Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Archiwum DW)
Huragan Międzyrzec Podlaski przegrał z MOS Wola Warszawa 0:3. Z konieczności na placu gry pojawiał się szkoleniowiec Łukasz Wasąg
W kadrze gości zabrakło trzech zawodników: Tomasza Nowackiego, Patryka Sobieszczaka i Michała Bieleckiego. W tej sytuacji za rozegrane odpowiedzialny był sam trener. Łukasz Wasąg, który musiał wesprzeć swoich podopiecznych, wrócił chwilowo do gry po roku przerwy. I to było widać. Przyjezdnym brakowało zgrania.
W pierwszym secie był remis 18:18, 21:21, ale końcówka należała już do stołecznych. Dwie kolejne odsłony wygrali siatkarze MOS Wola do 21 i 20.
MOS Wola Warszawa – Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 (25:23, 25:21, 25:20)
Huragan: Brzostek, Wasąg, Ostapowicz, Łęgowski, Jankowski, Robert, Kołodziej (libero) oraz Maciej Bielecki (libero), Matraszek, Kasjaniuk, Malczewski.
