Zawodniczki MKS Perła urządziły sobie we wtorek trening przed dwumeczem w Pucharze EHF. Lublinianki w ramach rozgrywek Pucharu Polski rozbiły w Tczewie tamtejszy SPR Sambor aż 37:9. Tym samym drużyna Roberta Lisa wywalczyła awans do ćwierćfinału.
W najbliższym czasie grania będzie sporo, dlatego we wtorek szkoleniowiec lubelskiej drużyny dał odpocząć kilku zawodniczkom. Nie zagrały: Weronika Gawlik, czy Marta Gęga. Na parkiecie nie pojawiła się też Kinga Achruk narzekająca na uraz barku.
W tej sytuacji prym wiodły Dagmara Nocuń i Małgorzata Rola. Ten duet zdobył dla MKS Perła aż 20 z 37 bramek. Wtorkowe spotkanie można podsumować krótko – to był mecz bez historii. Już do przerwy przyjezdne prowadziły... 17:3. Po zmianie stron gospodynie podreperowały swoje konto, ale i tak przegrały bardzo wysoko 9:37.
Już w weekend Joanna Drabik i jej koleżanki zagrają w ramach Pucharu EHF z portugalskim zespołem Sir 1Maio/ADA CJ Barros. Zarówno sobotnie, jak i niedzielne zawody rozpoczną się o godz. 18.
SPR Sambor Tczew – MKS Perła Lublin 9:37 (3:17)
Tczew: Skonieczna, Zwolak – Orzłowska 2, Ciura 2, Majorowska 2, Puckowska 1, Poniewierska 1, Siekańska 1, Duszyńska, Szczuka. Kary: 2 min.
MKS Perła: Januchta, Besen – Nocuń 11, Rola 9, Matuszczyk 3, Drabik 3, Stasiak 2, Mihdaliova 2, Repelewska 2, Nestsiaruk 2, Skrzyniarz 2, Rosiak 1. Kary: 2 min.