Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W meczu trzeciej kolejki MKS AZS UMCS Lublin uległ we własnej hali drużynie z Warszawy. Najwięcej bramek w całym spotkaniu zdobyła Jagoda Lasek. Warszawianki wygrywając w Lublinie zanotowały już trzecią wygraną w obecnym sezonie.
AZS AWF Biała Podlaska pokonał Vive Tauron II Kielce 27:25. Do utrzymania brakuje już tylko punktu.
Osłabiony kontuzjami MKS AZS UMCS Lublin przegrał na własnym parkiecie z Ruchem Chorzów 28:31.
W wygranej nad lubelskim zespołem kielczankom pomogła ikona MKS Selgros Lublin Kristina Repelewska
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin rozbiły na własnym parkiecie AZS AWF Warszawa 32:19
Lubelskie szczypiornistki na arcyważny mecz do Obornik pojechały bez liderek zespołu: Jagody Lasek i Katarzyny Jarosz. Trener Izabela Puchacz dostała za to posiłki z pierwszej drużyny: Aleksandrę Januchtę, Edytę Charzyńską i Katarzynę Kozimur. Wzmocniony w ten sposób lubelski zespół dość pewnie ograł Spartę 31:26.
Nie udało się lubelskim szczypiornistkom zwyciężyć po raz drugi z rzędu. Po dobrym spotkaniu z Samborem Tczew, tym razem uległy na wyjeździe Jutrzence Płock.
Akademiczki w tym sezonie regularnie zawodzą. W składzie przetrzebionym kontuzjami przegrały już trzy z czterech meczów, zaledwie raz remisując. Wciąż czekają na pierwszą wygraną. Tym razem okazały się słabsze od Korony Handball.
W ostatnim meczu sezonu MKS AZS UMCS Lublin uległ na wyjeździe MTS Kwidzyn 29:30.
Przed sobotnim spotkaniem akademiczki były zdecydowanymi faworytkami, ale ostatni w tabeli MTS Żory niespodziewanie im się postawił.
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin tydzień po zapewnieniu sobie utrzymania w rozgrywkach zagrają w półfinale Akademickich Mistrzostw Polski
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin wróciły do rywalizacji po trzytygodniowej przerwie i od razu musiały zmierzyć się z bardzo mocną Słupią Słupsk. Niestety, starcie z faworytem nie miało szczęśliwego zakońćzenia.
Szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin wracały z Warszawy z uczuciem niedosytu. Rozegrały dobre spotkanie, ale komplet punktów pozostał w stolicy.
Dziś o godz. 12 i jutro o 16 rezerwy MKS Selgros Lublin już po raz kolejny w tym okresie przygotowawczym zmierzą się z AZS AWF Warszawa. Dla obu ekip będzie to ostatni sprawdzian przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych, które ruszają w następny weekend. Co ciekawe, na inauguracje również zagrają ze sobą.
W sobotę szczypiornistki drugiej drużyny MKS Selgros Lublin spotkały się na pierwszych zajęciach po letniej przerwie. Wśród ćwiczących zawodniczek nie było Iwony Kot, Pauliny Tkaczyk i Agaty Tęczy-Choduń. Wszystkie trzy w najbliższym sezonie nie będą broniły barw akademickiego zespołu.
MKS AZS UMCS Lublin zakończył rozgrywki na szóstym miejscu. W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami, w których akademiczki w mniejszej stawce zajęły ósmą lokatę, to spory progres.