(fot. GRZEGORZ SIEROCKI/KS AZOTY PUŁAWY)
Po dwóch zwycięstwach dopiero po rzutach karnych Polska wygrała rozegrany w Opolu Turniej 4 Nations Cup 2018. W kadrze prowadzonej przez Piotra Przybeckiego po raz pierwszy wystąpił Bartosz Kowalczyk. Rozgrywający Azotów Puławy w obecnym sezonie przebywa na wypożyczeniu w Stali Mielec
18 grudnia zawodnik skończył 22 lata, a 10 dni później postawił pierwsze kroki w meczu o stawkę pierwszej reprezentacji. Dotychczas wychowanek Słonecznego Stoku Białystok grywał w drużynie młodzieżowej i kadrze B. To właśnie z tej ostatniej trener Przybecki w trybie awaryjnym, w sytuacji kontuzji starszych, bardziej doświadczonych kolegów, powołał rozgrywającego na turniej do Opola.
Już po pierwszym piątkowym półfinale z Japonią Kowalczyk mógł być zadowolony ze swojego debiutu. Pojawił się na boisku w 10 minucie zmieniając Adriana Kondratiuka. Wejście puławianina odbiło się pozytywnie na grze zespołu. 22-latek dobrze wywiązywał się ze swoich zadań. Mądrze dyrygował grą, dobrze dogrywał, nawet w trudnych sytuacjach. Kierował poczynaniami drużyny i sam trafiał do bramki rywala, choć nie ustrzegł się też błędów, szczególnie w drugiej odsłonie.
Finał turnieju 4 Nations Cup z Rumunią rozpoczął w wyjściowym składzie. Jednak po tym jak Polacy roztrwonili przewagę 5:1 trener Przybecki zmienił go. Na środku rozegrania pojawił się Adrian Kondratiuk. Przeciwko Rumunii nie zagrał skrzydłowy z puławską przeszłością Przemysław Krajewski. W półfinale z Japonią obecnie zawodnik Orlen Wisły Płock doznał urazu łydki. Wystąpili za to były rozgrywający Azotów Rafał Przybylski i były bramkarz Piotr Wyszomirski.
W finale Polacy zwyciężyli po rzutach karnych 6:5, w półfinale z Japonią 4:3 (w meczu było 25:25).
Polska – Rumunia 24:24 (9:10), rzuty karne 6:5
Polska: Kornecki, Malcher, Wyszomirski – Przytuła, Salacz, Olejniczak, Kowalczyk 1, Szczęsny 1, Sićko, Czuwara 4, Syprzak 3, Szpera, Moryto 5, Daszek 7, Kondratiuk 1, Gębala 1, Przybylski 1.
Rzuty karne: 0:1 – Csepreghi, 1:1 – Moryto, 1:1 – Grigoras (poprzeczka), 2:1 – Kondratiuk, 2:2 – Onyejekwe, 2:2 – Syprzak (Vasile obronił), 2:3 – Kabut, 3:3 – Sićko, 3:3 – Negru (Malcher obronił), 3:3 – Daszek (Vasile obronił), 4:3 – Moryto, 4:4 – Csepreghi, 5:4 – Kondratiuk, 5:5 – Racotea, 6:5 – Syprzak, 6:5 – Onyejekwe (Malcher obronił).
Polska – Japonia 25:25 (11:13), rzuty karne 4:3
Polska: Kornecki, Malcher – Czuwara, Krajewski 1, Sićko 1, Szczęsny 4, Kowalczyk 2, Kondratiuk, Przybylski 2, Paczkowski 2, Szpera, Moryto 8, Daszek 1, Syprzak 4, Salacz, Gębala.
Rzuty karne: 0:0 – Tokuda (Malcher obronił), 0:0 – Moryto (Kai obronił), 0:1 – Sugioka, 1:1 – Kowalczyk, 1:2 – Higashinagahama, 2:2 – Syprzak, 2:3 – Agaire, 3:3 – Sićko, 3:3 – Motoki (przestrzelił), 4:3 – Daszek.
Drugi półfinał: Czechy – Rumunia 26:27 (14:15) * mecz o 3. miejsce: Czechy – Japonia 25:27 (13:13).
Klasyfikacja końcowa turnieju w Opolu: 1. Polska, 2. Rumunia, 3. Japonia, 4. Czechy.