W wakacje szeregi siódmej drużyny ostatniego sezonu opuściło sześciu zawodników. Do I-ligowej Avii Świdnik wybrali się przyjmujący Paweł Łęgowski i libero Jakub Sadowski.
Rozbrat z siatkówką zapowiedział także środkowy Karol Kondraciuk. - Pochodzący z Łosic zawodnik zdecydował się więcej czasu poświęcić rodzinie, gdyż został ojcem. Zapewniał, że jeżeli będziemy w potrzebie, zawsze możemy na niego liczyć - tłumaczy Marcin Śliwa, trener Huraganu.
W Międzyrzecu Podlaskim pojawią się młodzi siatkarze, w wieku 18-21 lat. Na przyjęciu występował będzie Robert Wróbel, który ostatnio grał w AZS UWM Olsztyn. W roli libero zobaczymy Grzegorza Kowalczyka z MOS Wola Warszawa. Na środku zadebiutuje Przemysław Toma z Lechii Tomaszów Mazowiecki. - Do składu dołączą także dwaj juniorzy - tłumaczy szkoleniowiec.
Pierwszy to 18-letni Radosław Łubik, drugi o rok starszy Artur Młynarczuk. - Obaj mogą grać na przyjęciu lub na libero - mówi Śliwa.
Hitem transferowym może okazać się pozyskanie przyjmującego zza granicy. - Dopóki nie będziemy mieli jego dokumentów, nie możemy nic więcej o nim powiedzieć - dodaje trener.
Jakie cele stawiają sobie w Międzyrzecu? - Doznaliśmy ubytków kadrowych, ale nowy skład powinien być bardziej ofensywny - uważa szkoleniowiec. - Będziemy chcieli poprawić siódme miejsce.
Zadanie to powinno być łatwiejsze, tym bardziej, że nowe rozgrywki wracają do starego systemu. PZPS zrezygnował z podziału grup, po rundzie rewanżowej, na połowę i dodatkowe granie. - Wracamy do starych play-off. Zaczniemy ligę 27 września od wyjazdu do Olsztyna na mecz z AZS UWM II - tłumaczy Śliwa.