Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
ROZMOWA z Romanem Lisem, prezesem siatkarzy I-ligowej Avii Świdnik
• Nie obawia się pan, że znaczące odmłodzenie składu może odbić się niekorzystnie na wynikach zespołu?
- Trudno w tej chwili stwierdzić na jakim poziomie znajduje się nasz zespół. Więcej będziemy mogli powiedzieć, kiedy zobaczymy go w akcji na tle silniejszego rywala. Już w sobotę i niedzielę zagramy dwa sparingi z Barkomem Lwów, szóstą drużyną ligi ukraińskiej. To odpowiednik naszej PlusLigi. Na razie nie ma podstaw do obaw. Z tego, co obserwujemy na treningach, zespół nie powinien odstawać pod względem kondycyjnym od rywali. Najważniejszym wyzwaniem będzie kwestia psychiki. Chodzi o to, czy młodzi siatkarze wytrzymają presję wyniku.
• Po stronie minusów jest przede wszystkim brak doświadczenia. To może drogo kosztować w walce o punkty?
- Patrząc na składy przeciwników, w większości nie widzę rewelacyjnych wzmocnień. Wiadomo, że KPS Siedlce i Camper Wyszków pretendują do roli faworytów, a reszta chce uniknąć degradacji. Dla nas najważniejsze będzie sześć pierwszych kolejek, w których zagramy z drużynami mającymi taki sam cel jak my, czyli utrzymanie. Do końca października będziemy wiedzieć, w jakim punkcie się znajdziemy.
• Co jest atutem Avii przed zbliżającym się sezonem?
- Choć wszyscy nas za to krytykują na forach internetowych, to stawiam na młodość drużyny. Mam nadzieję, że zawodnicy poradzą sobie z ligowym stresem i będą odważnie walczyć o punkty z każdym rywalem.
• Wiadomo, że decyzje personalne wynikały z możliwości finansowych klubu. Główny sponsor, Agusta Westland, znacznie ograniczył wsparcie. Zmniejszony budżet może sprawić, że Avia zmuszona będzie wycofać się z rozgrywek I ligi?
- Na razie nie ma takiego zagrożenia. Otrzymujemy środki na tzw. rok budżetowy, czyli do 31 grudnia. Jeżeli w nowym roku sponsor wstrzymałby finansowanie klubu, byłby to poważny problem. I wówczas takie zagrożenie stałoby się niestety realne.
• Już w weekend pierwsze mecze kontrolne z Barkomem Lwów. Nowej drużynie potrzeba jak najwięcej grania…
- Zapraszamy na nie kibiców, w sobotę o godzinie 17.30, w niedzielę o 11. Spotkania odbędą się w hali SP nr 7. Jednak najważniejsza będzie konfrontacja z zespołami z naszej ligi. W kolejny weekend weźmiemy udział w turnieju w Krakowie, gdzie zagramy z tamtejszym AGH AZS, Wartą Zawiercie i Kęczaninem Kęty. Ważny będzie również jubileuszowy X Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy naszego klubu, zaplanowany na 19-20 września. Do Świdnika przyjadą AGH, KPS Siedlce i Zapadny Bug Brześć.
- Trudno w tej chwili stwierdzić na jakim poziomie znajduje się nasz zespół. Więcej będziemy mogli powiedzieć, kiedy zobaczymy go w akcji na tle silniejszego rywala. Już w sobotę i niedzielę zagramy dwa sparingi z Barkomem Lwów, szóstą drużyną ligi ukraińskiej. To odpowiednik naszej PlusLigi. Na razie nie ma podstaw do obaw. Z tego, co obserwujemy na treningach, zespół nie powinien odstawać pod względem kondycyjnym od rywali. Najważniejszym wyzwaniem będzie kwestia psychiki. Chodzi o to, czy młodzi siatkarze wytrzymają presję wyniku.
• Po stronie minusów jest przede wszystkim brak doświadczenia. To może drogo kosztować w walce o punkty?
- Patrząc na składy przeciwników, w większości nie widzę rewelacyjnych wzmocnień. Wiadomo, że KPS Siedlce i Camper Wyszków pretendują do roli faworytów, a reszta chce uniknąć degradacji. Dla nas najważniejsze będzie sześć pierwszych kolejek, w których zagramy z drużynami mającymi taki sam cel jak my, czyli utrzymanie. Do końca października będziemy wiedzieć, w jakim punkcie się znajdziemy.
• Co jest atutem Avii przed zbliżającym się sezonem?
- Choć wszyscy nas za to krytykują na forach internetowych, to stawiam na młodość drużyny. Mam nadzieję, że zawodnicy poradzą sobie z ligowym stresem i będą odważnie walczyć o punkty z każdym rywalem.
• Wiadomo, że decyzje personalne wynikały z możliwości finansowych klubu. Główny sponsor, Agusta Westland, znacznie ograniczył wsparcie. Zmniejszony budżet może sprawić, że Avia zmuszona będzie wycofać się z rozgrywek I ligi?
- Na razie nie ma takiego zagrożenia. Otrzymujemy środki na tzw. rok budżetowy, czyli do 31 grudnia. Jeżeli w nowym roku sponsor wstrzymałby finansowanie klubu, byłby to poważny problem. I wówczas takie zagrożenie stałoby się niestety realne.
• Już w weekend pierwsze mecze kontrolne z Barkomem Lwów. Nowej drużynie potrzeba jak najwięcej grania…
- Zapraszamy na nie kibiców, w sobotę o godzinie 17.30, w niedzielę o 11. Spotkania odbędą się w hali SP nr 7. Jednak najważniejsza będzie konfrontacja z zespołami z naszej ligi. W kolejny weekend weźmiemy udział w turnieju w Krakowie, gdzie zagramy z tamtejszym AGH AZS, Wartą Zawiercie i Kęczaninem Kęty. Ważny będzie również jubileuszowy X Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy naszego klubu, zaplanowany na 19-20 września. Do Świdnika przyjadą AGH, KPS Siedlce i Zapadny Bug Brześć.
