Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Małgorzata Majerek przejęła po Sabinie Włodek opaskę kapitańską
(MACIEJ KACZANOWSKI)
(MACIEJ KACZANOWSKI)
W piątek o godz. 17 SPR Lublin zmierzy się na otwarcie nowego sezonu z beniaminkiem Superligi – Finepharmem Jelenia Góra. Ten mecz pokaże czy zespół Edwarda Jankowskiego nauczył się już funkcjonować bez Izabeli Puchacz, Moniki Marzec i Sabiny Włodek.
Przez cały okres przygotowawczy sztab szkoleniowy szukał sposobu, jak załatać powstałą w defensywie wyrwę. Wyniki turnieju towarzyskiego w Lubinie pokazują jednak, że trener Edward Jankowski nie marnował czasu i nauczył swoje podopieczne funkcjonować bez wspomnianej trójki doświadczonych piłkarek, które zakończyły kariery.
– Teraz gramy zupełnie inaczej. Nasza defensywa wygląda coraz lepiej, ale wciąż widzę w nas olbrzymie rezerwy. Jednak ostateczną odpowiedź na to pytanie przyniosą rozgrywki ligowe – powiedziała Małgorzata Majerek, kapitan zespołu.
Z pewnością w uzupełnieniu braków pomogą dwa nabytki wicemistrzyń Polski – Agnieszka Kocela i Valentina Nestsiaruk.
– To świetne szczypiornistki. Agnieszka puka do bram reprezentacji Polski, a Valentina to zawodniczka ze znakomitym przeglądem pola – chwali swoje koleżanki Anna Baranowska, golkiperka SPR.
Wydaje się również, że okres przygotowawczy pomógł wyłonić nową liderkę zespołu. W meczach towarzyskich najskuteczniejszą szczypiornistką lubelskiej ekipy była Alina Wojtas. Niestety, ale podczas zawodów w Lubinie 24-letnia rozgrywająca skręciła kostkę i nie będzie mogła wystąpić w dzisiejszym meczu z Finepharmem.
Mecz w Jeleniej Górze będzie szczególny dla Anny Baranowskiej, ponieważ między słupkami bramki gospodyń zapewne stanie Aleksandra Baranowska, siostra lubelskiej golkiperki.
– To będzie dla mnie niesamowite uczucie. Bardzo cieszę się, że będę mogła zagrać przeciwko Oli – tłumaczy bramkarka SPR.
Pierwotnie ten mecz miał być rozegrany w Lublinie, ale ostatecznie działacze SPR poprosili o zmianę gospodarza. W ten sposób kibice na pierwszy mecz w hali Globus będą musieli poczekać aż do 17 września, kiedy SPR zmierzy się z Politechniką Koszalińską.
– Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. O tytule mistrzowskim decydują mecze play-off i to właśnie na nie trzeba szykować najwyższą formę – przyznała Majerek.
MECZE SPR W I RUNDZIE SUPERLIGI KOBIET
3/4 września: KPR Jelenia Góra – KGHM Metraco Zagłębie Lubin * KSS Kielce – EKS Start Elbląg * MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – KPR Ruch Chorzów * AZS AWF Gardinia Wrocław – KU AZS Politechnika Koszalińska * Vistal Łączpol Gdynia – SPR Baltica Pogoń Szczecin * MKS Finepharm Jelenia Góra – SPR Lublin. 10/11 września: Pogoń – Lublin * 17/18 września: Lublin – Politechnika * 1/2 października: Ruch – Lublin * 8/9 października: Lublin – Start * 12 października: KPR – Lublin * 29/30 października: Lublin – Kielce * 5/6 listopada: Lublin – Piotrcovia * 12/13 listopada: Lublin – Wrocław * 16 listopada: Vistal – Lublin * 19/20 listopada: Lublin – Zagłębie.
– Teraz gramy zupełnie inaczej. Nasza defensywa wygląda coraz lepiej, ale wciąż widzę w nas olbrzymie rezerwy. Jednak ostateczną odpowiedź na to pytanie przyniosą rozgrywki ligowe – powiedziała Małgorzata Majerek, kapitan zespołu.
Z pewnością w uzupełnieniu braków pomogą dwa nabytki wicemistrzyń Polski – Agnieszka Kocela i Valentina Nestsiaruk.
– To świetne szczypiornistki. Agnieszka puka do bram reprezentacji Polski, a Valentina to zawodniczka ze znakomitym przeglądem pola – chwali swoje koleżanki Anna Baranowska, golkiperka SPR.
Wydaje się również, że okres przygotowawczy pomógł wyłonić nową liderkę zespołu. W meczach towarzyskich najskuteczniejszą szczypiornistką lubelskiej ekipy była Alina Wojtas. Niestety, ale podczas zawodów w Lubinie 24-letnia rozgrywająca skręciła kostkę i nie będzie mogła wystąpić w dzisiejszym meczu z Finepharmem.
Mecz w Jeleniej Górze będzie szczególny dla Anny Baranowskiej, ponieważ między słupkami bramki gospodyń zapewne stanie Aleksandra Baranowska, siostra lubelskiej golkiperki.
– To będzie dla mnie niesamowite uczucie. Bardzo cieszę się, że będę mogła zagrać przeciwko Oli – tłumaczy bramkarka SPR.
Pierwotnie ten mecz miał być rozegrany w Lublinie, ale ostatecznie działacze SPR poprosili o zmianę gospodarza. W ten sposób kibice na pierwszy mecz w hali Globus będą musieli poczekać aż do 17 września, kiedy SPR zmierzy się z Politechniką Koszalińską.
– Dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. O tytule mistrzowskim decydują mecze play-off i to właśnie na nie trzeba szykować najwyższą formę – przyznała Majerek.
MECZE SPR W I RUNDZIE SUPERLIGI KOBIET
3/4 września: KPR Jelenia Góra – KGHM Metraco Zagłębie Lubin * KSS Kielce – EKS Start Elbląg * MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – KPR Ruch Chorzów * AZS AWF Gardinia Wrocław – KU AZS Politechnika Koszalińska * Vistal Łączpol Gdynia – SPR Baltica Pogoń Szczecin * MKS Finepharm Jelenia Góra – SPR Lublin. 10/11 września: Pogoń – Lublin * 17/18 września: Lublin – Politechnika * 1/2 października: Ruch – Lublin * 8/9 października: Lublin – Start * 12 października: KPR – Lublin * 29/30 października: Lublin – Kielce * 5/6 listopada: Lublin – Piotrcovia * 12/13 listopada: Lublin – Wrocław * 16 listopada: Vistal – Lublin * 19/20 listopada: Lublin – Zagłębie.
