FOT. KS WISŁA PUŁAWY
Wiadomo już, że z Wisłą Puławy żegna się dwójka zawodników: Przemysław Kanarek i Patryk Słotwiński. Nadal trudno powiedzieć, czy na wiosnę na boisku będzie mógł się pojawić Sebastian Duda, który doznał w rundzie jesiennej poważnej kontuzji ścięgna Achillesa
Duda to wielki pechowiec. Z powodu kłopotów ze zdrowiem 23-latek już w poprzednim sezonie zdążył rozegrać w barwach Dumy Powiśla tylko dziewięć spotkań. W rundzie jesiennej obecnych rozgrywek było jeszcze gorzej. Były gracz Stali Mielec był podstawowym piłkarzem w jedenastce puławian. Rozegrał pięć na sześć meczów od pierwszej do ostatniej minuty. Niestety, na rozgrzewce przed kolejnymi zawodami ze Stomilem Olsztyn zawodnik zerwał ścięgno Achillesa. Jeszcze we wrześniu przeszedł operację i od tamtego czasu powoli dochodzi do zdrowia.
– To bardzo poważny uraz, dlatego trudno w tym momencie powiedzieć, czy Sebastian będzie mógł pojawić się na boisku na wiosnę – przyznaje Kamil Dylda, dyrektor sportowy Wisły. – Cały czas przechodzi rehabilitację, ale przerwa przy takiej kontuzji to także indywidualna kwestia każdego zawodnika. Musimy poczekać i zobaczyć, jak szybko Sebastian będzie wracał do zdrowia.
Sam piłkarz także sceptycznie podchodzi do powrotu w rundzie wiosennej. – W tej chwili nie można mówić o żadnej konkretnej dacie mojego powrotu – wyjaśnia Sebastian Duda. – Jeden piłkarz jest w stanie wrócić po siedmiu miesiącach, a inny potrzebuje 10. Zobaczymy, co będzie, po pięciu miesiącach przerwy. Ja obecnie dopiero uczę się chodzić na nowo, dlatego trzeba cierpliwie poczekać. Wierzę jednak, że będzie dobrze – dodaje obrońca Dumy Powiśla.
Ostatnio zabieg przeszedł także Michał Budzyński. W tym wypadku nie była to jednak aż tak poważna kontuzja. Chodzi o kolano, ale „Budyń” ma wrócić do treningów za około cztery tygodnie. – Nie ma co wchodzić w szczegóły. To był drobny i zaplanowany zabieg. Obyło się bez żadnych niespodzianek i wszystko jest w porządku. Może Michał nie zdąży na pierwszy trening, ale szybko powinien dołączyć do zespołu i normalnie przygotowywać się do rundy wiosennej – wyjaśnia dyrektor Dumy Powiśla.
Z wieści kadrowych oprócz pożegnań z Kanarkiem i Słotwińskim wiadomo, że trzecioligowe Podlasie Biała Podlaska skróciło wypożyczenie Arkadiusza Drapsy. Można się jednak spodziewać, że młody napastnik tymczasowo przeniesie się na wiosnę do innego klubu. W przeciwnym razie czekają go występy w rezerwach ekipy z Puław.
Przypomnijmy, że podopieczni trenera Roberta Złotnika do zajęć wrócą 11 stycznia. Pierwszy mecz kontrolny rozegrają tydzień później, a ich rywalem będą Orlęta Radzyń Podlaski.