Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Tomaszów Lubelski

25 listopada 2021 r.
14:09

Pan doktor Janusz Peter. Tomaszów Lubelski uczci 130. rocznicę urodzin lekarza

Autor: Zdjęcie autora agdy
Ostatnie przygotowania ekspozycji. Na manekinie będzie wyeksponowany fartuch doktora Petera.<br />
Doktor Janusz Peter na jednym z oddziałów w tomaszowskim szpitalu
Ostatnie przygotowania ekspozycji. Na manekinie będzie wyeksponowany fartuch doktora Petera.
Doktor Janusz Peter na jednym z oddziałów w tomaszowskim szpitalu (fot. Archiwum muzeum | Ze zbiorów Muzeum Regionalnego)

Pamiętam go jako wysokiego, małomównego i skupionego człowieka, ale pamiętam też, jak zabrał mnie na jedną z wizyt domowych, gdzieś na wieś pod Tomaszów: jakaż to była przygoda – wspomina krewna doktora Janusza Petera. W piątek otwarcie wystawy organizowanej w 130. rocznicę urodzin niezwykłego lekarza, który związał się z miastem na kilkadziesiąt lat.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

26 listopada w Muzeum Regionalnym im. dr. Janusza Petera zostanie otwarta wystawa „Doktor Janusz Peter – w 130. rocznicę urodzin”. Choć czasy, w których żył lekarz i regionalista to odległa przeszłość, jego postać w mieście i okolicy jest bardzo znana.

Janusz Peter przyjechał do Tomaszowa Lubelskiego w 1927 roku i objął posadę dyrektora tutejszego szpitala miejskiego. Wcześniej pracował we Lwowie w szpitalu i na uczelni. Miał 36 lat, gdy związał się z miastem, aż do śmierci w 1963 roku.

Wujek Janusz

– Dla mnie był po prostu wujkiem Januszem, a Tomaszów Lubelski miejscem, gdzie przez całe dzieciństwo i czasy, kiedy chodziłam do szkoły, bardzo często spędzałam święta i wakacje. Janusz Peter był bratem mojego dziadka Mariana, jestem stryjeczną wnuczką doktora. Byłam 7-letnim dzieckiem, kiedy zmarł, ale zapamiętałam, że był bardzo aktywny, zawsze zajęty. Wiele czasu spędzał w szpitalu albo prowadził prywatną praktykę. W jego domu przy ul. Lwowskiej był gabinet i poczekalnia dla pacjentów. Szpital zakupił tę sąsiadującą z nim nieruchomość, teraz w domu doktora jest stacja pogotowia, z czego pewnie on sam byłby bardzo zadowolony. Pracował niemal do końca życia. Dziś pewnie nazywalibyśmy go pracoholikiem, choć ja wolę myśleć o nim jako o człowieku wielu pasji: lekarskiej, społecznikowskiej, historycznej, dokumentacyjnej, archeologicznej, kolekcjonerskiej i malarskiej. Ta pasja przejawiała się też w jego temperamencie: gdy po wylewie miał już pewne ograniczenia ruchowe i poruszał się o lasce, w chwili złości (także i na podwładnych!) potrafił tłuc tą laską o ziemię. Opowiadały mi o tym w Tomaszowie pracujące z nim osoby – mówi dr Karolina Grodziska, historyk, autorka wielu publikacji głównie dotyczących historii Krakowa, która dwie książki poświęciła doktorowi.

Autorski plakat

To „Listy, liście, wspomnienia… Z dziejów lwowskich rodzin Reichertów, Peterów i Negruszów” i „Obrazy doktora Petera”, katalog w którym autorka zgromadziła wszystkie prace tomaszowskiego lekarza. Jest tam także autoportret z 1908 roku, który znalazł się na plakacie promującym otwieraną w piątek wystawę.

Będzie można na niej zobaczyć, między innymi, osobiste rzeczy Janusza Petera, rodzinne pamiątki, które udostępniła dr Grodziska.

– To papierośnica, której używał i skrzynka z narzędziami chirurgicznymi. Zabierał ją, jadąc z wizytą do chorych. W depozycie w muzeum są też trzy obrazy namalowane przez Petera. One także będą pokazywane na wystawie. Udało mi się opracować jego malarstwo, jestem jednak pewna, że zarówno we Lwowie, gdzie Janusz i Felicja mieli do 1944 roku mieszkanie, jak i w wielu domach prywatnych, jeszcze odnajdą się jego zapomniane obrazy czy portrety. Pięknie, że tomaszowskie muzeum, którego był założycielem, podjęło trud stworzenia obecnej wystawy – dodaje.

Podczas wernisażu zostanie odczytany wykład „Rodzina Peterów, galicyjskie korzenie, polski patriotyzm”, który przygotowała krewna doktora.

Rodzinne pytania

– To, że jestem historykiem wiele rzeczy mi ułatwiło, umiem szukać źródeł, umiem je interpretować. Ale gen historii, ta ciekawość, kim byli przodkowie, w moim przypadku obudziła się późno. Kiedy mamy 15-16 lat, wspomnienia ciotek i babek nas nudzą, lekceważymy je, uznajemy za powtarzalne. Kiedy mamy 40-50, nagle czegoś więcej chcemy się dowiedzieć, ale już nie ma kogo zapytać. W moim przypadku wspomnienia dziecka przeplatają się z opowieściami moich rodziców i wielu osób z rodziny. Pamiętam go jako wysokiego, małomównego i skupionego człowieka, ale pamiętam też, jak zabrał mnie na jedną z wizyt domowych, gdzieś na wieś pod Tomaszów: jakaż to była przygoda jechać z nim po tych bardzo jeszcze wyboistych drogach gazikiem. Jego gabinet lekarski miał wejście dla pacjentów od podwórza, ale miał też wejście od wnętrza domu, z korytarza: było to tajemnicze pomieszczenie z olbrzymim aparatem rentgenowskim, fotelem ginekologicznym, narzędziami chirurgicznymi, aparatem do mierzenia ciśnienia, mnóstwem lśniących szklanych szaf i szafek. Na pięknym dębowym biurku z galeryjką wokół blatu stał czarny aparat telefoniczny, wtedy jeszcze z korbką. Rozmowy międzymiastowe zamawiało się przez centralę, która łączyła z Krakowem czasem nawet po kilku godzinach. Tylko podczas tych rozmów miałam do gabinetu wstęp, a sterylnie czyste i wietrzone pomieszczenie – w połączeniu z ciepłą atmosferą domu – robiło niesamowite, wręcz groźne wrażenie. Ale to biurko służyło mu do wypisywania recept i wskazówek, bo swoje książki i artykuły pisał (ręcznie, potem na maszynie) na piętrze, w wielkim słonecznym pokoju, który był zarazem jego sypialnią i pokojem do pracy – opowiada dr Karolina Grodziska.

***

Otwarcie wystawy zaplanowano na godz. 13, w programie jest odczyt „Dr Janusz Peter pierwszy obywatel naszego miasta”, który wygłosi Robert Czyż, premierowy pokaz filmu „Heros” w reżyserii Adama Kulika oraz kuratorskie oprowadzenie po wystawie, na które zaprosi Joanna Dziura.

Ekspozycja będzie czynna do 28 lutego 2022 r.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium