Wiosną zespół chce powalczyć o utrzymanie
Jesień była ciężkim okresem w historii klubu z Łaszczówki. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy Pogoń w ogóle przystąpi do rozgrywek. Udało się, ale naprędce budowany zespół bez normalnych przygotowań nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z ligowymi przeciwnikami. Wygrał zaledwie jeden mecz, zgromadził siedem punktów i z automatu został okrzyknięty głównym kandydatem do spadku. W Łaszczówce nie zamierzają jednak poddawać się bez walki. Zimą poważnie wzmocnili drużynę i chcą powalczyć o utrzymanie.
– Taki postawiliśmy sobie cel. Ciężko powiedzieć, czy to realne, czy nie. Boisko wszystko zweryfikuje, choć z kadrą, jaką zbudowaliśmy, stać nas na regularne punktowanie. Dużo będzie zależało jednak także od rozstrzygnięć w wyższych klasach rozgrywkowych. Jeśli z czwartej ligi spadną drużyny z Zamojszczyzny, będzie ciężko – mówi Mateusz Nagowski, szkoleniowiec Pogoni.
Prowadzony przez niego zespół wzmocnili już Konrad Kłoda, Michał Lisowski i Bartosz Stępniak, który ostatnio był wypożyczony do juniorów Tomasovii Tomaszów Lubelski. Niedługo potwierdzone powinny zostać także transfery Tomasza Walentyna i Mateusza Cywki. Do Pogoni nie trafi natomiast Michał Rzeźnik, który na wiosnę pozostanie w Igrosie Krasnobród.
– Najważniejsze, że trzon zespołu będzie na miejscu. Oparliśmy drużynę o miejscowych zawodników, którzy będą na co dzień z nami trenowali, dzięki czemu nie będziemy mieć takich problemów, jak w przeszłości. Ale z przyjezdnych graczy nie zamierzamy całkowicie rezygnować – wyjaśnia Nagowski.
– Mogę dać słowo, że drużyna do rundy wiosennej przystąpi przygotowana na 100 procent. Jesteśmy pełni nadziei na dobre wyniki drużyny i myślę, że wiosenna runda będzie o wiele lepsza od tej jesiennej – dodaje prezes Sebastian Szczepaniak na oficjalnej stronie Pogoni.
Klub z Łaszczówki ma ambitne plany. Walka o utrzymanie to jedno, ale w najbliższym czasie w gminie może powstać także nowy obiekt. – Nie jest tajemnicą, że plany budowy nowego stadionu dla Pogoni ciągną się od dłuższego czasu. Z najnowszych informacji mogę powiedzieć, że działka pod budowę stadionu została już przyjęta przez gminę i myślę, że w niedługim czasie będziemy mieli dobre wiadomości dla klubu i dla kibiców dotyczące nowego stadionu – kończy Szczepaniak.