Udany występ na rozpoczęcie nowego sezonu piłkarek MKS FunFloor. Lublinianki nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem w hali Globus Galiczanki Lwów. Gospodynie od początku do końca miały wszystko pod kontrolę i wygrały 37:25.
Pierwszy mecz sezonu, swoi kibice, praktycznie nowy zespół oraz nowa trenerka – to wszystko sprawiało, że otwarciu rozgrywek w wykonaniu MKS FunFloor Lublin towarzyszyła spora niepewność. Nie było jej jednak w samych szczypiornistkach wicemistrzyń Polski, które w pierwszych minutach dosłownie zmiażdżyły rywalki z Ukrainy. Galiczanka wyglądała na kompletnie bezradną, a jej trener, Vitaliy Andronov, zdążył w ciągu 10 min wykorzystać dwie przerwy na żądanie.
Nic dziwnego, bo jego zespół przegrywał już 1:10. I nie była to wina tego, że Galiczanka jest słabą drużyną. Nie jest nią, w końcu to najlepsza ekipa Ukrainy i zespół ograny na międzynarodowej arenie. Po prostu MKS FunFloor grał w tym fragmencie kapitalnie. Kolejne akcje były przeprowadzane w błyskawicznym tempie. Z kolei w obronie zaporą nie do przejścia była Weronika Gawlik. Bramkarka MKS FunFloor zdradziła na antenie Polsatu Sport News, że na śniadanie zjadła owsiankę z kiwi i bananem. – Oby jadła ją przed każdym meczem – powiedziała na telewizyjnej antenie Daria Szynkaruk, nowa kapitan MKS FunFloor.
Inny plus tego spotkania to postawa Steli Posavec. Chorwatka zdobyła 7 bramek i słusznie została uznana najlepszą zawodniczką lubelskiej drużyny. Posavec nagrodę zdobyła nie tylko za postawę w ataku, ale również w obronie, gdzie była równie skuteczna. Swoją drogą to niesamowite ile w tej drobnej zawodniczce drzemie ambicji i siły fizycznej.
Minusy wtorkowej rywalizacji? Chyba tylko druga połowa, gdzie pojawiło się zbyt dużo prostych błędów. Wynikały one jednak z faktu, że koncentracja w drużynie wicemistrzyń Polski nie była już na najwyższym poziomie. Poza tym zespół ćwiczył już pewne zagrania, które będzie mógł wykorzystać w kolejnych spotkaniach.
W drugiej kolejce nowego sezonu MKS FunFloor zagra w Kaliszu z tamtejszym SWWS Energia Szczypiorno. Mecz zaplanowano na najbliższą niedzielę (godz. 16).
MKS FunFloor Lublin – Galiczanka Lwów 37:25 (20:9)
MKS: Gawlik 1, Wdowiak - Posavec 7, Tomczyk 6, M. Więckowska 5, Noga 4, Płomińska 3, Balsam 3, Szynkaruk 2, Pietras 2, Achruk 2, Masna 1, D. Więckowska 1, Pastuszka, Wicik. Kary: 10 min.
Galiczanka: Mykoliuk, M. Poliak - T - Poliak 6, Shukal 6, Kozak 2, Dmytryshyn 2, Markevych 2, Konovalova 2, Holinska 1, Tkach 1, Prokopiak 1, Diachenko 1, Zdrila. Kary: 10 min.