Sz. Kozak), Towbin, Dziura, Kuks (80 Kołodziejski), Droździel.
Sędziował: Szałacha.
Na innych boiskach
Trzecie z rzędu zwycięstwo odniósł BKS Bodaczów. Tym razem zespół Krzysztofa Hadło pokonał u siebie 3:0 Błękitnych Obasza, a wszystkie gole zdobył w pierwszej połowie. Najpierw dubletem popisał się Matrusz Wróbel, a później gola dorzucił Oliwier Mazur.
Tydzień temu Gryf Gmina Zamość przegrał u siebie 3:5 z Gromem Różaniec, a w sobotę w takim samym stosunku pokonał na własnym stadionie Koronę Łaszczów. Wynik meczu już w 10 minucie otworzył Jakub Zawadzki i gospodarze prowadzili do przerwy 1:0. W drugiej połowie działo się zdecydowanie więcej. Korona wyrównała po kiksie Simone Pędzicha tuż po wznowieniu gry, a chwilę później prowadzenie gościom dał Maciej Wasyl.
W 65 minucie na 2:2 trafił Niderla, ale w 78 minucie Mateusz Anioł wykorzystał rzut karny i miejscowi przegrywali 2:3. Końcówka należała jednak do miejscowych. W 81 minucie do remisu doprowadził Wiktor Zięba, a pięć minut później miał już na koncie dublet. Wynik spotkania ustalił Jakub Laskowski i trzy punkty zostały w Zawadzie.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
BKS Bodaczów – Błękitni Obsza 3:0 (Wróbel 13, 25, Mazur 28) * Omega Stary Zamość – Pogoń 96 Łaszczówka 2:2 (Dziuba 32, P. Miedźwiedź 36 – Ozkavak 64, Kozak 90) * Roztocze Szczebrzeszyn – Potok Sitno 1:1 (Sawicki 3 – Suszek 65) * Victoria Łukowa – Olimpiakos Tarnogród 4:0 (Kutrzepa 3, 56, Pędlowski 61, Stępień 65) * Gryf Gmina Zamość – Korona Łaszczów 5:3 (Zawadzki 10, Niderla 65, Ziemna 81, 86, Laskowski 89 – 46 Pędzich-samobójcza, Wasyl 49, Anioł 78) * Huragan Hrubieszów – Grom Różaniec 2:0 (Rybka 12, Oleszczuk 26) * Andoria Mircze – Huczwa Tyszowce * Graf Chodywańce – Sparta Łabunie zakończyły się po zamknięciu wydania.
