Aż pięć zawodniczek opuszcza MKS Selgros Lublin

Przede wszystkim Lublin opuszcza Jessica Quintino. Brazylijska skrzydłowa kilka tygodni temu podpisała kontrakt z duńskim HC Odense. Jej decyzja nie powinna nikogo dziwić – liga duńska stoi na zdecydowanie wyższym poziomie niż Superliga, a pieniądze, które tam krążą również są znacznie większe. Nowe miejsce pracy znalazła również Joanna Szarawaga, która przenosi się do Vistalu Gdynia. Pewny jest także transfer Karoliny Bijan. 27-letnia skrzydłowa najprawdopodobniej trafi do niemieckiej Bundesligi.

– Swoją przygodę z Lublinem będę wspominała pozytywnie. Nie grałam jednak, tyle ile chciałam. Liczę, że na niemieckich parkietach nieco odbuduję się i być może zasłużę na powrót do reprezentacji Polski. Gdzie dokładnie zagram? Na razie sprawa jest gorąca i nie chcę zdradzać szczegółów – tłumaczy Karolina Bijan. Jeszcze bardziej tajemnicza jest Jekaterina Dżukjewa. Bułgarska bramkarka była jedną z liderek MKS Selgros w tym sezonie. Swoją postawą przyciągnęła uwagę innych, znacznie bardziej zamożnych klubów. W jej przypadku pewne jest tylko, że jej nowe miejsce pracy będzie znajdowało się poza granicami Polski. Wiele wskazuje, że Lublin może opuścić także Honorata Syncerz, która prawdopodobnie wróci do Kielc.

Sporo plusów jest po stronie zysków. Przede wszystkim udało się przedłużyć umowy z dość dużym gronem zawodniczek, które w tym sezonie reprezentowały barwy MKS Selgros. Nowe kontrakty podpisały już Joanna Drabik, Agnieszka Kocela, Małgorzata Rola, Katarzyna Kozimur oraz Edyta Charzyńska. Dodatkowo do Lublina wraca Dagmara Nocuń.

Młoda skrzydłowa ostatni sezon spędziła na wypożyczeniu w Olimpii-Beskid Nowy Sącz, gdzie dojrzała i można się spodziewać, że będzie jedną z wiodących postaci w MKS Selgros w przyszłym sezonie. Umowy z mistrzem Polski podpisały także Aleksandra Rosiak i Sylwia Matuszczyk. Pierwsza jest gwiazdą SMS ZPRP Płock i jedną z liderek młodzieżowej reprezentacji Polski. Rosiak została królową strzelczyń pierwszej ligi – w osiemnastu meczach zdobyła aż 152 bramki. Matuszczyk z kolei ostatni sezon spędziła w Starcie Elbląg, z którym dotarła do półfinału Challenge Cup. 24-letnia obrotowa ma za sobą również debiut w reprezentacji Polski.

Kto może jeszcze dołączyć do zespołu mistrza Polski? Oficjalnie nikt nie chce komentować. Najprawdopodobniej można się jeszcze jednak spodziewać kilku transferów. – Chcielibyśmy jeszcze sprowadzić dwie zawodniczki z Polski i dwie z zagranicy – ujawnia Marcin Lipiec, prezes SPR Lublin S.S.A. Jedna z plotek mówi o powrocie do Lublina Anny Wysokińskiej, zawodniczki tureckiego Ankara Yenimahalle BSK. – Nic o tym nie wiem. Gratuluje jednak Lublinowi zdobycia mistrzostwa Polski – mówi z uśmiechem Anna Wysokińska.