Azoty Puławy rozpoczynają serię spotkań z trudnymi rywalami. Na początek zagrają dzisiaj o godzinie 18 na swoim parkiecie z MMTS Kwidzyn
Rywalizacja zakończyła się wygraną i awansem do kolejnej fazy. Starcie z MMTS zakończy pierwszą rundę. W rozkładzie Azotów do końca 2014 roku znalazły się jeszcze dwa mecze ze Stalą Mielec (ligowy i w Pucharze Polski) oraz z Górnikiem Zabrze.
Później w rozgrywkach superligi nastąpi przerwa na potrzeby reprezentacji. Ta przygotowywać się będzie do finałów mistrzostw świata w Katarze, które odbędą się w styczniu.
Po wyeliminowaniu z europejskich pucharów Serbów w ekipie gospodarzy panują dobre nastroje. W rewanżu zobaczyliśmy bardzo dobrze dysponowanych podopiecznych trenera Ryszarda Skutnika. Azoty pokazały twardą i szczelną obronę, dobrze między słupkami radzili sobie dwaj bramkarze:
Vadim Bogdanov i Sebastian Zapora. Ostatni momentami był nie do przejścia dla graczy Metaloplastyki. Jedyną rzeczą, do której można by przyczepić było rozgrywanie ataku pozycyjnego. Początkowo puławianie mieli również drobne trudności ze skutecznością w kontrach.
Gospodarze przystąpią do meczu z MMTS z zamiarem wywalczenia kompletu punktów. Będzie to już trzecie spotkanie, w którym drużyna trenera Ryszarda Skutnika wystąpi w swojej hali. Do tej pory nowy szkoleniowiec Azotów dwukrotnie zwyciężał, a łącznie ma w dorobku cztery wygrane i remis.
- Z Kwidzynem zawsze grało nam się ciężko, szczególnie na swoim parkiecie - przyznaje obrotowy Mateusz Kus. Nie inaczej będzie w środowy wieczór. Oba zespoły sąsiadują w tabeli, a dzieli je zaledwie punkt (na niekorzyść puławian). Będzie to zatem mecz o podwójną stawkę. Wygrana gospodarzy sprawi, że w klasyfikacji przeskoczą rywala.
- Kluczem do sukcesu powinna być twarda postawa w defensywie i szybkie kontry - przypomina drugi obrotowy Paweł Grzelak. - W tym elemencie musimy być jeszcze bardziej skoncentrowani niż w dwumeczu z Metaloplastyką.
- Wygrana z zespołem z Sabaca podbudowała nas. Widzimy, że ciężka praca na treningach i koncepcja prowadzenia zespołu przez trenera Skutnika sprawdza się. Zwycięską passę chcemy kontynuować w spotkaniu z MMTS - dodaje bramkarz Azotów Sebastian Zapora.
AZOTY W PIERWSZYM KOSZYKU
Puławianie zostali rozstawieni przed losowaniem czwartej rundy Challenge Cup. Razem z Azotami w pierwszym koszyku znalazły się: GAS Kilkis z Grecji, HC Holon z Izraela, HB Dudelange z Luksemburga, Liberty ABC/Uminho z Portugalii, Handball Club Odorhei z Rumunii, HC Radnicki Kragujewac z Serbii i ZTR Zaporoże z Ukrainy.
Przeciwnikiem podopiecznych trenera Ryszarda Skutnika mogą być: HC Vise BM (Belgia), HC Dukla Praga (Czechy), Polva Serviti (Estonia), Kasipalloseura Riihimaen Cocks (Finlandia), Ramat Hashron HC (Izrael), Red Boys Differdange (Luksemburg), Stord Handball (Norwegia) lub SL Benfica Lizbona (Portugalia).
Losowanie odbędzie się jutro, w Wiedniu. Początek o godzinie 10.30.